Wazzabii Opublikowano 20 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2006 motocykl Suzuki DR 125 model S Rider z 89' mianowicie, mam niby padniety akumulator, ale...zalaczam stacyjke, nawet kontrolka luzu sie nie pali, a swiatla wylaczone, a to tylko jedna zaroweczka...no to biore kickstarter i odpalam, podczas kopania kontrolka luzu sie zapala, no to raczej logiczne bo magneto sie kreci...ale gdy motocykl odpali kontrolka sie prawie nie pali, prawie nie widac nawet gdy jest ciemno, ale gdy zapale swiatla to swieci od razu mocniej, za to swiatla jakos nie bardzo, nawet gdy odkrece manetke i obroty wzrosna, ALE.... gdy lekko wcisne hamulec to swiatla od razy sie pala mocniej... dla mnie to jest nieco dziwne, bo jesli byloby slabe ladowanie to po wcisnieciu hamulca czy zapaleniu swiatel powinno wszystko sie swiecic coraz gorzej, a Tu czesciowo odwrotnie.... czy jest to wina akumulatora? jest bezobslugowy i kiedys jak go ladowalem to nagle zaczelo smierdziec, ale to juz bylo po kilku godzinach, Tata wylaczyl i dzialal normalnie, teraz sobie postal motocykl przez wakacje no i masakra... myslalem ze jak pojezdze to sam sie naladuje a tu zonk... prosze o rade... a i pytanie da sie jakas obejsc akumulator? w ten sposob zeby go wyciagnac a wszystko swiecilo normalnie... nie wydaje mi sie ze ladowanie akumulatora cos pomoze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 20 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2006 motocykl Suzuki DR 125 model S Rider z 89' mianowicie, mam niby padniety akumulator, ale...zalaczam stacyjke, nawet kontrolka luzu sie nie pali, a swiatla wylaczone, a to tylko jedna zaroweczka...no to biore kickstarter i odpalam, podczas kopania kontrolka luzu sie zapala, no to raczej logiczne bo magneto sie kreci...ale gdy motocykl odpali kontrolka sie prawie nie pali, prawie nie widac nawet gdy jest ciemno, ale gdy zapale swiatla to swieci od razu mocniej, za to swiatla jakos nie bardzo, nawet gdy odkrece manetke i obroty wzrosna, ALE.... gdy lekko wcisne hamulec to swiatla od razy sie pala mocniej... dla mnie to jest nieco dziwne, bo jesli byloby slabe ladowanie to po wcisnieciu hamulca czy zapaleniu swiatel powinno wszystko sie swiecic coraz gorzej, a Tu czesciowo odwrotnie.... czy jest to wina akumulatora? jest bezobslugowy i kiedys jak go ladowalem to nagle zaczelo smierdziec, ale to juz bylo po kilku godzinach, Tata wylaczyl i dzialal normalnie, teraz sobie postal motocykl przez wakacje no i masakra... myslalem ze jak pojezdze to sam sie naladuje a tu zonk... prosze o rade... a i pytanie da sie jakas obejsc akumulator? w ten sposob zeby go wyciagnac a wszystko swiecilo normalnie... nie wydaje mi sie ze ladowanie akumulatora cos pomoze.... Po mojemu nie jest to wina akumulatora bo nawet gdyby był całkiem zdechły to po uruchomieniu silnika powinno wszystko grać. Mój kolega jeździł motorem z wyjętym akumulatorem tylko nie wiem czy trza tam cosik pomajstrować czy nie.Wydaje mi się że najprawdopodobniej uszkodzony jest jakiś kabelek i masz przebicie albo brak masy a to w większości pojazdów silnikowych daje efekt całkowitego głupienia świateł i kontrolek.Nie wiem gdzie trzymasz motorek - może jakiś złośliwy gryzoń poobgryzał ci kable... Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasnal Opublikowano 21 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2006 Po mojemu nie jest to wina akumulatora bo nawet gdyby był całkiem zdechły to po uruchomieniu silnika powinno wszystko grać.Niestety, nie zawsze się sprawdza. W tym roku padł mi aku, moto przestało jechać, silnik zgasł - dobranoc. Jak tylko włożyłem nowy aku - moto było jak nowe :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawela Opublikowano 21 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2006 Niestety, nie zawsze się sprawdza. W tym roku padł mi aku, moto przestało jechać, silnik zgasł - dobranoc. Jak tylko włożyłem nowy aku - moto było jak nowe :biggrin:u mnie aku jest do 'kilkania' kierunkow i podswietlenia kontrolek na wylaczonym silniku. dlugo bez aku jezdzilem i nic sie nie dzialo poza brakiem wyzej wymienionych... wiec rowniez obstawiem jakies przebicie, zerwany kabel czy ew. zle podlaczenie czegos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wazzabii Opublikowano 21 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2006 z podlaczeniem nic nie grzebalem przez od czasu gdy kupilem ten motocykl, a bylo to 2 lata temu, wiec moze ktos powie czy jakies obejscie trzeba zrobic jak wymontuje akumulator zeby wszystko swiecilo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 21 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2006 Krasnal: my tu gadamy o 2t 125ccmA ta Twoja yamaszka to chyba czterosów jest normalnie, no i trochę jest tam inaczej. MMyślę, że nie odpalasz jej też z kopajki :biggrin: Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wazzabii Opublikowano 26 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 (edytowane) odnawiam temat poniewaz po dlugim czasie dorwalem sie dopiero do motocykla, szkola.... do ZIGGImy nie gadamy tu o 2T.... tylko o DR125 czyli 4T.... wracajac do tematuprzegladalem kable i wszystko wydaje sie w porzadku...chce podjac probe zdemontowania akumulatora, tylko nie wiem czy nie uszkodzi to w jakis sposob calego ukladu elektrycznego, poniewaz bedzie duzy nadmiar pradu, a jedynym odbiernikiem bedzie cewkaponiewaz jak wjezdzam w teren i jest jasno to gasze swiatla bo tylne maja tendencje do przepalania sie czy po prostu moge wyciagnac akumulator, zaizolowac kable ktore do niego wchodzily i wszystko? jak cos to pomoze to sa tam 3 kabelki, 2 do jednego i 1 do drugiego ogniwa pozdrawiam p.s. mam chyba zepsuty akumulator po ma napiecie niespelna 3V (a powinno byc 12V)i to na dodatek po naladowaniu ;/ akumulator bezobslugowy, raz jak go ladowalem po zimie poprzedniej to po kilku godzinach zaczelo smierdziec i go wylaczylem, a ladowalem na najmniejszym ustawieniu bo mam regulowane ustrojstwo do ladowania Edytowane 26 Listopada 2006 przez Wazzabii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.