jacolge Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Niestety, za przyzwoity lakier trzeba zapłacić - biała perła, którą był lakierowany mój CBX kosztowała ok. 450 za litr (oczywiście tyle nie poszło) ale efekt jest tego wart - zwłaszcza jak stoi w pełnym słońcu i patrzysz na nią pod odpowiednim kątem. No i jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - taki kolor był oryginalnie. Nie żałuj na ładną farbkę :) Pamiętaj - samochód traktujesz rozumem a motocykl sercem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maverik Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Niestety, za przyzwoity lakier trzeba zapłacić - biała perła, którą był lakierowany mój CBX kosztowała ok. 450 za litr (oczywiście tyle nie poszło) ale efekt jest tego wart - zwłaszcza jak stoi w pełnym słońcu i patrzysz na nią pod odpowiednim kątem. No i jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - taki kolor był oryginalnie. Nie żałuj na ładną farbkę :) Pamiętaj - samochód traktujesz rozumem a motocykl sercem. lakiery motocykowe są droższe, inne pigmenty i składniki, w systemie 4o warstwowym 100 ml potrafi kosztować 150 zł, przelałem przez pistolet setki litrów różnych farb motocyklowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 18 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2009 Mnie ta cena nie dziwi. Rok temu płaciłem prawie 200PLN za 3 setki lakieru, do tego gratis odrobinka rozcieńczalnika, klaru i takie tam, wszystko w małych ilościach. A sama baza też nie była jakaś kosmiczna, nawet nie był to metalik żaden. Lakier miał być dopasowany na podstawie jednego elementu moto. I na mokro wyglądał tak samo ale jak wyschło to wyglądał jak dziura w doopie. I tak już zostało, jeżdżę takim łaciatym Harleyem, a malowanko było na obu krawędziach owiewki więc na przodzie moto, różnicę kolorów widać chyba nawet przez Google Earth. :banghead: Na tym foto widać różnicę kolorów. A lakier dorabiała mi najlepsza firma w regionie, dałem im kawałek moto na wzór żeby idealnie dopasowali. I dupa wyszła. Teraz już jest porysowane w tych miejsach i nie wiem co dalej robić. Żeby polakierować cały motocykl musiałbym chyba wziąć kredyt na 10 lat. :banghead: http://www.foto.severinu.com/photos/original/209.jpg Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacolge Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Z wyprawkami jest jeszcze jeden problem: po kilku latach nawet dobranie lakieru po numerze fabrycznym nie gwarantuje sukcesu - pod wpływem światła (UV) lakier trochę płowieje i zmienia odcień. Nie myślałeś, żeby całą osłonę polakierować (a przynajmniej tę część gdzie jest "kość słoniowa" pozostawiając złote nieruszone) ? Wtedy nawet trochę inny odcień lakieru na całym elemencie mniej będzie się rzucał w oczy jak takie wstawki. A na to to już wystarczy kredyt tylko na 3,5 roku :) Na marginesie jeszcze jedna uwaga: na tym zdjęciu naprawdę jest dużo ciekawszych rzeczy do oglądania niż jakieś fleczki z farby. Tylko podziwiać maszynę, jest piękna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 25 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2009 Taki mały OT. :D Nie wiem czy ktoś z was widział ten temat ale wart przeglądnięcia. http://www.jockeyjournal.com/forum/showthr...=lace+paint+job Zwłaszcza posty kolesia o nicku Gazza, chyba na 4 stronie jest podany koszt całego 'przedsięwzięcia'. Nawet jeżeli ta farba nie jest trwała to wygląda miażdżąco. I wszystko pomalowane farbą z puszki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
!Aeternus Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Tak was czytam i albo ze mna jest cos nie tak albo z waszym pojeciem na temat kosztow lakierowania :D Ode mnie lakiernik po znajomosci chce 500zl za pomalowanie calego motocykla (dwa kolory) i wiem ze zrobi to dobrze. Stwierdzilem ze to za drogo i ze pomaluje sobie sam (naucze sie przy okazji:P) a wy tutaj 1k za sam bak... !? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maverik Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Tak was czytam i albo ze mna jest cos nie tak albo z waszym pojeciem na temat kosztow lakierowania :D Ode mnie lakiernik po znajomosci chce 500zl za pomalowanie calego motocykla (dwa kolory) i wiem ze zrobi to dobrze. Stwierdzilem ze to za drogo i ze pomaluje sobie sam (naucze sie przy okazji:P) a wy tutaj 1k za sam bak... !? opisz wrażenia oraz koniecznie wstaw zdjęcia ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Tak was czytam i albo ze mna jest cos nie tak albo z waszym pojeciem na temat kosztow lakierowania :D Ode mnie lakiernik po znajomosci chce 500zl za pomalowanie calego motocykla (dwa kolory) i wiem ze zrobi to dobrze. Stwierdzilem ze to za drogo i ze pomaluje sobie sam (naucze sie przy okazji:P) a wy tutaj 1k za sam bak... !? To kumpel Cie chce wydymać, bo ja maluje wałkiem i pędzlem za 149,99zł. :buttrock: Paleta kolorów dowolna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati_mot Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Stwierdzilem ze to za drogo i ze pomaluje sobie sam (naucze sie przy okazji:P) No przecież pomalowanie moto to prawie tak samo jak malowanie komórki. Więc po co w ogóle cokolwiek oddawać do lakiernika :buttrock: ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 A ja za malowanie moto zapłaciłem 2000 zł, ale głupi byłem buahahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati_mot Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 A ja za malowanie moto zapłaciłem 2000 zł, ale głupi byłem buahahaha A nie chciałeś się sam nauczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 A nie chciałeś się sam nauczyć? Lakiernik mi powiedział 1800 za całość, a ja mu 2000 i masz zrobić jak dla siebie. I ku*wa wygląda lepiej jak z salonu :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OLCYK Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Jak już jesteśmy w temacie malowania, to mam pytanko, może ktoś ma doświadczenie z lakierem w macie? Przymierzam się do zimowego dłubania i przemalowania moto na czarny mat, ale mam pewne obawy, co do późniejszej "eksploatacji". Mam obawy, czy nie widać później każdego dotknięcia i tłustych plam? Jeśli ktoś przerabiał temat, to będę wdzięczny za opinię. A co do głównej treści tematu, to 500 za przemalowanie całego moto, to darmo. Kup koledze dodatkowo dobrą flaszkę i grzecznie podziękuj. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Jak już jesteśmy w temacie malowania, to mam pytanko, może ktoś ma doświadczenie z lakierem w macie? Przymierzam się do zimowego dłubania i przemalowania moto na czarny mat, ale mam pewne obawy, co do późniejszej "eksploatacji". Mam obawy, czy nie widać później każdego dotknięcia i tłustych plam? Jeśli ktoś przerabiał temat, to będę wdzięczny za opinię. A co do głównej treści tematu, to 500 za przemalowanie całego moto, to darmo. Kup koledze dodatkowo dobrą flaszkę i grzecznie podziękuj. :wink: Nie rozpędzaj się z flaszkami, jest kryzys i trzeba ciąć koszty. Wystarczy jabol. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maverik Opublikowano 7 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2009 Jak już jesteśmy w temacie malowania, to mam pytanko, może ktoś ma doświadczenie z lakierem w macie? Przymierzam się do zimowego dłubania i przemalowania moto na czarny mat, ale mam pewne obawy, co do późniejszej "eksploatacji". Mam obawy, czy nie widać później każdego dotknięcia i tłustych plam? Jeśli ktoś przerabiał temat, to będę wdzięczny za opinię. A co do głównej treści tematu, to 500 za przemalowanie całego moto, to darmo. Kup koledze dodatkowo dobrą flaszkę i grzecznie podziękuj. :wink: mat można zrobić na parę sposobów, najlepszy to baza + matowy klar diamontop RMu tak, na macie widać wszystko ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.