adjar Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 Jako że kocham rekiny: BMW e23 rocznik 82, 3,2L w 6 garach. Pięknie gra, pięknie wygląda - teraz już takich nie robią :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boom Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 niby nie moje, ale pochwalić się można :D upalam do jakiegoś czasy Jeepa Libery 3.7 z jakimis wypasionymi napędami. Auto szwagra, zachorowałem na duże (duzy silnik!!!), prawdziwe 4x4 (żadne haldeksy czy inne wiskozy). Aura mu sprzyja - uwielbia się "kręcić" na śniegu - tylko te 23-25l/100km :icon_evil: A ja od wielu lat upalam Jeepa Grand Cheeroke 5,2l.Permamentny napet 4x4. Zastanawia mnie,dlaczego sliniki 4,0l i mniejsze pala tak duzo?Spalanie w moim na trasie 12-13l,miasto 15-16l.Przy ostrym katowaniu i startowaniu ze swiatel na maksa wyszlo 18l.Nigdy nie udalo mi sie przekroczyc magicznej liczby 20l o ktorych tak chetnie pisza wlasciciele takich fur.Niemowie ze tak nie jest,ale?...Musze sprawdzic u siebie,moze kable spadly z 4-ech garow i chodzi tylko na pozostalych 4-ech :biggrin: Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek19 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 To i ja się pochwalę, BMW E36??? aż strach sprzęgło puszczać żeby mostu nie wyrwało :icon_twisted: :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrev66 Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 To i ja się pochwalę, BMW E36??? aż strach sprzęgło puszczać żeby mostu nie wyrwało :icon_twisted: :biggrin: To moze i ja odtajnie swój garaż 1 vectra 1,9 cdti 2005 żony 2 kia sportage 2,o 2009 moje.no i liga ciężka Volvo (chinczyk) 460 a jeszcze jest ford transit 98r dziadek ale jezdzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 A ja od wielu lat upalam Jeepa Grand Cheeroke 5,2l.Permamentny napet 4x4. Zastanawia mnie,dlaczego sliniki 4,0l i mniejsze pala tak duzo?Spalanie w moim na trasie 12-13l,miasto 15-16l.Przy ostrym katowaniu i startowaniu ze swiatel na maksa wyszlo 18l.Nigdy nie udalo mi sie przekroczyc magicznej liczby 20l o ktorych tak chetnie pisza wlasciciele takich fur.Niemowie ze tak nie jest,ale?...Musze sprawdzic u siebie,moze kable spadly z 4-ech garow i chodzi tylko na pozostalych 4-ech :biggrin: Pozdrawiam. To sięnazywa "oszczędny ku*wa samochód" :biggrin: Najlepszy na nasze drogi. Ale w dieslu :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 A ja od wielu lat upalam Jeepa Grand Cheeroke 5,2l.Permamentny napet 4x4. Zastanawia mnie,dlaczego sliniki 4,0l i mniejsze pala tak duzo?Spalanie w moim na trasie 12-13l,miasto 15-16l.Przy ostrym katowaniu i startowaniu ze swiatel na maksa wyszlo 18l.Nigdy nie udalo mi sie przekroczyc magicznej liczby 20l o ktorych tak chetnie pisza wlasciciele takich fur.Niemowie ze tak nie jest,ale?...Musze sprawdzic u siebie,moze kable spadly z 4-ech garow i chodzi tylko na pozostalych 4-ech :biggrin: Pozdrawiam. Liberty przy w miarę spokojnej jeździe w mieście z użyciem overdive'u, przy rozpiętym napędzie 4x4 17-18/100 - tyle pokazuje komp. Może automatem nie umiem jeździć :icon_mrgreen: Cytuj wspomóż biednego -> http://warszawa.menelgame.pl/change_please/5580475/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boom Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 To sięnazywa "oszczędny ku*wa samochód" :biggrin: Najlepszy na nasze drogi. Ale w dieslu :wink: Jak ktos chce oszczedzac,niech sobie kupi Marutiego albo cos w tym stylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 Jak sie kupuje coś o pojemności powyżej 3 litrów trzeba sie liczyć ze spalaniem ..... akurat silniki 3700 w Jeepach nie są oszczędne i w sumie palą tyle samo co 4700 V8 ........ no ale V8 to miód dla uszu :bigrazz: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzywer Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 Jak sie kupuje coś o pojemności powyżej 3 litrów trzeba sie liczyć ze spalaniem ..... akurat silniki 3700 w Jeepach nie są oszczędne i w sumie palą tyle samo co 4700 V8 ........ no ale V8 to miód dla uszu :bigrazz: Moze kwestia masy auta. W moim volvo silnik 2.0 pali tyle samo albo czasem nawet troche wiecej niz 2,5 - ponad półtorej tony to duza masa i wiekszy wysilek dla 2.0 niz dla 2,5. Cytuj Na pohybel wszystkim zdradliwym sukom! <== kliknij i polub :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 Moze kwestia masy auta. W moim volvo silnik 2.0 pali tyle samo albo czasem nawet troche wiecej niz 2,5 - ponad półtorej tony to duza masa i wiekszy wysilek dla 2.0 niz dla 2,5. Czy Ja wiem, Mój Grand pali tyle ile Liberty szwagra abu ...... a mój cięższy :biggrin: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 Mój Windstar 3800cm V6 207 KM, w trasie z 7 osobami i bagażem brał 14L benzynki,a w mieście to chyba z 18L :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 Jak sie kupuje coś o pojemności powyżej 3 litrów trzeba sie liczyć ze spalaniem ..... akurat silniki 3700 w Jeepach nie są oszczędne i w sumie palą tyle samo co 4700 V8 ........ no ale V8 to miód dla uszu :bigrazz: Miód na uszy to Cadillac V12, serii 452, bodajże z 1937r :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 Miód na uszy to Cadillac V12, serii 452, bodajże z 1937r :smile: Eee tam ....... Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marrio Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 (edytowane) Mój służbowy Lancer 1,8 nówka jak się "układał" to na autostradzie potrafił pokazywać AVG zużycie paliwa 16,8 L /100 km. Zbiornik wystarczał do W-wy i trochę wkoło komina. Teraz po 35 tys. jest lepiej maksymalnie pokazuje 14,2 L. Ale z czterema osobami na pokładzie popyla 220 km/h licznikowe oczywiście. Edytowane 21 Stycznia 2010 przez marrio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boom Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 Miód na uszy to Cadillac V12, serii 452, bodajże z 1937r :smile: Nie ma bata.Najladniej brzmi V 8-ka,tak samo jak w motocyklach V-2.Czyz nia jest to prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.