PO DELIKATNEJ PRZEWROTCE

[Złoty]

Leonstar ja wiem ze chodzi o to zeby ostrzec uzytkowników ze koles wkreca ludzi...Ale czytajac akurat ten dzial dostaje szewskiej pasji,wszedzie pisza to samo ze to podejrzane albo ze jakies niepewny sprzet...Po prostu niektorzy juz przesadzaja z tymi domyslami

[leonstar]

No i oto chodzi :buttrock:

[cubamen]

ten temat powinien nosic nazwe "OBGADAJMY GOSCIA " wiele bym postawil ze 30% sprzetow jezdzacych w polsce wygladalo tak samo lub gorzej :buttrock: facet zarabia jak umie siedzi w polsce nie uciekl do angli za chlebem myc szalety miejskie nikt nie zmusza nikogo do kupna tak jak nikt nie okresla celu w jakim sprzet zostaje zakupiony moze kupisz go sobie aby zrobic z silnika kosiarke do trawy np wszystkim zbulwersowanym polecam zakup nowego fabrycznego sprzeta :)

[leonstar]

To życzę Ci kolego ,żebys przejechał 400 km po zapewnieniu sprzedającego że sprzęt jest po wywrotce, a faktycznie wygląda jak na fotce. Zrób wtedy sobie fotke i wklej na forum, zobaczymy czy taki zadowolony będziesz. :bigrazz:

 

Czy naprawdę treść tego postu jest tak bardzo skomplikowana?

[FrAnEk654321]

Nie jest az tak zle, widzialo sie gorsze. Ale przy "delikatnej wywrotce" lagi sie ku***a nie wyginaja, co najwzej moga sie plaskiki poodzierac i polamac.

Ale i tak brawa :icon_exclaim: dla sprzedajacego :MOZE KTOS NIE ZAUWAZY I KUPI :icon_twisted:

 

 

POZDRO

[Złoty]

Franek w sprzecie przy 30 moga sie lagi pogiąc , moge Ci pokazac zlamany caly tyl ramy przy uderzeniu szlifem w latarnie wiec nie mow co sie moze zrobic a co nie....kolega kawa 6 przy 160 shime zlapal a motorek wyszedl prawie nie drasniety oprocz polamanych klamek i rys na zadupku...

Edytowane 4 Grudnia 2006 przez Złoty

[cubamen]

To życzę Ci kolego ,żebys przejechał 400 km po zapewnieniu sprzedającego że sprzęt jest po wywrotce, a faktycznie wygląda jak na fotce. Zrób wtedy sobie fotke i wklej na forum, zobaczymy czy taki zadowolony będziesz. :bigrazz:

 

Czy naprawdę treść tego postu jest tak bardzo skomplikowana?

 

kolego nie raz i nie dwa jechalem z 1800 km w jedna strone po to aby na cos popatrzec i nie kupic bo na miejscu wszystko wygladalo inaczej niz zapewnienia sprzedajacego :smile: :banghead: :crossy:

[Stifler]

kolego nie raz i nie dwa jechalem z 1800 km w jedna strone po to aby na cos popatrzec i nie kupic bo na miejscu wszystko wygladalo inaczej niz zapewnienia sprzedajacego :icon_razz: :flesje: ;)

 

No to co złego w tym, że napiszemy swoje zdanie o nieuczciwym sprzedawcy i inni nie bedą musieli marnować czasu i pieniędzy.. Ja nie myśle, że to jakiekolwiek obgadywanie.. Pzecież nic z tego nie jest kłamstwem.. A jakby sprzedawał uszkodzone to fajnie ale nie jeśli wymyśla bajki na temat stanu technicznego i czeka na laika, żeby go oszukać.

[leonstar]

kolego nie raz i nie dwa jechalem z 1800 km w jedna strone po to aby na cos popatrzec i nie kupic bo na miejscu wszystko wygladalo inaczej niz zapewnienia sprzedajacego

 

no i pewnie gdybyś wiedział , byś nie pojechał, o nic innego nie chodzi

[Złoty]

Ale to nie chodzi o dystans bo kazdy z nas sie tak przejechal ale o to ze kazdy sprzet ktory sie pojawi na allegro z urozmaiceniami jest trefny( tak uwaza czesc forumowiczów) sprzet ktory jest zezlomowany w UE a w polsce jest wystawany jako bez mozliwosci rejestracji odrazu uwazany jest za kradziony,bo przeciez jak mozan cos wartego 20 tys sprzedawac za 8 tys lub mniej....Ludzie opamietajcie sie a jak was az tak mocno interesuje co jest nie tak to dzwoncie a nie piszcie na kilku stronach to samo ze cos jest nie tak ale co to nie wiem bo szkoda kasy na tel....POzdrawiam

[Stifler]

Ale to nie chodzi o dystans bo kazdy z nas sie tak przejechal ale o to ze kazdy sprzet ktory sie pojawi na allegro z urozmaiceniami jest trefny( tak uwaza czesc forumowiczów) sprzet ktory jest zezlomowany w UE a w polsce jest wystawany jako bez mozliwosci rejestracji odrazu uwazany jest za kradziony,bo przeciez jak mozan cos wartego 20 tys sprzedawac za 8 tys lub mniej....Ludzie opamietajcie sie a jak was az tak mocno interesuje co jest nie tak to dzwoncie a nie piszcie na kilku stronach to samo ze cos jest nie tak ale co to nie wiem bo szkoda kasy na tel....POzdrawiam

 

Przecież napisałem kolego,że nie raz do gościa dzwoniłem... Na telefonie akurat nie oszczędzam wiec sobie z gościem pogadałem troche.. Ale i tak stan techniczny podany przez niego rożnił się od rzeczywistego. Mało tego chciał mnie oszukać na miejscu. Jak mowiłem nie mam nic nawet do totalnie skasowanego sprzętu na allegro jeśli jest rzetlnie opisany bo może komuś sie to przyda ale nienawidze kłamstwa.

Pozdrawiam

Mikołaj

[tmi]

Jejku. Przecież jak jest sprzęt na fotce i w opisie w ogłoszeniu dobry, nie uszkodzony, na chodzie z 10 000 km no to sory ale taki ma być i wtedy oceniam i kupuję lub nie.

 

A nie - zajeżdzam i okazuje się, że 10k jest bo przekręcone, a wygląda jakby jedno zero było więcej. Rama spawana, silnik ledwo co chodzi, motor to dwuślad, jedna wielka plama pod nim, połowa cześci nie oryginalnych lub wykonanych metodami chałupniczymi. Sory, ale w morde takiemu i już.

 

Nie wiem może jest rozwiązanie takie: dzień dobry, ja w sprawie ogłoszenie tego i tamtego, umówić się na spotkanie i powiedzieć, że jeśli będzie rażąca różnica w ogłoszeniu, a w rzeczywistości to rząda się zwrotu kosztów dojazdu, oczywiście rażąca ponieważ jedna ryska gdzieś tam tragedii nie czyni, a mogła zostać po prostu przeoczona. Jeśli sprzedający się na to zgodzi to już jest w porządku, a jak nie to dziękujemy i szukamy dalej i nie wchodzić w zabawę w kotka i myszkę, że ok jest tak jak w ogłoszeniu ale to i tamto jeszcze jest inaczej, a pan sprzedawca to ukrył bo nie chciał odstraszać - podziękować i już (okazje się zdarzają - ale zanim na taką trafimy stracimy tyle, że można by mieć nówkę z salonu).

 

Jeszcze jak się zgodzi to warto dodać, że koledzy mają wolne w pracy bo akurat dzisiaj nie jest sobota i nie ochraniają dyskotek więc przyjadę z trzema kumplami po fachu bo też bardzo chcieliby zobaczyć ten motor z ogłoszenia. Może to jakoś zmobilizuje sprzedawcę do podania prawdy.

 

Oni sobie myślą: jak ktoś przyjedzie to dobrze, czym więcej tym lepiej bo wtedy jest większe prawdopodobieństwo, że jakiś łoś nie zauważy i kupi.

 

Ja w ogóle bym od handlarzy nie kupował, oni zawsze kręcą. Najlepiej szukać takiego sprzęta, który jest od właściciela prywatnego, a sprzedaje ponieważ urodziło mu się dziecko albo wymienia na coś lepszego.

Jak w ogłoszeniu jest "sprowadzony" to już lepiej sobie darować i sprowadzać samemu. IMO omijać ogłoszenia w których jest: sprowadzony, możliwość na raty, możliwośc wyst. FaVAT, www.*, a jak jest tel to:

- dzień dobry ja w sprawie ogłoszenia

- którego?

- motocykla

- ale jakiego

- biiiiiii (odkładamy słuchawkę).

 

i w których cena jest atrakcyjna...

Edytowane 6 Grudnia 2006 przez tmi

[MYCIOR]

co wy chcecie od koleisa. handluje i tyle. Ceny ma dobre (zwazywszy na to ze juz cos na tym zarobi) a motocykle młode.Przez kolesia rece pewnie przewija sie duzo motocykli wiec go to wali jaki jest stan i dla nie go zagieta felga nie ma znaczenia.Motocykle sa po wypadku/wywrotce ale stany tych moto nie sa takie tragiczne.Wg mnie te moto są OK za te pieniądze.Inna sprawa ze koles nie dba (tzn ściemnia) o klijenta - ale i tak ktos to łyknie.Druga sprawa jest tez tak ze jesli moto jest nie sprawne do jazdy to tez moze starac sie ukryc jakąś wade.

 

wniosek -czytając niektóre powyzsze posty:

 

Kazdy kupujący chce miec igiełke, ale zapłacić chciałby jak za rozbitki.

[Złoty]

Dokladnie Mycior kazdy przyjezdza i marudzi , sprzedalem troche tego i jakie by moto nie bylo to i tak jest zle...Nalepiej to oddac za darmo albo jeszcze dopłacic i w reke pocałowac...TO jest normalny koles ktory tym handluje i wali go czy moto jest porysowane,malowane czy krzywe...On i tak to sprzeda z mniejszym czy wiekszym zarobkiem...A to ze akurat ten bandyta ma krzywe lagi to nie znaczy ze moto to szrot bo wymiana lag to koszt rzedu 300zł a nawet i taniej a za taka kase nie kupisz moto z tego roku i w idealnym stanie wiec trzeba wybrac cos za cos....

[leonstar]

Żałuję iż nie zamieściłem tego topicu w dziale humor, może byście się tak nie zagalopowali, tylko po prostu ocenili czy to moto było po delikatnej przewrotce. Bo po delikatnej to zostają dwie rysy na gmolach, a nie pół przodu roz….. I tyle :banghead: