Skocz do zawartości

Yamaha Drag Star 1100 - awaria elektryki - proszę o pomoc...


Carlos
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tytułem wstępu

Nie będę się rozwodził, że poświęciłem kilka ostatnich miesięcy na robienie customowej wersji Draga, kosztem wakacji, czasu wolnego, życia towarzyskiego, braku snu....a przede wszystkim kasy...

Miałem nadzieję, że przed końcem sezonu uda się go zrobić...Było już blisko...Już prawie...

Sprzęcik odpalił, odbyła się pierwsza jazda testowa...Silnik pracował równo... Generalnie wszytko było na dobrej drodze... Pozostawało tylko zrobić nową kierę i mocowanie tylnej lampy i oddać to z błotnikiem tylnym do lakiernika...

 

Opis problemu

Ponieważ elektryka była założona "na szybko", więc stwierdziłem, że przełożę ją zgodnie ze schematami z serwisówki. "Na szybko" - czyli było trochę splątanych i wystających tu i tam kabli i tyle. Od początku była zachowana cała wziązka - przewody od manetek, aż po tylny błotnik nie były rozpinane.

Zrobiłem wszystko zgodnie ze schematami, kable ładnie leżały... (Oczywiście przez całą operację nawet nie zbliżałem kluczyka do stacyjki) W sumie to rozpinałem tylko kostki od podłączenia przewodów z manetek i tyle... No jeszcze podłączenia kabli do akumulatora i przełożyłem kabel masowy ze śruby na karterze na śrubę od dekla.

Wkładam kluczyk, przekręcam i... I jasny ch*j!!!

1. Zapala się czerwona kontrolka od oleju i pomarańczowa sygnalizująca awarię układu elektrycznego...

2. Po ok 2 sekundach wszystko gaśnie (tylko wyświetla się przebieg)

3. Nie świeci kotrolka biegu jałowego, mino, że motocykl jest na luzie

4. Działają światla i podświetlenie zegara, ale przy włączaniu kierunków moto wariuje, czyli jak jeden mruga, to się kontrolka (kierunków) nie mruga, a jak wrzucam drugi, to kontrolka działa, ale kierunek nie...

5. Nie daje się motocykla odpalić - zero reakcji na wciśnięcie startera

6. Wszystkie bezpieczniki są ok.

 

Po każdo razowym przekręceniu kluczyka jest to samo (punkty 1-5)

 

Czy ktoś z Was może pomóc? Czy te oznaki wskazują na to, że moduł padł i że mogę go wypierdolić do smieci?

 

Chyba właśnie straciłem zaufanie do marki Yamaha...

 

Epilog...

Środki finansowe przewidziane na dokończenie motocykla zostały wyczerpane, więc w tym roku modułu już nie kupię... A to oznacza, że Drag będzie jeździł dopiero w przyszłym roku...

Zaczynam się zastanawiać tym, czy nie skończyć tego mojego cuda, sprzedać (za słuszne pieniądze :) ) i kupić gixera 750 K4 z jakiegoś 2004 z przebiegiem ok. 10 tys. km

ku*wa...Kasy zostanie jeszcze w pytę (za jakieś 21 klocków można gixera chwycić, podczas kiedy Drag w tej opcji to prawie 40 tysi...i kupa roboty...)...nie trzeba się męczyć, polerować, chromować, wymyślać jakieś wydumki... i w ogóle. Po prostu wsiada się i jedzie... A i powygłupiać się można :notworthy:

Chyba "custom" to nie na moją kieszeń, umiejętności i zdrowie (psychiczne :icon_razz: )...

ku*wa! Cały rok się męczyć, po to żeby wstawić sprzęt do garażu na zimę!!! :biggrin:

Edytowane przez Carlos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to nie ma nic wspolnego z modulem i przypomina objawy jakie mialem walczac z instalacja VF 750. Gdzies w instalacji sa przelozone, albo nie kontaktujace ze soba kabelki. Jezeli nie ma reakcji na przekrecenie kluczyka, czy wcisniecie startera to znaczy ze prad nie dochodzi przede wszystkim do tego punktu czyli do wlacznika startera Cos musiales zle poskladac. Ja bym zrobil sobie dzien przerwy i zasiadl do tego po nastepnej dobrze przespanej nocy. To jest dobra czesc tej wiadomosci.

Zla czesc jest taka ze nikt tego za ciebie nie zrobi.

Musisz miec schemat instalacji, miernik elektryczny i sprawdzic wszystko krok po kroku. Jezeli cos nie dziala to znalezc dlaczego nie dziala.

Np dlaczego prad nie dochodzi do wlacznika startera, a jezeli dochodzi dlaczego nie wlacza startera ( np pomylenie przewodow na przekazniku, czy brak jakiejs masy ). Robota spora, ale jak znajdziesz i uruchomisz to satysfakcja jeszcze wieksza.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak radzi Adam. ostatnio spedzilem 4 dni na ozywianiu vf przerobionej tez na draga;) swiecily sie wszystkie kierunki, a lewy tylny nie. miernik w lapke wykazal przeciety kabel w wiazce, aczkolwiek naocznie wiazka z zewnatrz byla ok. nie bylo iskry na dwoch garnkach - to samo - kabelek w wiazce. generalnie prosta zasada - odlaczasz wszystko i dzwonisz kabelki - od tego trzeba niestety zaczac. i tak cie to wyjdzie taniej niz, np. modul;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za podpowiedzi :)

 

Od razu robiło mi się lżej na duchu :crossy:

Dziś się wysypiam, a jutro startuję na podbój elektryki z miernikiem w dłoni ;)

 

A przedtem z racji wizyty w Mitsui Motors sprawdzę moduł.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Epilog historii:

 

- moduł po sprawdzeniu w Mitsui okazał się sprawny (zgodnie z przewidywaniami) :)

- dzięki sugestii kumpla, żeby sprawdzić czujnik biegu jałowego okazło się to jest przyczyna całego zamieszania - sprzęt odpalił po obejściu tego czujnika.

 

I mam nowy problem... Przy próbie wykręcenia czujnik pękł na pół - czyli cały gwint powyżej odległości 1mm od pierścienia czujnika (śruby) siedzi w karterze... A dokładnie z dołu karteru, gdzie dostęp jest najchujowszy z chujowych :icon_rolleyes:

Najprawdopodobniej czujnik był pęknięty i to była przyczyna obydwu problemów.

 

Żeby wątki były tematyczne - prośbę o pomoc napisałem w kolejnym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...