Gość Visuz Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 A "sprzęta" już ma?Jak nie to może kupić i udać się do Tomka i Piotrka?Jakiś czas temu widziałem chłopaczka, w mniej więcej takim wieku,popylającego na takim nie za dużym (dziecięcym) enduraku, obok tatusia.Ja dla swojej córeczki (4 i pół miesiąca) już planuję kupno malutkiegojeździdełka zamiast roweru :) Niech ma to czego ociec nie miał :clap: I tak właśnie rośnie nam kolejene pokolenie roszczeniowe. :) Nie zapomnij, że jazda na rowerze to nie tylko przyjemność, ale także i zdrowie (wysiłek fizyczny).Chyba nie chcesz żeby twojej córze przedwcześnie urosło brzucho od żłopania piwa na zlotach i wygodnego wożenia tyłka na motorze. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jako Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 Klaudiusz - mój syn ma teraz 9 lat, a pierwszego sprzęta dostał jak miał 5 - był to Malaguti Grizzly 10. teraz ma też malaguti tylko 12. Co do naukki to rzeczywiście najlepiej jak sam się za to weźmiesz - przynajmniej na początku. Chłopak musi się oswoić za sprzętem, póxniej już pójdzie " z górki". Jeśli zobaczysz ,że ma do tego smykałkę to wtedy będziesz się martwić . Życzę powodzenia na pierwszych lekcjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekL Opublikowano 4 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 I tak właśnie rośnie nam kolejene pokolenie roszczeniowe. :) Nie zapomnij, że jazda na rowerze to nie tylko przyjemność, ale także i zdrowie (wysiłek fizyczny).Chyba nie chcesz żeby twojej córze przedwcześnie urosło brzucho od żłopania piwa na zlotach i wygodnego wożenia tyłka na motorze. :) Zapewniam Cię, że jazda na enduro w terenie jest świetna na zdobycie kondycji fizycznej :clap: I na nauke jazdy motocyklem również :biggrin: Pozdrówki Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 4 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 Jakiś czas temu widziałem chłopaczka, w mniej więcej takim wieku,popylającego na takim nie za dużym (dziecięcym) enduraku, obok tatusia. Tak, wiem który koleś. Obydwaj są w pełnym enduro-rynsztunku. Generalnie fajnie to wygląda.Popierdzielają konkretnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Conan123 Opublikowano 7 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2006 Witam,Też zastanawiałem się nad szkółką dla małego. Ma 6 lat, dostał na dzień dziecka takie małe koreańskie enduro - jest tego pełno na allegro, ja kupowałem w sklepie - ceny: 700-1200 zł. Widziałem fajniejsze sprzęty ale powyżej 2500, aż do Yamahy PW 50 - automat, PW 80 - 5 biegowa skrzynia (mam nadzieję, że czegoś nie pokręciłem) - ale te sprzęty, jak na razie, są dla mnie za drogie i za szybkie dla brzdąca, dochodzi jeszcze przyzwoity kask, buzer i ochraniacze.Michał bakcyla złapał i chyba wydatków nie uniknę, koreańska motrorynka może cudem przeżyje przyszły sezon. W tej chwili jest zdławiony (pierścień za filtrem powietrza) ale i tak leci ok 35-40 km/h (jak mamuśka widziała nasz wyścig po lesie w wakacje to miałem 3 godz. ciężkiej awantury i potem 3 dni spokoju - tzw. ciche dni :icon_mrgreen: ). Obiecałem mu odblokowanie na 7 urodziny, dopomina się po każdej jeździe.Dotychczas uczę go sam, chociaż specjalistą od terenu nie jestem :clap:, za to chwile z tych niezapomnianych, a jest ich tak mało. Może za parę lat będzie uczył starego jazdy bokiem :offtopic: - sam myślę o jakimś lekkim crossie - to się nazywa: moto do hopania :buttrock:Z praktycznej strony: motorek jest lekki, raczej nóg ne połamie, zębatki i łańcuch - tandeta potworna, zaraz wymieniamy, przewody paliwowe do wymiany - rozpuszczają się, zawieszenie udaje, że działa ale przy tych prędkościach daje radę, tłumik już poprawiałem dwa razy - traktuję to jako sprzęt na próbę, jak się spodoba to poszukamy lepszego i jakiejś szkoły, bo moja wiedza zaraz się skończy. Na działce mamy mini tor,i mini hopkę, sąsiedzi już nas nie kochają :buttrock: A tunio z synkiem w awatarze.Pozdrawaim i sukcesów pedagogicznych życzę.Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.