jawa i MZ gwinty skubane:)

[profaner]

Hej! Jakos student Mechaniki i budowy maszyn mam straszny talent do przekręcania gwintów!!! Już przy odkrecaniu kilku głupich srub stopiłem minimum 2 gwinty bede to musiał pzniej na nowo nagwintowac! AL epytanie jest do wszystkich posiadaczy jaw (wiem ze w MZ jest podobna sytuacja)! Chodzi o gwint na takim trzpieniu mocujacym kolanka wydechowe! Nie wiem czy wytłumaczyłem to dość jasno ale myśle że się kapniecie o co chodzi! Jak sie go przekręci to co du*a! I trzba cylindry wymieniac? ostatnio wlasnie odkręcałem tłumiki i jak mam jeszcezraz to robić i jak mogą wyniknąc takie konsekwencje to już mam kupę w gaciach:))))))))

[michalww]

Hi

Tak sie sklada ze mam oba te sprzety i mocowania sa calkiem inne. Moim zdaniem w Jawie jest to lepiej rozwiazane bo masz mocowanie taka obejma na 2 szpilki M8. Jesli zerwa Ci sie szpilki to wykrecasz je - przewiercasz na M10 i po klopocie. W MZ jest tak ze wkrecasz nakretke wglab cylindra. Moze sprecyzuj o jaki trzpien? Ci chodzi. bedzie prosciej sie godacac.

pozdrawiam

[profaner]

a jednak nie bylo az tak jasno wytłumaczone jak myślałem:))) Chodzi o mocowanie kolanka wydechowego! Tam jest kawał nagwintowanej staliw cylindrze do samego cylindra wkładasz kolanko pierscien mocujący i nakrecasz nakrętki własnie na to cos czego nie mogę okreslić! oczuwiscie mozna to rozwiercic na M10 ale jak taki gwint 10 wepchnac w aluminiowy odlew zeby to se nie rylało chyba by trzeba było jakieś ciasne pasowanie da.ć czy cus?! nie wiem czy w razie takiego przykrego wypadku nie bylo by prosciej postarac sie odtworzyc gwint przez ponowne nagwintowanie?

POZDRAWIAM

[thors]

No to co z Ciebie za przyszly inzynier jak na pripal sruby przykrecasz :lol:

Klucz dynamometryczny i do roboty :(

[profaner]

nie mam takiego sprzeta normalnie jak klucz dynamometryczny! a taki ze mnie inżynier że mi sie śruby w rekach topią :( Poważnie mam z tym duże problemy. Wiec nie wiem czy nie kupić sobie zestawu gwintowników na imieniny :(

[kiki]

nie mam takiego sprzeta normalnie jak klucz dynamometryczny! a taki ze mnie inżynier że mi sie śruby w rekach topią :) Poważnie mam z tym duże problemy. Wiec nie wiem czy nie kupić sobie zestawu gwintowników na imieniny :D

lepiej klucz dynanometryczny :D bedzie pożytek z tego, a swoją droga to musisz mieć pare w łapach :D :)

[QuadMan]

Cześć, Wszystkim.

 

...' date=' a swoją droga to musisz mieć pare w łapach :D :D[/quote']

 

Z tym, że nie na pewno :lol: :lol: :lol: . Też mam takiego kumpla. Przy przykręcaniu żadna śruba mu się nie oprze :D :D :) :lol: . Ale jeśli trzeba odkręcić, to często woła mnie do pomocy :lol: .

 

P.S. Profaner, tylko się nie obraź. Mi też się zdarza coś ukręcić. Najlepszy numer zrobiłem kilkanaście lat temu. Przykręcałem wieszak do grzejnika na ścianę. Kumpel mówi:

 

- Tylko czasem śruby nie ukręć.

 

Ja na to:

 

- Co ty, nie jestem przecież silny i głupi.

 

I nagle jak coś nie pi***nie :) :lol: . I po śrubie :cry: :cry: :cry:

 

Nara. QuadMan

[profaner]

, a swoją droga to musisz mieć pare w łapach

:) :) :D

No baaaaaa :D