zawieszenie w dt125

[czaju3]

Witam planuje kupno motoru 125. Bede mial na ten cel 4500zl. Zbyt wielkiego wyboru za taka kase to niema. Szukam motoru do nie wiem jak to nazwac (freeridu????) poprostu jade do lasu widze jakas naturana chope to rozpedzam sie i skacze, widze dropa to skacze. Nie bede jezdzic po zadnych torach. I z tego co szukalem to najlepsze byly chyba d125 bo za 4500 mozna miec 99r w bdb stanie. I tu mam problem bo nie wiem czy to zawieszenie wytrzyma droperkę tak do 5m moze czasem cos wiekszego. A moze sa jakies inne motry w tej cenie ktore lepiej by sie sprawdzily. A nie zalezy mi na ogromnej mocy tak okolo 20km.

[damian-kmx]

jest jeszcze kawasaki kmx bardzo podobne do siebie motorki poz wzgledem osiagow,oba sa takie uniwersalne i w las i na szose.......

[enduromaster]

5m drop :rolleyes:

[damian-kmx]

jest jeszcze kawasaki kmx bardzo podobne do siebie motorki poz wzgledem osiagow,oba sa takie uniwersalne i w las i na szose.......

 

 

5 i wiecej....

no to ladne te dropy musza byc,to jednak taki kmx czy dt moga nie wytrzymac.....

[predator]

Jak dla mnie to takich dropów DT nie wytrzyma ! I nie chodzi tu tylko o zawieszenie ale i o rame. Do takich celów to musisz wybrać coś lepszego, min. husqe wr. Ale jak dla mnie to najlepszym rozwiązaniem jest jakis full.

pozdro

[czaju3]

oj sory zapomnialem napisac... te 5 m to na żwirowniach, tam gdzie wybieraja piach.... normlanie na twarda glebe to do 2,5m :rolleyes: i to jak sie juz dobrze oswoje z motorem

Edytowane 26 Listopada 2006 przez czaju3

[Karol-Derbi]

Siema, ja mam dt i moge powiedzieć, że ten motocykl do skoków ( a dokładniej do lądowań :crossy: ) się nie nadaje. Zarówno przednie jak i tylnie zawieszenie jest zamiękkie.

Skakać się oczywiście da. Ja robie to z kolegą ( obydwaj na dt ) nawet na torze motocrossowym. Jest to jednak katorga dla zawieszenie, które przy większych skokach dobija.

http://www.bikepics.com/pictures/697254/

 

Do skoków w tej klasie cenowej polecam każda crossóke 125 ccm lub Aprilię RX 125.

Edytowane 26 Listopada 2006 przez Karol-Derbi

[enduromaster]

nawet w rasowym sprzęcie dobije i niekonieczny przy lądowaniu http://w1.bikepics.com/pics/2006%5C08%5C03...647658-full.jpg , tu bardziej chodzi o tłumienie i ogólną pracę, a co do hopek to i skuterem można skakać byle wylądować na zjeździe

Edytowane 26 Listopada 2006 przez enduromaster

[enduroguy]

hehe stary ty chyba sobie nie dokonca zdajesz sprawe co to znaczy zdropowac z 5 metrow na plasko i to jeszcze na miekkie podloze <lol> . DT'tka wg mnie zawieszenia szczegolnie z przodu nie ma. Niby jest hiper miekkie a nawet malych nierownosci dobrze nie wybiera, o skokach nie wspominajac.

[czaju3]

niee nie na plaskie moze zle to opisalem. mniej wiecej tak to wyglada

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/430e4b88b2cb821c.html na rowerze dochodzlo prawie do 2,5m wiec na moto powinienem dac rade wiecej

[Gawron]

Miałem honde MTX i ona ma delikatnie mieksze zawieszenie ale to nie zmienia faktu ze i w DT i MTX zawieszenie kompletnie nei nadaje sie do skoków. Częste dobijanie moze spowodować zniszczenie nie tylko zawiasu ale i ramy. Do takich zabaw tylko według mnie sie Cross nadaje.

Pozatym kiedyś żyłem Downhillem i do tej pory moi kumple i sasiedzi :) są w czołówce MP w DH i wiez mi jazda na moto ma niewiele wspólnego z jazdą na rowerze i skakanie tego typu przeszkód i wyszukiwanie w lasach naturalnych hopek itp jest bez sensu. W Krk mamy klka profesjonalnych tras DH czy Dual i jazada tam na motorze jest bez sensu bo hopy sa krótkie, jest ciasno a dropy to zadna frajda. Myslałem podobnie jak Ty jakieś 6 lat temu :)

Wiele łączy te dyscypliny ale to jenak nie to samo :)

Pozdr!

http://w2.bikepics.com/pics/2006%5C11%5C26...732833-full.jpg a oto i ja z głupią miną na innym obliczu dwóch kółek :)

[enduromaster]

http://bikepics.com/pictures/589859/ < to jest drop ~1,5m na torze mx, lądowanie nie jest przyjemne nawet na exc, na kmxie jak drop miał ok 1m przód tak dobijał jakbyś przyjął na dłonie uderzenie 1kg młotka

 

 

 

 

Gawron, rowerowe hopki na moto bardzo fajnie wychodzą, na takich właśnie zacząłem próbować robić whipy :)

Edytowane 26 Listopada 2006 przez enduromaster

[Mr.Maciek]

Ja DT nie polecam do takich rzeczy, zawieszenie kiepskie. Miałem DT 80 i jak sam zrobiłem zawieche, twarde spręzyny, gęsty olej to było trochę lepiej ale i tak była porażka :buttrock:. Teraz w RX 125 jest mega zawiecha. Na przyszły sezon robie kilka hop w lesie :icon_razz: Pozdro