matik Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 (edytowane) chlopie miales duzo szczescia wiekszosc juz by zginela, bogu dziekowac ze zyjesz. Edytowane 27 Września 2006 przez matik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marecki Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Ja bym powiedział, że to cud. Uważaj na siebie bo za 2. razem możesz nie mieć tyle szczęścia.Pozdrawiam Marek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 fakt, powrotu do zdrowia szybkiegoszczescia miales duzo ale nie probuj tego wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SCAND Opublikowano 27 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 nieżle przypierdzieliłeś w to drzewko, a ile smigałeś ?? dobrze że tak się to skończyło, szybkiego powrotu do zdrowia :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aruss00 Opublikowano 27 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Moto to Yamaha YZF 750 Zbytnio nie wiem ile jechalem no ale tak jak jezdzilem po tej ulicy to mi sie wydaje ze 80-110km\h Czesto jezdzilem na tej ulicy bo 300metrow dalej trzymalem motor na parkingu. Moto jechalem juz odstawic, caly dzien jezdzilem i na sama koncowke te drzewo sie trafilo :icon_mrgreen: I jeszcze przed wypadkiem zatankowalem motor ale nie do pelna. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kisYZF Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 moto zawsze kupisz 2, a zdrowia czy zycia nigdy. Wracaj do zdrowia. i :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olek Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 A swoją drogą to ilu już z Nas zginęło na tych pieprzonych drzewach, rosnących metr od drogi, zamiast pobocza to drzewa rosną, niedaleko gdzie mieszkam na odcinku 3 km, długa prosta, po bokach oczywiscie drzewa, których nie można? wycinać, tylko krzyży przybywa, a 1 listopada palące się znicze... Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 no, bez przesady może. facet chwilę temu szukał "motocykla do jazdy na 1 kółku", kupił było nie było dość mocnego sporta i pieron wie, co on tam wyprawiał. na zdjęciu drzewa ulica wygląda jakby prosta była na tym odcinku, więc mnie na przykład zastanawia jak można na prostej drodze czyli poniekąd "bez powodu" tak wydzwonić w drzewo...jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrusgsx Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 na zdjęciu drzewa ulica wygląda jakby prosta była na tym odcinku, więc mnie na przykład zastanawia jak można na prostej drodze czyli poniekąd "bez powodu" tak wydzwonić w drzewo...jsz Przecenianie własnych umiejętności?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aruss00 Opublikowano 28 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Jakies 20 metrow przed drzewem sa swiatla i jest takie minimalne wzniecienie i studzienka no ale jestem na 100% przekonany ze nie chcialem podniesc tego motocykla na 1 kolo poniewaz robilem to tylko na pasie startowym tak jak widac na 2 zdjeciu (ten pas na ktorym trenowalem) wiec tam trenowalem a nie na ulicach w miescie. Wiec jedyne wyjscie jakie jest to stracilem kontrole nad tym motocyklem. W sumie za mna jechaly 2 samochody z tego co sie dowiedzialem na policji ze to niby swiadkowie no ale pytalem sie czy moge kontakt to powiedzieli ze nie moge dostac kontaktu z tymi swiadkami no ale przyszedl do mnie list z prokuratury ze sprawa umozona wiec mandatu jak narazie nie dostalem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NEVRE Opublikowano 28 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 Wiesz naprawde miales duzo szcescia :icon_mrgreen: :wink: :eek: Ja napisalam posta w srode w południe a wieczorem o 21 godz. schodząc po schodach czytalam sms-a i myslalam ze schody sie juz skończyły, ale.... nie jeszcze był jeden schodek na którym skreciłam sobie noge i zerwałam staw skokowy :cool: koniec sezonu dla mnie :biggrin: . Noga w gipsie 3 tygodnie a potem w szynie 6 miesiecy :crossy: :crossy: Każdy, kto mnie spotyka mowi ".., a było tak szalec na tych motocyklach...", gdybym szła w motocyklowym ubraniu, nic by sie nie stało :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 29 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2006 Pozdrawiam i współczuje, ale zobaczysz bedzie dobrze, ja też miałem nie dawno szlifa, ale jesli bedzie zdrowie to bedzie wszystko i tego ci życze , pozdro!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominik.vx800 Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 witam :smile: miałeś niesamowite szczęście że wyszedłeś z tego cało :bigrazz: ja w styczniu przydzwoniłem w samochód :rolleyes: i przez dwa miechy miałem spory problem z chodzeniempowodzenia w zbieraniu na kolejne moto :icon_biggrin: POZDR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 bedzie okej. Nauka i doświadczenie nie idzie w las. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joniec Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 Powtórze się, miałeś naprawde wielkiego farta. Swoja drogą ciekaw jestem jak do tego doszło bo przecież coś musiałes zrobić a drzewo nie było znowu takie duże żeby go normalnie nie było mozna ominąć. Tylko, że teraz możemy sobie gdybać ( mądrale przed kompem ). Najważniejsze, że nic poważniejszego sie nie stało i tak juz koniec sezonu więc przygotowuj sie do kolejnego. Przez całą zime powinieneś dojść do siebie a w międzyczasie pograj sobie na Moto GP - pomaga. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.