skoal Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 w przypadku hondy wyjeżdzasz z salonu i ruuuraMalo kto wie ze przed przystapieniem do jazdy nalezy silnik rozgrzac. Zeby mozna bylo spokojnie wkrecac silnik na obroty musi byc rozgrzany w innym przypadku gdy jezdzimy na zimnym silniku i katujemy go wyskokimi obrotami jest to typowa dewasnacja silnika. Jezeli chcemy cieszyc sie jak najdluzej z zywotnosci silnika powinnismy go rozgrzac i pierwsze minuty jazdy uzytkowac go spokojnie do momentu kiedy temperatura bedzie juz ok. W innym przypadku odpalamy...nie czekamy i dawaj po czerwonym polu to jest glupota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 Dla mnie wiekszosc docierania silnika odbywa sie w ciagu pierwszych 50 km jazdy, po czym 2 etap trwa do przejechania 200 km.W tych okresach rowniez wymieniam olej i filtr.Potem uwazam silnik przecietnego motocykla za dotarty. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 27 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2006 przy docieraniu MZ ( korba i tlok ) po ok 500 km spokojnej jazdy zachcialo mi sie narysowac na mokrym chodniku koleczko tylnia oponka,nie bylo spiecialnie trudno ,ale silnik niedlugo potem rozlecial sie (korba) :icon_twisted: Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.