Skocz do zawartości

CBR 600 -> F4 vs. RR ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Poniewaz do mojego planowanego zakupu zostalo jeszcze 2 miesiace (tylko lub az...),

chcialbym zasiegnac rady osob, ktore mialy do czynienia z CBR'ka 600 RR.

 

Teoretycznie moj wybor padl na F4'ke, ale... RR'ka strasznie mi sie podoba i ma w sobie

odrobine wiecej mocy, ktorej zapas przyda sie na przyszle lata.

 

No i ma to "cos", co ciezko jest zdefiniowac, ale czego brakuje F4'ce :biggrin:

 

Sprzet bede kupowal na kilka lat (3-4) i chcialbym wstrzelic sie model, ktory pozowli mi

cieszyc sie z jazdy przez caly okres jego eksploatacji.

 

Wiem, ze F4'ka lepiej wpasowuje sie w miejski styl jazdy, ale...

Czy sa tu ludzie, ktorzy jezdza na codzien RR'ka (miasto + trasy do czasu do czasu)?

 

Czy do pozycji ciala mozna sie przyzwyczaic, a bol plecow przestaje byc pozniej odczuwalny?

 

Duzym plusem RR'ki jest pewnie fakt, ze na torze lepiej sobie radzi.

 

Mial ktos przyjemnosc porownania tych dwoch modeli na torze?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F'ka jest bardziej turystyczna a RR'ka to typowy lezak choc mnie bardziej tez pasuje RR'ka. Nie jezdzilem ani na F ani na RR ale siedzialem na obydwu i pozycja za kierownica RR'ki jest OK ale nie na dluzsza trase, to taki typowy sport do pogonienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witka

 

 

ja mialem okazje pojezdzic na 600 RR zarówno w trasie jak i po torze (w mieście troszkę tylko). RR to nowsza konstrukcja, i wg mnie pod kazdym względem lepsza niż F4 (może z wyjątkiem pozycji pasażera). Zawieszenie i prowadzenie się motocykla w 600 RR jest naprawdę doskonałe, motocykl jest niesamowicie poręczny a mimo to baaaardzo stabilny w zakrętach i przy wiekszych prędkościach. W mieście jeden i drugi bedzie mniej wygodny niż np Fazer czy inny tego typu motocykl. Ja bym brał 600 RR.

 

 

Pozdrówki

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jestem posiadaczem RR i nie zamienił bym jej na żadną inną 600. Jeździłem zarówno na 600F jak i innych sportowych 600. Jeżeli chcesz jeździć głównie z pasażerem to bierz 600F a jeśli latasz sam to bez zastanowienia bierz 600RR. RR prowadzi sie świetnie, jest super poręczna. Bólu w plecach powiem szczerze nie odczuwam w ogóle. Jest trochę twarda - ala deska ale można się przyzwyczaić. Na F-ce siedzi się niżej i jest bardziej miękko. Rączki kierownicy też są wyżej - nad górną półką. Jak masz torbę na magnesy (taką przyczepianą do baku) to na RR-ce nie powalczysz - ma plastikowy bak. No i trochę więcej pali szczególnie po mieście. Dla porównania:

 

CBR 600RR - 10l/100km

CBR 600F - około 8l/100km

Miałem kiedyś CBR 600F z 2000r i paliła mi 7,5l/100km

 

Przelatałem nią juz sporo kilometrów i zero awaryjności. Natomiast przy ostrzejszej jeździe ma czasami skłonności do shimmy. Polecam amortyzator skrętu.

RR jest też nowsza technologicznie (z ważniejszych cech):

- posiada 2 wtryskiwacze na cylinder

- zawieszenie z przodu Upside-down

- jest ładniejsza :biggrin:

- zawieszenie tylne Unit Pro Link - podobno zaczerpnięte z MotoGP

- większe tarcze hamulcowe z przodu, a co za tym idzie większa skuteczność hamowania

- kręci się do ponad 15000 obr/min

 

Na torze obu modeli nie miałem okazji porównać.

 

Kiedyś z kolegą jechaliśmy w trasie ja na RR on na F i przy około 180-190 zaczynamy przyspieszać i okazuje się że RR ma przy tej prędkości o wiele większego kopa od F. Jestem cięższy od niego o ponad 20kg a został sporo z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe... powoli zaczynam sie przekonywac :biggrin:

 

Przymierzalem sie do obu CBR'ke w salonie, stad byly moje obawy odnosnie

ew. bolu plecow :crossy: - no, ale jak sie czlowiek dobrze z rana porosciaga, to

pewnie plecki wytrzymaja (jak to napisal MoroSK) pozycje lezakowa ;)

 

Nurtuje mnie sprawa sprzegla w RR. Wiem, ze skrzynia chodzi bardzo ladnie,

ale sprzeglo wciska sie dosc ciezko. Miasto = czeste uzycie sprzegla (szczegolnie,

ze panowie drogowcy pojecie 'zielonej fali' znaja tylko w teorii oraz nie we wszystkich

korkach mozna sie przecisac :crossy: ).

 

Cos bedzie mozna z tym zrobic? Hehe, czy tylko reke dobrze 'wytrenowac' :crossy:

 

Pewnie umowie sie na jakies jazdy probne (Honda Plaza - Wawa) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że musisz sobie odpowiezieć na bardzo, ale to bardzo ważne pytanie...co chcesz robić ze swoim przyszłym motocyklem... ??? No bo jeśli większosć czasu spędzisz jeżdżąc po mieście lub na wycieczkach po polskich drogach i to z plecaczkiem to bierz F ...lepiej się sprawdzi do tych zadań a przy tym zaoszczędzisz sporo kasy... No bo jeśli raz w tygodniu będziesz odwiedzał tor...albo w pobliżu masz wijące sie jak makaron, pozakręcane na maxa gładkie i równe asfalciki...to brałbym tylko RR. Cała frajda jeżdżenia stricto sportowym motocyklem to zakręty, zapierdalanie po prostej 250 znudzi siębardzo szybko, zakręty nie...... ale jak kto lubi... są tacy co śmigają tylko od knajpy do knajpy ku uciesze młodych niewiast i też czują siespełnieni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heya.

 

Ja polecam RR.

Stałem sie właścicielem takiego sprzęta na początku Lipca do dziś zrobiłem 5 200 km i jest super. Najdalsza trasa jaką pokonałem na niej to 320 km jednego dnia, bez zmęczenia :notworthy:

W mieście szybka zwinna poza nim jeszcze szybsza :icon_razz:

Moja druga połowa powiedziała że jest jej wygodniej niż na GSX 600F. Nawet po trasie 200 km .

Polecam

FRYC

Edytowane przez FRYC74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa staje sie powoli przesadzona ;)

1) z plecakiem jezdze rzadko (zona nie pali sie na moto)

2) tor na 100% bede odwiedzal

3) wycieczki poza miasto: trasa Wawa-Lodz oraz znajde sobie cos z sympatycznymi winklami poza Wawa

4) mocy spokojnie starczy mi na dluzej (3-4 lata)

5) mam nadzieje, ze ceny spadna po koniec sezonu (przeciez ma pojawic

sie RR'ka 2007, wiec Honda musi wczesniej zaczac pozbywac sie zeszloroczniakow)

 

Dzieki wszystkim za komentarze. Jezeli ktos chce jeszcze cos dorzucic, to

wszelkie sugestie wskazane :)

 

P.S.

Mam nadzieje, ze niedlugo bede mogl sie pochwalic postem w stylu:

"Chwale sie: mam wymarzona RR'ke!!!" :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wszyscy za RR to ja polece ze swojej srtony wersje F4. Kupiłem miesiąc temu, przesiadłem sie z Sv650 K3. Zrobiłem do tej pory 2 tyś km i stwierdzam, że moto jest poprostu genialne !! WYGODNE zarówno jeśli jedziesz sam czy z pasażerem, zawieszenia wpełni regulowane - prowadzi sie mega stabilnie w zakrętach, mocy napewno nie brakuje, konstrukcja starsza ale za to dopracowana, sprawdzona i niezawoda. W kwesti co sie komu podoba z wygladu nie wnikam...

MEGA opis F4 znajdziesz tutaj (test długodystansowy 100 000 km ;) !!!):

http://tk3city.net/

Pozdrawiam i zycze trafnego wyboru :crossy:

Edytowane przez Motoradzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MEGA opis F4 znajdziesz tutaj (test długodystansowy 100 000 km :buttrock: !!!):

http://tk3city.net/

Uhm, czytalem to jakis czas temu. M.in. dla tego skupilem sie na CBR'ce :biggrin:

 

Jednak jak widzisz nie bylem do konca przekonany jesli chodzi o F4... :bigrazz:

'Forumowa Brac Motocyklowa' pozwolila mi na lepsza ocene RR'ki, ktorej

testow jest jak na lekarstwo (za wyjatkiem ŚM 1/2006) :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jestem mega zadowolony z F4i , w zakretach genialnie stabilna, do stuntu ideał ! w trasie mogła by palic z 1L mniej ale bardzo za to wygodna.Ma przejechane 30 tys i wymieniłem tylko opony kilka razy olej, i łancuch na mocniejszy ale tak tylko z kaprysu .Poprzedni własciciel miał jeszcze RR i co mnie zdziwiło stwierdzil ze lepiej po torze mu sie jezdziło F4 dziwne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mowia ze RR jest szybsza... Lepiej idzie itp... Ja sie tak do konca z tym nie zgodze.. Mam kumpla ktory lata na rr... Ja mam F4i sport.. Na trasie Czaplinek-Polczyn Zdroj gdzie jest przeszlo 100 zakretow i idealnie rowno kolega szedl rrka na maxa ale jakos nie uciekl mi na wiecej niz 50 m... Potem ja jechalem pierwszy z powrotem to kolega sie trzymal z tylu ale o wyprzedzeniu mnie nie bylo mowy nawet na prostych..

 

Zaleta rr jest przedewszystkim wyglad..

 

Hamulce nie sa duzo lepsze niz w momi Fsporcie..

Amor skretu wskazany w obu cbrkach

Spalanie - rr pali 2 litry wiecej niz F4i

 

Stunt - F4i jest genialna do smigania na kole.. Spokojnie reaguje na gaz. wywazona - na lepszym sprzecie do gumowania nie smigalem..

 

RR za to na gumie jest bardzo nerwowa.. Niby ma wiecej koni a ciezka ja poderwac na kolo a jesli juz sie to zrobi to tak samo ciezko ja utrzymac w powietrzu. Ma taki punkt po przekroczeniu ktorego zdaje sie ze juz lecisz na plecy - a tak naprawde do plecow jeszcze bardzo daleko..

 

Po 22 tys km w RR kumpla uszczelniacze byly do wymiany..

 

Po 24 tys sprzeglo zaczelo sie slizgac

 

No i najbardziej wkurzajace w RR jest to ze strasznie sie grzeje... Chwilke po miescie posmiga i odrazu ma przeszlo 100 stopni i wentylator sie wlacza.. U mnie w Fsporcie jeszcze nigdy sie wentylator nie wlaczyl w miescie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...