125 cz 250 na poczatek i jaka marka?

[enduromaster]

 

http://www.allegro.pl/item150190597_indukc...motogodzin.html

. l

\/

 

 

o kur ale to potaniało, wiosną chciałem kupić to po 4 stówy chodziły :icon_mrgreen:

[ZIGGI]

Ja chyba za stary jestem na naukę jazdy wyczynowej... i kolano mam już bardzo "zużyte"... Pozwólcie, że będę z konieczności zwolennikiem spacerowej jazdy enduro z naciskiem na liczenie kilometrów a nie godzin. :lalag:

Co nie znaczy, że potępiam wyczyn i zmiany tłoka co 20 motogodzin :)

[Gawron]

Tak apropo to mój kolega ma kx 250 i już tłoczek kończy drugi sezon :( a lata niemało robimy niekiedy takie traski nawet po 200 km a tak to co weeken sie zazwyczaj lata, ten tłoczek przeżył sprzęgło w tym motorze :clap:

no to pewnie juz zamiast selekcji A lub B ma D. Jestem o tym wręcz przekonany.

To ze jezdzi sie duzej niż motogodziny nas puszczają to nie oznacza ze tłok peknie bo jest zmeczony materiał itp. chodzi o to ze tłok po pewnym przebiegu traci swój wymiar i w momencie gdy podczas swojej pracy idzie w górę przekrzywia sie (setne milimetra) i ryje nicasil na przedniej czesci cylindra, dlatego najczęstszym miejscem przetarć nicasilu są okolice kanału wylotowego.

Zmęczenie materiału dotyczy natomiast korby która ma zywotność (uproszczając) 2 lub 3 tłoki czyli katalogowo jak podaje producent kolo 40MH (zawodowstwo).

Pozdr :eek:

Edytowane 20 Grudnia 2006 przez Gawron

[Magik8888]

40 ? ja słyszałem że co 200Mh korba razem z łożyskami w silniku. a cylinder jak cylinder, nie wiem czy on tam niema tulejki wbitej.

[Kaze]

No takie zmienianie tłoka raz na 3 lata to fałszywa oszczędność bo kiedyś to wszystko sie rozpierdoli i zamiast 400zł za nowy tłok zapłacimy za połowe nowego silnika. Jak ktoś tak dba o stan tłoka to napewno też nie myśli że co max 10mth trzeba zmieniać olej w skrzyni (mowa o 2T), co sezon nowy olej w lagach by sie przydał bo on w końcu też ma właściwości smarowania...z korbą jest tak u mnie że co 2 wymiane tłoka ale to też zależy od stanu.

A co do tego licznika to jest zajebisty, cena zajebista i w ogóle mega. Gdyby nie święta i pusty portfel to bym to zamówił. Na nowy sezon wystartuje z czymś takim bo dotychczas mierzyłem w litrach paliwa ale nie jest to tak dokładne i miarodajne jak licznik mth. Klarownie napisane co i jak i nie ma przekłamań.

Edytowane 20 Grudnia 2006 przez Kaze

[ZIGGI]

A co do tego licznika to jest zajebisty, cena zajebista i w ogóle mega. Gdyby nie święta i pusty portfel to bym to zamówił.

 

No nie sądziłem, że Ty masz problemy z pustym portfelem.... Sory.

[Kaze]

Hahaha weź człowieku sie zastanów co piszesz. Muszisz walić offtopa? Nie lubie tandeciarstwa i gówna wiec wole oszczędzać i kupić coś dobrego. Niestety tanio i solidnie dosyć rzadko idzie w parze. Jeśli chodzi o buty (bo sądze ze do tego wątku sie odwołujesz) to tak jest zawsze.

I nie myśl że tatuś kupił mi motor i strój, bo jak narazie to na wszystko sam sobie zapracowałem i CHYBA MI SIE COŚ OD ŻYCIA NALEŻY wiec jeżeli po wypłacie mam kase to kupuje to na co mnie stać i powoli składam a nie kupuje sterte gówna na raz.

[ZIGGI]

Hahaha weź człowieku sie zastanów co piszesz. Muszisz walić offtopa? Nie lubie tandeciarstwa i gówna wiec wole oszczędzać i kupić coś dobrego. Niestety tanio i solidnie dosyć rzadko idzie w parze. Jeśli chodzi o buty (bo sądze ze do tego wątku sie odwołujesz) to tak jest zawsze.

I nie myśl że tatuś kupił mi motor i strój, bo jak narazie to na wszystko sam sobie zapracowałem i CHYBA MI SIE COŚ OD ŻYCIA NALEŻY wiec jeżeli po wypłacie mam kase to kupuje to na co mnie stać i powoli składam a nie kupuje sterte gówna na raz.

 

 

Zawsze dobrze jest wysuchać kogs bardziej doświadczonego mądrzejszego i zorientowanego w temacie....

Jak będziesz miał na utrzymaniu tyle ile ja mam to wtedy mnie pouczaj.

Narazie (jak się domyślam) to co zarobisz masz dla siebie i nie musisz się martwić o rachunki itp. więc nie zgrywaj KOZAKA.

 

Hahaha weź człowieku sie zastanów co piszesz. Muszisz walić offtopa? Nie lubie tandeciarstwa i gówna wiec wole oszczędzać i kupić coś dobrego. Niestety tanio i solidnie dosyć rzadko idzie w parze. Jeśli chodzi o buty (bo sądze ze do tego wątku sie odwołujesz) to tak jest zawsze.

I nie myśl że tatuś kupił mi motor i strój, bo jak narazie to na wszystko sam sobie zapracowałem i CHYBA MI SIE COŚ OD ŻYCIA NALEŻY wiec jeżeli po wypłacie mam kase to kupuje to na co mnie stać i powoli składam a nie kupuje sterte gówna na raz.

 

 

Zawsze dobrze jest wysuchać kogs bardziej doświadczonego mądrzejszego i zorientowanego w temacie....

Jak będziesz miał na utrzymaniu tyle ile ja mam to wtedy mnie pouczaj.

Narazie (jak się domyślam) to co zarobisz masz dla siebie i nie musisz się martwić o rachunki itp. więc nie zgrywaj KOZAKA.

[Kaze]

Ok, tylko jak chcesz mi prawić morały to polecam PW bo nie warto robić syfu w temacie.