Skocz do zawartości

Wyjazd inaugurujący sezon 2007


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

JarekG: dam rade jeszcze sie zalapac na jakies miejsce? PT-ND

Miejsc w sumie jest ~140, policz sobie ile zajelismy :smile:

BTW: Zadzwon (tel. jest gdzies w tym watku zapodany) i zarezerwuj sobie aparatament (1-2-3 os.), zarcie etc. Na sali wieloosobowej miejsc jest na zapas. Daj znac podczas rezerwowania, ze jestes od nas. I wpisz sie na liste 'spotkaniowcow' :icon_biggrin: ;)

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w związku z działalnością moje żony*, nie pojawie sie w Piątek, nie wiem czy w ogóle sie pojawie :)

 

Urodziny syna mam o 13:30 więc jak sie uda to dojade w Sobote wieczorem, jeżeli sie uda :)

 

* żona - słowo pochodzi z dialektu Polanów - zołza, słowo to oznaczało istotę co utrudnia i komplikuje wszystko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w związku z działalnością moje żony*, nie pojawie sie w Piątek, nie wiem czy w ogóle sie pojawie :)

 

Urodziny syna mam o 13:30 więc jak sie uda to dojade w Sobote wieczorem, jeżeli sie uda :buttrock:

 

* żona - słowo pochodzi z dialektu Polanów - zołza, słowo to oznaczało istotę co utrudnia i komplikuje wszystko :eek:

 

Klaudio przestań narzekać toż to efekty twojej działalności a było się umawiać na randki ciągnąć do wyrka i prosić o rękę ??????????? :biggrin:

 

Niestety w związku z działalnością moje żony*, nie pojawie sie w Piątek, nie wiem czy w ogóle sie pojawie :crossy:

 

Urodziny syna mam o 13:30 więc jak sie uda to dojade w Sobote wieczorem, jeżeli sie uda :clap:

 

* żona - słowo pochodzi z dialektu Polanów - zołza, słowo to oznaczało istotę co utrudnia i komplikuje wszystko :)

 

Klaudio przestań narzekać toż to efekty twojej działalności a było się umawiać na randki ciągnąć do wyrka i prosić o rękę ??????????? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urodziny syna mam o 13:30 więc jak sie uda to dojade w Sobote wieczorem, jeżeli sie uda :biggrin:

Mientka faja jestes kolego :icon_mrgreen::)

BTW: Planowanie czegos na srodek dnia rozwala caly ten dzien.. :D

 

* żona - słowo pochodzi z dialektu Polanów (..)

Polanów, czy moze Polan..?

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mientka faja jestes kolego :icon_mrgreen::D

BTW: Planowanie czegos na srodek dnia rozwala caly ten dzien.. :biggrin:

Polanów, czy moze Polan..?

 

O jakie urodziny chodzi? Taką uroczystość przy stole z prezentami urodzinowymi, czy chodzi może o to, że żona ma zaplanowany poród (cesarkę) na piątek o godz. 13.30???

Moja rada jest taka: nieważni koledzy, ani koleżanki, ani żona; WAZNY JEST SYN!! Nie spraw JEMU zawodu. Co do mnie to daje ci usprawiedliwienie na ten czas. Spotkamy się kiedy indziej, młodzi jesteśmy - mamy czas.

Co do żony... no coż... to nie rodzina, to tylko córka teściowej..................

Edytowane przez alterego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mientka faja jestes kolego :icon_mrgreen::)

BTW: Planowanie czegos na srodek dnia rozwala caly ten dzien.. :)

Polanów, czy moze Polan..?

No cóż, podobnie myśle:)

 

p.s. Co do Polanów to specjalnie tak napisałem :biggrin:

 

 

 

Co do żony... no cuż... to nie rodzina, to tylko córka teściowej..................

ha ha ha piekny tekst :D

Edytowane przez klaudiusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada jest taka: nieważni koledzy, ani koleżanki, ani żona; WAZNY JEST SYN!! Nie spraw JEMU zawodu.

A mnie podoba sie fakt ustawienia calej imprezy rodzinnej na 13:30 w sobote :icon_mrgreen: Zapewne dlatego, ze gdyby to bylo w sobote z ranca, to Klaudiusz po poludniu moglby odpalic wrotki w kierunku Torunia; gdyby to bylo w sobote po poludniu, to moglby do Torunia przyjechac w piatek, i choc mialby szanse wrocic to pewnosci by nie bylo.. wiec cos mi sie wydaje, ze lepsza polowa okazala sie lepszym strategiem od swojego lubego, i dlatego nazwalem go mientka faja :lalag: :D

 

(..) młodzi jesteśmy - mamy czas.

Ja mam nieco inne podejscie, ale zawsze bylem nieco arodzinny :)

Z rodzina sie jest 7 dni w tygodniu, i 365 dni w roku (z wyjatkami oczywiscie). A rozpoczecie sezonu w Toruniu w 2007 r. bedzie tylko jedno jedyne. Tak wiec ja bym tak cala akcje rozegral, zeby byc w Toruniu i jednoczesnie nie spowodowac wojny domowej - czyli ustawilbym urodziny albo na niedziele, albo na sobote wieczor/po poludniu, i sprzedal to jako jedyny mozliwy kompromis. Kompromis - bo zrezygnowalbym z czesci interesujacej mnie imprezy, i tego samego (=elastycznosci) chcialbym od drugiej strony. Wspolne zycie to ciagle kompromisy, nie moze byc tak ze jedna strona ciagnie wszystko pod siebie..

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...