Odpiszcie szybko... Mandat...

[Stifler]

Kolega dostał mandat za jazde bez świateł na rowerze. Ale sie uczy, nie zarabia i nie ma nic na siebie wiec czy jeśli nie zapłaci mogą mu coś zrobić?? Jak ktos wie to prosze o odpowiedź. Pozdrawiam

[Adam]

Poszukaj w archiwum. Niech napisze odwołanie, że biedny uczeń, a rodzice za głupotę nie zapłacą to powinni mu umorzyć. Zapoznaj się z tym:

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...57798&hl=mandat

 

Za brak świateł przy rowerze pewnie dostał 5 dych więc gra nie warta świeczki. Może przy okazji zamontuje sobie światło, bo jak widze rowerzystów bez oświetlenia to mam ochotę zrobić licencję na broń...

[ks-rider]

Kolega dostał mandat za jazde bez świateł na rowerze. Ale sie uczy, nie zarabia i nie ma nic na siebie wiec czy jeśli nie zapłaci mogą mu coś zrobić?? Jak ktos wie to prosze o odpowiedź. Pozdrawiam

 

Tak na serio to powinni mu zabrac rower i 100 godzin prac spolecznych. jak go ktos na drodze nie zauwazy to za jakiegos durnego Gpwniarza bedzie mial spore nieprzyjamnosci. W prasie napisza pirat drogowy rozjechal dziecko ktore wracalo z religi do domu.

 

:D

[Stifler]

Wiem ze jego wina.. Sam bym bez świateł nie jechał on dojezdza kilka km do autobusu z jednej wiochy do drugiej i zostawia rower przy sklepie wiec lampy by mu zakosili.

[falko]

Tak z ciekawości zapytam czy jechał w dzień czy po zmroku? Celowo pytam czy w dzień , bo wg mojej wiedzy , to w Polsce obowiazuje dla rowerzystów jazda na światłach całodobowo , przez cały rok. Z tego co widać na drogach- przepisy swoje , a życie swoje.

[Stifler]

Ok godziny 17

[Adam]

darek, a widzisz jakikolwiek powód do jeżdzenia rowerem na swiatłach w dzień?? Jeszcze nie spotkałem lampki rowerowej, ktorą byłoby widać w dzień z większej odległości niż cały rower. W nocy to bezapelacyjnie, a to, że jezdzi między wsiami to szczerze mówiąc idiotyczna wymowka, bo tak samo nie spotkałem lampy, której nie dałoby się zdemontować w więcej niz minutę.

[cubamen]

Tak na serio to powinni mu zabrac rower i 100 godzin prac spolecznych. jak go ktos na drodze nie zauwazy to za jakiegos durnego Gpwniarza bedzie mial spore nieprzyjamnosci. W prasie napisza pirat drogowy rozjechal dziecko ktore wracalo z religi do domu.

 

:crossy:

[/quote

 

ale jestes wyrozumialy jestem pelen podziwu :biggrin: :notworthy: :notworthy: :notworthy: :notworthy: ja bym mu dal 300 godz moze by mu to zycie urtowalo :banghead:

[Stifler]

Też nienawidze jak jade na moto a nagle ktoś mi sie wyłania bez oświetnenia...

 

Dobra koniec tematu bo jak zwykle odpowiedzi na temat nie ma za wiele.. Ale i tak dzieki za zainteresowanie

Edytowane 7 Grudnia 2006 przez Stifler

[Gość Lukass]

I dobrze że dostał! Ja potrąciałem nieoświetloneego rowerzystę, więc dziękuję. Na szczęscie nic nikomu się nie stało.

 

A czy takim problemem jest kupienie sobie najtańszych lamp rowerowych? Ja juz miałem różne komplety, wszystkie były sciągane z roweru w niecałą minutę, więc brałem je do plecaka albo do kieszeni jak gdzieś stawiałem rower.

 

A dynamo? Chyba jeszcze prostszy sposób jak kolegi nie stać na kupno świateł.

[oli98lite]

mój stary dojeżdża do takiego pacjenta bez świateł na rowerze z wyłączonymi światłami w samochodzie i na luzie żeby go nie słyszał a potem włącza długie i klakson i patrzy jak klient wyskakuje z roweru do rowu :icon_exclaim:

[Gość pawelmoto2]

mój stary dojeżdża do takiego pacjenta bez świateł na rowerze z wyłączonymi światłami w samochodzie i na luzie żeby go nie słyszał a potem włącza długie i klakson i patrzy jak klient wyskakuje z roweru do rowu :icon_exclaim:

a ile twoj stary ma lat 17??????????????????????

[oli98lite]

a ile twoj stary ma lat 17??????????????????????

 

40, i uczy w ten sposob klientow rozumu.

Poza tym to taka ironia jakbys nie zauwazyl.

Gratuluje poczucia humoru.

Pozdro

Edytowane 16 Grudnia 2006 przez oli98lite

[Gość pawelmoto2]

40, i uczy w ten sposob klientow rozumu.

Poza tym to taka ironia jakbys nie zauwazyl.

Gratuluje poczucia humoru.

Pozdro

 

 

ciekawe czy stary bedzie mial poczucie humoru jak go np ktos pacnie w ucho albo jak sie chlopina wystraszy i tak wypikuje w row ze sobie kark skreci i kim wtedy bedzie twoj stary nauczycielem??? i kogo pozniej bedzie uczyl??? nie lepiej takiego delikwenta zatrzymac i wentylki mu podkorbic i wyrzucic w trawsko jakies daleko ??

 

p.s poczucie humoru mam, kiedys jak mi pijaczyna rozwerem wjechal pod auto(zjechal z chodnika na szczescie dalem rade sie zatrzymac) to mu wrzucilem rower za taki jebitny plot(mial grubo ponad 2m) a chlop byl taki pijany ze zadnych szans nie mial zeby tam wlezc i musial isc dookola jesli w ogole mial jakas orientacje w terenie i wiedzial gdzie jest bo kwasibrzuchy ostro go juz zmulily

Edytowane 16 Grudnia 2006 przez pawelmoto2

[oli98lite]

Masz świetą rację. Lepiej żeby kretyna coś wcześniej przejechało i żeby skończył w szpitalu, bo jest to z pewnością zdrowsze niż zeskakiwanie z roweru i robienie pod siebie ze strachu.

A jeszcze lepiej jeżeli przy okazji jazdy po ciemku bez świateł ubierze się na czarno. A na marginesie : zmieniłbyś zdanie gdyby ktoś taki wjechał Ci pod koła i narobił kupę problemów. A za brak wyobraźni czasami trzeba płacić, bardzo dobrze jeśli tylko zmianą bielizny.