LX" (60) Motocyklową Pogoń za Lisem

[macbrus]

LX" (60) Motocyklową Pogoń za Lisem

 

Serdecznie zapraszamy wszystkich motocyklistów na "LX" (60) Motocyklową Pogoń za Lisem organizowaną przez Automobilklub Rzemieślnik Warszawa. Impreza odbędzie się w pierwszą niedzielę listopada - 05.11.2006r. Bazą „Pogoni za Lisem” będzie „Wiejska Chata” w Budach Iłowskich gmina Iłów.

 

Zapisy uczestników od godz. 9.00 do godz. 10.30.

 

Trasa, licząca w tym roku około 35 km. będzie prowadziła po drogach asfaltowych, terenowych, ścieżkach leśnych, polnych itp.

Tradycyjnie należy spodziewać się wszelkich utrudnień, złośliwości i forteli ze strony LISA. Nowicjuszom i debiutantom wszelkie zasady imprezy LIS wyjaśni na odprawie, tuż przed startem. Wtedy też ujawnione zostaną : kolor farby, którą będzie znakowana trasa oraz ilość i oznaczenie Punktów Kontrolnych, w których należy uzyskać potwierdzenie przejazdu.

Uroczyste zakończenie "Pogoni za Lisem" odbędzie się około godz. 16.00

W Budach Iłowskich – „Wiejska Chata”

Koszty udziału w imprezie:

- wpisowe - 50 zł /obowiązkowe/

- możliwość wykupienia talonu obiadowego

- możliwość zakupu okolicznościowej plakietki

LIS uprzejmie prosi wszystkich uczestników o zachowanie zasad bezpieczeństwa jazdy i przestrzeganie przepisów Prawa o Ruchu Drogowym oraz poszanowanie prawa do odmienności poglądów tych wszystkich, którzy na motocyklach nie jeżdżą i być może, motocyklistów nie lubią.

Przypominamy też, że zabroniony jest wjazd na tereny prywatne i chronione.

Informacji dotyczących "LX Pogoni za Lisem" udziela Automobilklub Rzemieślnik pod nr telefonów /0....22/ 632 81 49, 631 96 20 .

[Nadiq]

Może i głupie pytanie, ale czy można pojechać poza konkurencją? W sensie obok całej imprezy? Nie przeszkadzając oczywiście uczestnikom w zdobywaniu kolejnych punktów.

 

Buziole,

Nadiq

[galar]

Niektórzy tak jeżdżą.

Nic nie stoi na przeszkodzie chodzi tylko

aby nie jeździć bez sensu chłopu po polu i go orać

bo później są problemy z załatwieniem zgody na

następną imprezę i każdy się potem dziwi, że organizator

do ostatniej chwili nie podaje miejsca.

[gerardgrodzisk]

PANOWIE ZAPRASZAM NA LISA :bigrazz:

 

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=59963

 

:crossy: :( :( :( :crossy: :( :evil: :(

[wieczny student]

Prawdopodobnie ja również pojadę. W niedzielę z rańca. Nawet upchnąłem do Urala na tył oponke crossową 110/90/19. Trzeba było trochę kostkę podocinać nożem kuchennym, ale idzie jak burza :icon_twisted: . Ihhhaaaa!

[maniek_7]

Ja też się szykuję. Z braku trasnportu, pewnie polecę na kołach, co kiepsko wróży żywotności mojej kostki... Ale z Bemowa to tylko 62 km (wsiami) więc jakoś to będzie!

 

Michał, i tak z Wawy najkrócej przez Bemowo a z Bielan to nawet nie da się inaczej (na Babice itd), więc... :buttrock: a ja nie mam szybkiego moto :icon_biggrin:

Edytowane 1 Listopada 2006 przez maniek_7

[galar]

Jak nie będzie lało to ja też jadę

Damian z gaźników czy z nieba? :biggrin:

[maniek_7]

No, Ryży Koń poruszyła ważną kwestię... zimno to pikuś, ale jak będzei bardzo deszczowo, to może być kicha. Co innego w błocku i wodzie polatać koło domu, i zaraz się przebrać, a co innego turlać się pół dnia w zimnie i deszczu...

 

Ale plan jest taki, że pogoda ma być znośna i ch...!

[Nadiq]

O której planujecie wyjazd i skąd dokładnie?

Może i ja się podłączę do ekipy :D

 

Ryży - zaopiekujesz się mną, bo raczej sama będę jechać? :)

 

Buziole,

Nadiq

[macbrus]

JA Galar i kilka innych osób wyruszamy juz w sobote koło 18

[maniek_7]

O której planujecie wyjazd i skąd dokładnie?

Może i ja się podłączę do ekipy ;)

 

Ryży - zaopiekujesz się mną, bo raczej sama będę jechać? :cool:

 

Buziole,

Nadiq

 

W sobotę zrobimy ostatnią kontrolę pogody i jak wyjdzie OK, to startujemy z Bemowa - tz. Damian z Ursynowa na Bemowo i stąd tak jakoś koło 9.00 (z Bemowa jest najkrócej).

 

Oby pogoda dopisała, bo na zimno jestem ready (zabieram rękawice narciarskie na drogę :) )

[Nadiq]

Chłopaki... tak patrzę za okno i wszędzie biało...

Z zimnem to sobie jakoś poradzę, ale na kostkach po asfalcie pokrytym śniegiem... no nie wiem...

[maniek_7]

Ponieważ nie mam samochodu z przyczepką, to jazda w taką pogodę nei wchodzi w grę. Ja się poddaję... Może za rok będzie bardziej sprzyjająca pogoda...

[wieczny student]

A wie ktoś gdzie jest w necie tabela z wynikami? Na www.rallycross.pl jakoś nie mogę znaleźc... Natomiast jest tam galeria, i nawet na paru fotkach jestem :buttrock: . Mjentkie siuśki przywiozły sprzęt na lawetach... :buttrock: . Ja co prawda wróciłem skrajnie wyczerpany, bez czucia we wszystkich członkach. Udało mi się wpaśc do gorącej wanny i jakoś przeżyłem. Sprzęt spisał sie dzielnie, jestem pewnie za Galarem, bo jechaliśmy razem, punktow tyle samo mamy, tyle że on wrócił wcześniej. Ogólnie wyprawa udana, jedyny minus to to, że pochowali się z punktami kontrolnymi i nie można było ich znaleźc. No i ja z rzeczy wodoodpornych mam jedynie kurtałę, więc od 7:45 byłem mokry. Całą droge na lisa, pogoń i powrót byłem mokry. A tempriczer bliski 0*C. Krew grzały emocje powrotu zaprzęgiem po ciemku 100km/h :flesje:

[galar]

A mnie się nawet udało zdobyć puchar

miesięcznika "Motocykl" za najlepszego zawodnika

na motocyklu o największej pojemności silnika :flesje:

Ale który byłem z kolei to nie wiem bo nie czekałem do końca

i rozdania nagród.

Tak jak Wieczny Student miałem wszystkiego dosyć

interesowały mnie tylko gorąca kąpiel i grzane piwo :icon_mrgreen: