Skocz do zawartości

Egzamin


Barnaby
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Słuchajcie, mam prośbę. Znajoma "kolezanka" zdaje w przyszłym tygodniu na prawko kat B. Niby nic w tym dziwnego, ale.... kurs na tą kategorię skończyła ok 5lat temu i z wrodzoną sobie naiwnością złorzyła teraz podanie o egzamin bez wcześniejszego przygotowania teoretycznego.

Stąd moje pytanie: jak to się teraz odbywa wg tych nowych przepisów? ja pomóc jej nie mogę, bo swoje prawko zdawałem jakoś tak przed 2000rokiem i to na maluchu, więc wszystko jasne. Dochodzą do mnie tylko jakieś historie, którym nie za bardzo dawałbym wiarę.

Konkretnie: czy to prawda, że przed przystąpieniem do jazdy sprawdza się różne tam płyny? Czy np podczas jazdy po łuku nieistotna już jest odległość między liniami, ważne tylko żeby nie przekroczyć linii? Czy jeśli nie zdasz teorii to zabiera się prawko kat. np A?

Wybaczcie tak laicki temat, ale na pewno jest tu ktoś kto niedawno zdawał tego typu egzamin.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Słuchajcie, mam prośbę. Znajoma "kolezanka" zdaje w przyszłym tygodniu na prawko kat B. Niby nic w tym dziwnego, ale.... kurs na tą kategorię skończyła ok 5lat temu i z wrodzoną sobie naiwnością złorzyła teraz podanie o egzamin bez wcześniejszego przygotowania teoretycznego.

Stąd moje pytanie: jak to się teraz odbywa wg tych nowych przepisów? ja pomóc jej nie mogę, bo swoje prawko zdawałem jakoś tak przed 2000rokiem i to na maluchu, więc wszystko jasne. Dochodzą do mnie tylko jakieś historie, którym nie za bardzo dawałbym wiarę.

Konkretnie: czy to prawda, że przed przystąpieniem do jazdy sprawdza się różne tam płyny? Czy np podczas jazdy po łuku nieistotna już jest odległość między liniami, ważne tylko żeby nie przekroczyć linii? Czy jeśli nie zdasz teorii to zabiera się prawko kat. np A?

Wybaczcie tak laicki temat, ale na pewno jest tu ktoś kto niedawno zdawał tego typu egzamin.

Pozdrawiam

 

tematow z tej serii bylo juz kilka...ale najpierw niech Twoja kolezanka pouczy sie przepisow,bo sie grubo zmienily.....ja tez zdawalam 4 lata temy na B ale za tych "czasow" robilam kat.A i to prawda w samochodze jak i w motocyklu pokazuje sie poziom plyny hamulcowego,itp....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pouczyć się to jedno, a drugie to że był chyba taki przepis że kursy ukończone przed xxxx (nie pamiętam dokładnie kiedy) są w świetle tego nowego egzaminu nieważne od (i to z nowu od jakaś data), więc radze się dowiedzieć czy w ogóle jej zaświadczenie o ukończeniu kursu przyjmą w WORDzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tro tak ja jako prawdziwy motonita najpierw zrobiłem prawko na A, :( a dopiero po 1.5 roku pomyślałem, że przyda się B :buttrock: i dokładnie 2 tygodnie temu odebrałem nowy papierek z dwoma już kategoriami > egzamin wygląda teraz tak najpierw musi zdać teorie, to nie ważne, że ma np Ai tak trzeba jeszcze raz........ Potem plac –czyli sprawdza się wszystkie płyny ( olej hamulcowy wspomagania itp ) potem sprawdza wszystkie światła ( postojowe, mijania, drogowe, awaryjne, kierunki, cofania, hamowanie, klakson, przeciwmgłowe ) jeśli płyny i światła git to teraz łuk, ( łyk jest zajebiście szeroki cóś jak koperty przy marketach ) a potem ruszanie ze wzniesienia, po placu miasto 45 min ( są nowe przepisy nawet jak popełni błąd na placu np. przekroczy linie to i tak może wyjechać na miasto ) i to tyle mam tylko JEDNO ALE kurs obojętnie jaki ma ważność dokładnie 1 rok czyli po ukończeniu kursu jeśli przez okres dłuższy niż 12 miesięcy nie miała egzaminu to cały kurs trzeba zaliczyć jeszcze raz wiedz chyba jakiś wałek, bo jej kurs już jest nie ważny :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tro tak ja jako prawdziwy motonita najpierw zrobiłem prawko na A, :buttrock: a dopiero po 1.5 roku pomyślałem, że przyda się B :) i dokładnie 2 tygodnie temu odebrałem nowy papierek z dwoma już kategoriami > egzamin wygląda teraz tak najpierw musi zdać teorie, to nie ważne, że ma np Ai tak trzeba jeszcze raz........ Potem plac –czyli sprawdza się wszystkie płyny ( olej hamulcowy wspomagania itp ) potem sprawdza wszystkie światła ( postojowe, mijania, drogowe, awaryjne, kierunki, cofania, hamowanie, klakson, przeciwmgłowe ) jeśli płyny i światła git to teraz łuk, ( łyk jest zajebiście szeroki cóś jak koperty przy marketach ) a potem ruszanie ze wzniesienia, po placu miasto 45 min ( są nowe przepisy nawet jak popełni błąd na placu np. przekroczy linie to i tak może wyjechać na miasto ) i to tyle mam tylko JEDNO ALE kurs obojętnie jaki ma ważność dokładnie 1 rok czyli po ukończeniu kursu jeśli przez okres dłuższy niż 12 miesięcy nie miała egzaminu to cały kurs trzeba zaliczyć jeszcze raz wiedz chyba jakiś wałek, bo jej kurs już jest nie ważny :buttrock:

aha czyli ja juz motocyklistka prawdziwa nie jestem poniewaz prawko na kat.B robilam 3 lata przed motocyklem.....no coz..... :( hee,a poza tym nie opowiadaj bzdur,od nowa to trzeba przepisy zdawac a jezeli sie dlugo nie jezdzilo dokupujesz godziny......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha czyli ja juz motocyklistka prawdziwa nie jestem poniewaz prawko na kat.B robilam 3 lata przed motocyklem.

 

ok mea culpa widocznie w ośrodku mnie wprowadzali w błąd :icon_razz: ( tak mnie poinformowali na szkoleniu) właśnie poszperałem po necie i jest ważne od bodajże 1998 ...................

 

 

...... każdy kto kocha motocykle jest prawdziwym motonita nie ważne kiedy co robił, czym jeździ, jak jeździ, w czym :crossy: :buttrock: ........oj cóś za słówka wszyscy łapią ostatnio, może to przez tą pogodę, :icon_razz: .....nikogo nie chciałem urazić :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok mea culpa widocznie w ośrodku mnie wprowadzali w błąd :icon_razz: ( tak mnie poinformowali na szkoleniu) właśnie poszperałem po necie i jest ważne od bodajże 1998 ...................

...... każdy kto kocha motocykle jest prawdziwym motonita nie ważne kiedy co robił, czym jeździ, jak jeździ, w czym :buttrock: :buttrock: ........oj cóś za słówka wszyscy łapią ostatnio, może to przez tą pogodę, :crossy: .....nikogo nie chciałem urazić :icon_mrgreen:

 

nooooooooooooo!!!!!!!!!!!! :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

loko, no ale to prawda z tym łukiem? za moich czasów na końcu cofania po łuku, trzeba było ustawić się dokładnie na środku, równolegle do linii w odległości ok 50cm ok końca. teraz podobno jest ważne tylko żeby nie wyjechać za linie. prawda czy fałsz?

a z tymi płynami to jak? maska do góry i pokazujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w olsztynskim WORDZIe duza wage przykladają do sprawdzenia auta przed placykiem ,musisz wskazac i opisac zbiorniczki pod maską ,sprawdzic i znac swiatla w danym aucie .Nastepnie zrobic porawnie luk przodem i tylem ,wykonac górke .jak to zaliczysz to w miasto ,na miescie nie mozna nawet najechac na ciągłą ,koniecznie pamietac o warunkowym stopie,ładnie zmieniac pasy,i kumac rondo bema :buttrock: bo tam najczesciej jezdzą egzaminacyjne Lki i najwazniejsze musi sie czuc pewnie w aucie,ale nie okazywac tego zbyt na zewnatrz.Aha i nie polecam natrawic na egzaminatora o nazwisku Ki.....wski :lapad:

 

 

pozdro seba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...