Skocz do zawartości

Jaki motorower na początek


dangerouspop
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak mówisz, kupuj jawkę. Na początek swobodnie wystarczy a i mechaniki się nauczysz bo konstrukcja prosta. Ja sam tak startowałem trzy sezony temu i nie żałuję. Do wyboru masz jeszcze komary i ogary (205, i 200 - silnik ten sam co w mustangu), ale jawka chyba będzie najlepszym wyborem. Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psuje to Tobie się ortografia. Zależy wszystko od tego w jakim stanie jawke dorwiesz. W tym przedziale cenowym kokosów nie będzie, ale coś konkretnego napewno znajdziesz. Może tak jak mówi Magik kup Komara. O wszystko wypytasz na forum ( co do tej benzyny, oleju itp ) także o to się nie martw. Dobrze byłoby wyposażyć się w książeczkę typu Jeżdżę motorowerem Romet, czy czegoś w tym rodzaju. Tam krok po kroku będziesz miał opisane co i jak w razie awarii. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa w czym komar jest łatwiejszy?

Tylko nie mówcie, że Jawki się psują.

Poszukaj jakiejś Jawki odstaw paręnaście złotych na silnik najlepiej i zrób sobie do porządku, bo takich motorów dobrze zrobionych jest mało.

Potem będziesz się tylko cieszył śmiganiem.

Acha, i nie rób żadnych wiejskich tuningów cokolwiek byś kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam ogara 200 i wcale na niego nie narzekam bardzo dobre przyspieszenie dobra maxymalna prędkosc tylko kolonako wydechowe mam fabryczne :banghead: ale własnie jego preferuje jako pierwszy motorek muj mi wyciąga około 60 km/h i mam go sezon i tylko musiałem wymieniac świece raz :flesje:

 

PS.kupiłem mojego za 550 zł moim zdaniem to jest dobra cena

Edytowane przez Punkbuster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj Jawki lub Ogara 200 w dobrym stanie. Silnik ten sam, tylko w innym opakowaniu. Pije ok 3l/100km, przyspieszenie ma dobre, 3 biegi, 60km/h pójdzie. A co do tego, jak często się będzie psuć, to wszystko zależy od stanu i jakości zastosowanych części, oraz od "patentów" poprzednich właścicieli. Na pewno nie jedź na oględziny sam. Najlepiej weź kogoś, kto się trochę zna. I ostrożnie, nie napalaj się na sprzęta, obejrzyj go dokładnie.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa w czym komar jest łatwiejszy?

Tylko nie mówcie, że Jawki się psują.

Poszukaj jakiejś Jawki odstaw paręnaście złotych na silnik najlepiej i zrób sobie do porządku, bo takich motorów dobrze zrobionych jest mało.

Potem będziesz się tylko cieszył śmiganiem.

Acha, i nie rób żadnych wiejskich tuningów cokolwiek byś kupił.

 

 

 

Tylko, że kolega pisał, że nie ma pojęcia o mechanice.

 

 

ps. Nigdy bym nie dał za rometa więcej niż 500zł.

 

 

 

pozdr.

Pozdrowienia z Kołobrzegu, europejskie miasto, ceny niemieckie pogoda angielska :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawka pije 4l, nie wiem, nie miałem nigdy dziury w baku.

Moja spalała zawsze 2l.Co do wski to dobry sprzęt ale jeżeli jest zjechana to i tak po paru kilometrach będzie zagotowana i nigdzie nie pojedzie. A dawać za rometa 500zł to .... no w sumie tyle, a nawet więcej zapłacił gościu za moją Jawkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...