Skocz do zawartości

Heblowanie tlokow


Stan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

spotkalem sie z opinia ze kiedy sie jedzie na przyklad 70 na godzine po prostej drodze na 5 biegu tak praktycznie bez gazu, ale nie zeby motor szarpal albo jakies niepokojace odglosy wydowbywaly sie, motor sie turla, ze to jest szkodliwe dla tloka, bo tlok kiedy pracuje w takich warunkach ma ogromne obciazenia, (porownanie do powolnej jazdy na rowerze na najszybszym przelozeniu wtedy nas bola nogi prawda) i krawedzie tloka tra o gladz cylindra ulegajac ze tak to nazwe owalizacji, ze ich krawedzie sie splaszczaja, no i wiadomo pije olej , kompresja itd. ze ogolnie cos takiego jest szkodliwe,

czy slyszeliscie o czyms takim ?

czy moze jest to bzdura czy prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan wydaje mi się że jazda małą prędkością na wysokim biegu to nie cierpi tłok :notworthy: tylko łożyska wału, łożysko na sworzniu tłoka i korbowodu

jeżeli dopasujemy taki bieg do prędkości że silinikiem nie narywa to wszystko ok

duże znaczenie ma tutaj moment obrotowy

 

:notworthy: może się mylę :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee 70km/h na piątce - spoko. Co do mechaniki się nie wypowiadam. Silnik przy niskich obrotach z pewnością cierpi, musi mieć swoje obroty i tyle. Problem w tym, że z Twoim mom.obrot. silnik tak szybko nie zareaguje szarpaniem a przeciążenie i tak mogą być, ale nie przy 70.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mowie o szarpaniu tylko normalnej plynnej jezdzie, nie pod gore ani nic tylko po prostej drodze plynnie 70 na 5 biegu, bez szarpania bez niczego,

w kazdym motorze nie tylko chodzi mi o moj sprzet bo on ma duzy moment

chodzi mi ogolnie czy ktos sie z czyms takim spotkal i wie cos na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jedno co cierpi, dla silnika zdrowe to nie jest.

Specjalnie jechanie na nadbiegu ( piatka lub szostka ) i niskich obrotach. Nie zawsze to co dobre dla ucha jest dobre dla silnika.

Oczywista, japonia to nie Junak i to wytrzyma - ale ja prawde mowiac nie widze celu. Na swoich motocyklach jak jade na 2 - 2.5 tys obrotow to jade na dwojce lub trojce, tez dziala.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ale powiedzmy ze jadac na 5 -tce te 70 na godzine motor sobie pyrka ladnie i praktycznie slychac jakby to nie bylo wysilku dla niego

a na 3 czy 4 ta predkosc to juz jednak obroty ma wyzsze ciut

a jak sie tak jezdzi Adam to jest wlasnie zjawisko takie jak napisalem ?

ze tlok on zatacza takie jakby elipsy, i ze jak sie jedzie tak jak pisalem to sa przeciazenia i ten tlok w scianke cylindra napiera i sie najzwyczajniej sciera , zuwzywa, ze dla silnika zdrowsze sa wyzsze obroty niz takie niskie

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niskie nie sa w cale dobre, niewiem co tam dokładnie tłok robi bo nie myslałem nad tym, ale nasatępują przeciążenia silnika, jego układu korbowo-tłokowego. Silnik przez projektantów nie był tworzony do jadzy powolnej, tylko do eksploatacyjnej, czyli w zakresach mocy i momentu maksymalnego. Pozatym przy niewielkich obrotach silnika świeca zapłonowa się zawala nagarem, bo nie ma odpowiedio wysokiej temp.spalania, silnik sie zamula, niewiem jak jest z klinem smarnym,ale wydaje mi sie że też jest lipny. Oj i w ogóle to tylko meczenie mechanizmów.Silnik musi mieć swoje obroty i już!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jazda taka jaką opisuje STAN jest nieszkodlwa dla silnika pod warunkiem, że jedziemy po prostej, nie dajemy gwałtownie w palnik.

Jeśli moto ma wysoki moment obrotowy to jazda na niskich obrotach mu nie zaszkodzi!

 

Niezdrowe a wręcz szkodliwe dla silnika jest jesli dodaje się gazu np. na 5 a moto nie przyspiesza tylko buczy z filtra powietrza.(nie może się wkręcić na obroty)

Wtedy cierpi układ rozrządu a zwłaszcza zawory oraz wał.!!

Taka jazda jest po za tym nieekonomiczna!!!

 

 

Tłoki raczej się nam nie posypią!!

Edytowane przez Lolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przy rozrzewaniu silnika ? dajmy na to . wsiadam , odpalam, chwile chodzi, wsiadam jade, na pcoatek nie krece powyzej 4 i tak na kazdym biegu od 1, do 6 i trzymam 3-4 tys, a jak sie rozgrzeje silnik to dopiero wtedy zwiekszam obroty. czy zle rozgrzewam silniczek? czy go niszcze ? czy wkrecac na wyzsze obroty, bo już nie wiem czy robie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jazda ekonmiczna, oczywiście jest uzależniona od wartości prędkości obrotowej silnika, i aby faktycznie była ekonomiczna, prędkość obrotowa silnika na poszczególnych biegach powinna oscylować w zakresie prędkości przy której dany silnik ma maksymalny moment obrotowy, wtedy to obciążenie poszczególnych podzespołów układu korbowo-tłokowego jest najmniejsze. Jeżeli jedziesz tak jak napisałeś 70 km/h na piątym biegu a wartość obrotów silnika masz w zakresie dla max. momentu obrotowego, to uważam, że silnik przy takiej jeździe nie zużywa się nadmiernie i nie jest to dla niego szkodliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...