Przepisana umowa K-S

[Marcin17Tbg]

Witam!

Mmam pytanie co może grozić za przepisanie umowy kupna-sprzedaży (w tym podpisu sprzedającego) na Simsona. Umowa została przepisana ponieważ nie było pieniędzy na rejestrację, a jak już były to czas pomiędzy datą spisania umowy, a chęcią rejestracji przekroczył 1 miesiąc. Z różnych względów wyszło to na jaw. Czego można się teraz spodziewać? Jakich konsekwencji? :banghead:

[lukasz-aprilia]

Art. 270. § 1 kk: Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

[Marcin17Tbg]

Takie coś też sobie znalazłem :banghead: A tak w praktyce to co konkretnie może za to być?

[Mikosław]

Takie coś też sobie znalazłem :flesje: A tak w praktyce to co konkretnie może za to być?

 

W praktyce to skontaktuj się ze swoim adwokatem...

:banghead:

[lukasz-aprilia]

Kara pozbawienia wolnosci w zawieszeniu i pewnie jakas tam grzywna - stosowna do Twoich mozliwosci finansowych.

 

No i oczywiscie zbrudzone papiery wpisem do rejestru skazanych.

Generalnie sa to sprawy bardzo pietnowane przez prokurature. W razie wpadki nie sadze, zeby to mialo dla nich wieksze znaczenie, ze nie dokonales oszustwa tylko przepisales umowe, zeby WK sie nie czepial.

[Mikosław]

W razie wpadki nie sadze, zeby to mialo dla nich wieksze znaczenie, ze nie dokonales oszustwa tylko przepisales umowe, zeby WK sie nie czepial.

 

Łukaszu, kolega napisał: "Z różnych względów wyszło to na jaw."

Wpadka, jak zatem rozumiem, już nastąpiła.

[Marcin17Tbg]

I nie ma na wysokość kary wpływu, że jak przepisywałem tą umowę to nie byłem pełnoletni, że się cały czas uczę, że jestem niekarany, i że tak właściwie nic takiego się nie stało? :lalag:

 

No nic, pozostaje mi czekać i mieć nadzieję na jak najbardziej pozytywne dla mnie zakończenie tej sprawy... A co z tego wyjdzie? :buttrock:

 

Dzięki za odpowiedzi :biggrin:

[lukasz-aprilia]

Pod kodeks karny podpadaja osoby, ktore w chwili czynu mialy ukonczone 17 lat.

 

Jedyne pocieszenie, ze w stosunku do takich osob (mlodocianych) sad ma obowiazek stosowac lagodniejsze kary. :buttrock: Jest wiec duza szansa, ze skonczy sie tylko na grzywnie.

[Marcin17Tbg]

No oby :biggrin: Dzięki za informacje :buttrock:

[gurufarmi]

nie no..

 

to moze sie pochwal jakie to wzglądy pozwoliły .. wyjść temu na jaw ? ;];];] ze tak powiem ;];]

 

 

az tak słabo podrobiles?? .. nie mogles sie dogadac ze sprzedającym by jeszcze raz spisac czy cos.. ? ? .. albo chociaz date zmienic?

 

:buttrock: hmmmm

napijmy sie xD

[lukasz-aprilia]

.. nie mogles sie dogadac ze sprzedającym by jeszcze raz spisac czy cos.. ? ? .. albo chociaz date zmienic?

 

 

Zgoda sprzedajacego nie ma tu nic do rzeczy - nie mozna bowiem wyrazic zgody na podrobienie jakiegokolwiek podpisu (nawet wlasnego).

 

Niestety jest to bolaczka calego spoleczenstwa, ze "podpisanie" sie za kogos to drobnostka...

Zobaczcie jak jest z odbiorem listow poleconych? Ile osob podpisuje dowody doreczen nazwiskiem adresata zamiasta wlasnym?

[Marcin17Tbg]

az tak słabo podrobiles??

 

Jak można było słabo podrobić? Każdy ma inny podpis a w Wydziale Komunikacji nie mają wzorów każdego podpisu...

[kubaDR600]

I po co ci to ? Za przekroczenie 30-to dniowego terminu nie ma żadnych sankcji w wydziale komunikacji - prawdopodobnie urzędnik by nawet nie wspomniał o takim bzdecie. Przepisy owsze mówią o obowiązku zarejestrowania w ciągu 30 dni od daty zakupu ale nie określają w żaden sposób sankcji za jego przekroczenie.

 

Inaczej natomiast ma się sprawa zgłoszenia do Urzędu Skarbowego tam za przekroczenie 14 dniowego terminu sa juz konkretne konsekwencje liczone w złotówkach.

[Marcin17Tbg]

Teraz to ja już wiem, że nie było by z tym problemu. Ale teraz to sobie mogę... :buttrock:

[Marcin17Tbg]

Niestety byłem dzisiaj na policji w tej sprawie i dostałem propozycję dobrowolnego poddania się karze pozbawienia wolności na 6 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata, grzywna 400 zł i kurator :/

 

Czy jest sens wybrania rozprawy w sądzie? Czy da radę jakoś zmniejszyć wymiar kary? Mam znajomego prokuratora czy może mi jakoś w tym pomóc?

 

Bardzo proszę o odpowiedzi na moje pytania Marcin