bodzio1 Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 lepiej na zimne dmuchac i juz wczesniej zalozyc torowe gumy bo zamiast odebrac sygnal od opon twoja dupa moze odebrac bardzo nieprzyjemny sygnal od asfaltu Dobre... :buttrock: Moja dupa niestety już kilka razy odebrała bardzo niemiłe sygnały od asfaltu właśnie przez to że wcześniej nie wiedziałem co się dzieje z oponami. Z dwóch opcji: jednej że na slickach trudniej się pośliznąć, ale jak już to się zdarzy to się od razu lezy i drugiej, że na zwykłych-sportowych łatwiej się pośliznąć niż na slickach, ale ślizgając się ma się nad tym jako taką kontrolę, ta druga jest chyba mniej bolesna dla dupy.Ale każdy ma swoje preferencje.Co do nowych opon, to rzecz jasna lepiej mieć takie niż używki. Tylko, że to k***wsko podraża zabawę. Pozrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dymekk Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 dymekk napisał: limity czasowe powinny byc przestrzegane a nie jak na ostatniej eliminacji mmp w pretendentach wygral koles na torowej r1 z bajerami z czasem 1-47, wiec w treningach tez tyle musial krecic, chyba ze jechal w treningach specjalnie wolno, zeby nie załapac sie na rookie, gdzie zamiast powalczyc z lepszymi wolał dowartosciować sie w pretendentach . O czasach napisałem wyżej. Ale co do Dymitra to nie popuszczę: kolego jeśli jesteś taki cnotliwy to powiedz mi czy dowartościowałbyś się wygrywając wyścig torową R1, jeśli uzyskałeś przewagę na całej trasie tylko 0.2 sek nad kimś kto na o pokolenie starszej hondzie 954, 2 razy pokazał ci przednie koło, kto dochodziłby cię na winklach a skórę ratowałbyś 20 końmi przewagi na prostej, i gdy tenże koleś symbolicznie bo symbolicznie ale wykręcił lepszy czas 1 kółka niż ty? Byłoby ci tak różowo?Sądzę że Dymitr zasłużenie wygrał ale łatwo mu nie było. Zdobył złoto i na pewno był szczęśliwy. Ja tak dowartościować się bym jednak nie mógł - komfort psychiczny psułaby mi wielkość a raczej małość przewagi nad rywalem. Widziałbym jak jeszcze dużo pracy do zrobienia.. WITAM OLECKI ztego co piszesz to zgadzam sie z toba w 100 % i wasza walka na torze byla zajebista szczegulnie ze dysponowales slabszym sprzetem ale ja nic do dymitra nie mam tylko uwazam ze z takimi czasami i sprzetem mozna by powalczyc w rookie bo sie czegos wiecej nauczy i bedzie z tej rywalizacji bardziej zadowolony niz w pretendentach :P POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bobo/ Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 ALE JESZCZE RAZ.KLASA PRETENDENT TO TAKA KLASA ZEBY POCZUC SMAK RYWALIZACJI.Mozna by było zrobic np limit na 1.58 i ze jezeli taki czas nie jest uzyskany to nie wolno startowac w wysciug...bo wiadomo ze jak sie kręcki np 1.50 to osoba co kreci 2.00 jest totalnym zagrozeniem.Ale wtedy ta klasa zamykała by się sama w sobie.A tutaj chodzi o to zeby jak najwięcej ludzi załapało baksyla i miało chęc do startów w motocyklach.Pretendenci to "zieloni" ja mowię otwarcie WOLAŁBYM BYC OSTATNI W SUPERBIKACH NIZ NA PODIUM W PRETENDENT.bo wazne są czasy jakie się wykręca, a rywalizacji to taki Plus do zabawy :icon_mrgreen: :buttrock:to mówiłem ja... Bobo :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DimaPoz Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 no wlasnie limity czasowe powinny byc przestrzegane a nie jak na ostatniej eliminacji mmp w pretendentach wygral koles na torowej r1 z bajerami z czasem 1-47 wiec w treningach tez tyle musial krecic chyba ze jechal w treningach specjalnie wolno zeby nie zalapac sie na rookie gdzie zamiast powalczyc z lepszymi wolal dowartosciowac sie w pretendentach :icon_mrgreen: Czesc Ponizej przedstawiam specyfikacje "torowej" R1:- rocznik 2004- owiewki torowe- linki hamulcowe w stalowym oplocie- amrtyzator tylni Ohlins- amortyzator skretu Ohlins (mimo 2 miesiecy uzytkowania padl przed VI MMP - idzie do naprawy)- opony slick- koncowki wydechow Termignoni Nie jest to szczyt mazen. Zabraklo kasy :buttrock: Jesli chodzi o treningi to stalem na 1 pozycji startowej dlatego, ze mialem czas 1,47 wlasnie podczas treningow. Byl to moj pierwszy start w MMP. Ciesze sie ze wygralem. Przed wyscigiem udalo mi sie zdac egzamin na licencje wyscigowa czym zamknalem sobie mozliwosc wystartowania w Pretendent w sezonie 2007. Czasem na poziomie 1,47 zamknalem sobie rowniez mozliwosc startow w Rooke. Jesli sie uda wystartuje w innej klasie. PozdrawiamDymitr Kopras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lobo Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 :) nie rozumiem niektórych wypowiedzi tutaj, a tak na poważnie, to nie rozumiem o co chodzi :icon_rolleyes: :icon_question: MMP jest po to, żeby jeździć :icon_arrow: wskazówka w pobliżu czerwonego :buttrock: i to wszystko... raz jesteś gorszy, a raz lepszy... czy masz R1 '04, czy też Bladego jak Olek... smutne jest to, że szukacie dziury w całym, zamiast cieszyć się z ducha sportowej rywalizacji :evil: pozdro600 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DimaPoz Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 O czasach napisałem wyżej. Ale co do Dymitra to nie popuszczę: kolego jeśli jesteś taki cnotliwy to powiedz mi czy dowartościowałbyś się wygrywając wyścig torową R1, jeśli uzyskałeś przewagę na całej trasie tylko 0.2 sek nad kimś kto na o pokolenie starszej hondzie 954, 2 razy pokazał ci przednie koło, kto dochodziłby cię na winklach a skórę ratowałbyś 20 końmi przewagi na prostej, i gdy tenże koleś symbolicznie bo symbolicznie ale wykręcił lepszy czas 1 kółka niż ty? Byłoby ci tak różowo?Sądzę że Dymitr zasłużenie wygrał ale łatwo mu nie było. Zdobył złoto i na pewno był szczęśliwy. Ja tak dowartościować się bym jednak nie mógł - komfort psychiczny psułaby mi wielkość a raczej małość przewagi nad rywalem. Widziałbym jak jeszcze dużo pracy do zrobienia.. Czesc Olek Obydwoje mamy jeszcze wiele do zrobienia w temacie jezdzenia po torze Poznan. Mam nadzieje ze uda nam sie razem wystartowac w przyszlym sezonie. Stworzylismy fajne widowisko. Nie zgadzam sie z Toba na temat: "...2 razy pokazał ci przednie koło...". Niestety brak doswiadczenia torowego spowodowal ze przez caly wyscig ani razu nie spojrzalem za siebie i nie mialem pojecia ze tam jestes :). Gdybys choc raz sie pokazal... Na 2 ostatnich okrazeniach zwolnilem z 1,47 do conajmniej 1,56 (pewien ze mam przewage conajmniej kilkunastu sekund nad pozostalymi) dlaczego mnie nie wyprzedziles? PozdrawiamDymitr Kopras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bobo/ Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Czesc Ponizej przedstawiam specyfikacje "torowej" R1:- rocznik 2004- owiewki torowe- linki hamulcowe w stalowym oplocie- amrtyzator tylni Ohlins- amortyzator skretu Ohlins (mimo 2 miesiecy uzytkowania padl przed VI MMP - idzie do naprawy)- opony slick- koncowki wydechow Termignoni Nie jest to szczyt mazen. Zabraklo kasy :icon_rolleyes: Jesli chodzi o treningi to stalem na 1 pozycji startowej dlatego, ze mialem czas 1,47 wlasnie podczas treningow. Byl to moj pierwszy start w MMP. Ciesze sie ze wygralem. Przed wyscigiem udalo mi sie zdac egzamin na licencje wyscigowa czym zamknalem sobie mozliwosc wystartowania w Pretendent w sezonie 2007. Czasem na poziomie 1,47 zamknalem sobie rowniez mozliwosc startow w Rooke. Jesli sie uda wystartuje w innej klasie.PozdrawiamDymitr Kopras Gratuluje b.dobrego czasu i mam nadzieje do zobaczenia w 2007 :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DimaPoz Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Gratuluje b.dobrego czasu i mam nadzieje do zobaczenia w 2007 :) bedziesz jutro (26.09.2006) na torze? Chetnie poganiam... Dima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dymekk Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 DIMA w innej klasie tez dasz rade :) i przyszlym sezonie smialo powalczysz z najlepszymi bo z czasu 1-47 na 100% jeszcze urwiesz a tak poz tym to mogli by kontynuowac klase R1 gdzie mial bys wspaniale warunki do scigania sie pozdrawiam :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek320 Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 (edytowane) Ponizej przedstawiam specyfikacje "torowej" R1:- rocznik 2004- owiewki torowe- linki hamulcowe w stalowym oplocie- amrtyzator tylni Ohlins- amortyzator skretu Ohlins (mimo 2 miesiecy uzytkowania padl przed VI MMP - idzie do naprawy)- opony slick- koncowki wydechow Termignoni Dymek tekst powyzej wyglada troche jak z kosmosu co jak widac nie sa to zawody dla zwyklych zjadaczy chleba szkoda ze nie dodal co ile kosztowalo to napewno bym z krzesla spadl tak czy inaczej liczy sie kaska i kaska bo miom streetem nawet jak na glowie stane to 1.47 ku*wa nie pojade ale i tak powalcze pozdro Edytowane 26 Września 2006 przez radek320 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekL Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 Dymek tekst powyzej wyglada troche jak z kosmosu co jak widac nie sa to zawody dla zwyklych zjadaczy chleba szkoda ze nie dodal co ile kosztowalo to napewno bym z krzesla spadl tak czy inaczej liczy sie kaska i kaska bo miom streetem nawet jak na glowie stane to 1.47 ku*wa nie pojade ale i tak powalcze pozdro No bez przesady - jedynym elementem "ekskluzywnym" na tej liscie jest tylni Ohlins. Cała reszta to w zasadzie konieczność jak chcesz się troszkę pościgać. Bo jak pojezdzić w poniedziałki dla fun'u, to slicki sątrochę bez sensu, stalowe przewody hamulcowe tez nie muszą być koniecznie i zmianę wydechu na sportowy też można sobie darować. Natomiast amortyzator skrętu w mocnym motocyklu jest jak najbardziej wskazany, owiewki torowe (albo jakieś takie których nie bedzie szkoda w razie niemca) pozwolą ograniczyć koszty ew gleby. A co do czasów - to trzeba sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie - czy ja naprawdę chcę jechać w wyścigu ? Bo jak nie, to może wystarczy sobie poprostu polatać w poniedziałki po torze i dobrze się przy tym bawić nie zwracając specjalnie uwagi na czasy. Ja np już wiem, że zupełnie się nie nadaję do walki owiewka w owiewkę, bo za bardzo zwracam uwagę na to, żeby sobie i innym krzywdy nie zrobić. Ale co sobie w taki poniedziałek poćwiczę to moje :) Pozdrówki Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S16 Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 Witam wszystkich Moja przygoda z jazdą po torze zaczeła sie jakiś miesiąc temu,byłem 4 razy na treningu poniedziałkowym i tak mi sie spodobało ze poobdzierałem fazera od dołu ,podnużki ,wydech,crashpady bez gleby poprostu opierałem sie na winklach i .... z biedą 1;57 ale poszedłem po bandzie ,rozbiłem wszystkie skarbonki i 2 tyg temu kupiłem 600rr z kompletnym wyposazeniem na tor!!! Na razie zrobiłem rr-ką ok 150km z czasem 1;53 nie wiem czy to jest dobry czas czy cienki ale wiem ze sprawia mi to tyle frajdy ze na fazera juz nie wsiąde!!! Za rok jak bozia da to startuje!!! Do zobaczenia na starcie! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olecki Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 Dymitrze: cały wyscig trzymałem się blisko. Odjeżdzałeś pod mostkiem i na startowej ale po sławiniaku dochodziłem cię na winklach. Najbliżej byłem za każdym razem po wyjściu z niemieckiego (chodzi mi o ten za małą patelnią pierwszy prawy, są tam jakieś trybuny). Wychodziłem z niego znacznie szerzej niż ty - lekko po twojej lewej. Raz spadłem z asfaltu! Ale jak się ustawiłem po twojej prawej coby cię wziąc po wewnętrznej to dojechałem na wysokość twojego tylnego koła swoim przednim ale wydygałem że przestrzelę i pociągnę cie ze sobą w piach albo że się na mnie położysz nie widząc mnie. Nie widziałeś mnie bo nie byłem równo obok ciebie lub lekko z przodu. Jakby tak było to ju bym nie odpuścił :icon_rolleyes: A nie wyprzedziłem cię na koniec bo coś zepsułem wtedy w małej patelni (to za nią się wtedy obejżałeś) ale nie wydaje mi się żebyśmy na koniec lecieli tylko 1.56 musiało być szybciej.Co do widowiska to na pewno ciekawie mieli ludki na tej trybunce przy niemieckim. Dobrze że mnie nie widziałeś bo zwiększyłoby się tempo wyścigu tak że padłby nowy rekord toru :) Lobo : a no widzisz po prostu podgotowałem się tym co dymekk napisał o Dymitrze. Już jest dobrze, ale najlepiej było by gadać przy piwku - net ma swoje ogranczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek320 Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 No bez przesady - jedynym elementem "ekskluzywnym" na tej liscie jest tylni Ohlins. Cała reszta to w zasadzie konieczność jak chcesz się troszkę pościgaćjak dla kogo wiemy ze to koniecznosc ale jest to kosmos sam wydech termignoni jest wart tyle co caly moj motor ehhh co do reszty zgadza sie calkowicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01kriters Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 Nie obiecuje, ale w przyszłym roku postaram się żeby wystartować w pretendentach. Zobaczymy co z tego wyjdzie :notworthy:. Już szukam torowych owiewek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.