Skocz do zawartości

Uzywane opony z giełdy - czy to takie bezpieczne ocencie sami !


Nitomen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

NIe jest to zadną regułą, KIlka razy zaproponowano mi do auta u wulkanizatora- porzadne opony firmowe-- "bo ktoś kupił juz nowe..." jeździło sie świetnie- to było firestony, kiedy nadszedł czas wymiany kupiłem jakieś nowe stomil czy debica, to czułem jakbym od wozu przekrecił...

 

Jak już padło wyzej =-wazny jest jej stan, i rok produkcji....

A moto opony sprowadzane z zachodu - fakt uzywane- ale czesto pochodzą one od autoryzowanego serwisu, który to wymienia je na przegladzie chodź ich stan jed b dobry ( miałem podobne przejscia kiedy facet na przegladzie zaczął wymieniać klocki hamulcowe które nie starte były nawet do połowy- twierdził ze taką mają zasadze ze po 20tyś zmieniają-. A czy ktoś zastanawiał sie wymyślając tą zasadze ze są rózne sposoby jazdy ? są ludzie kiedy po 15 tyś mają wymiane- Ja moge zrobić 40 tyś )

 

Tak wiec opona używana czesto moze być w b dobrym stanie... A cena ? uzwane są po 20-50zł A nowa 600...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogl tata sprzedac te aluski kupic stalowe i by zostlo na nowki opony i pewnie flaszke :notworthy: :banghead: :notworthy: :notworthy: nigdy nie kupie uzywanej opony na gieldzie, co innego od znajomego ktory np ma komplet uzywek zimowych sprzedaje auto bez nich i mi tanio je schandluje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiec opona używana czesto moze być w b dobrym stanie... A cena ? uzwane są po 20-50zł A nowa 600...

 

Co?? to gdzie takie tanie tanie opony sa??

Wiadomo ze stomile czy inne badziewie to nawet nowe jest ch..jowe ale w zeszlym roku bylem zmuszony wymieniac lacki i w serwisie opon mieli uzywki za 100pln, i nowki barum brawiris czy cos w podobie za 130pln rozmiar to glupota byloby brac uzywki przy takiej malej doplacie.

Opona moze wygladac dobrze i rocznikowo byc mloda ale czasem nawet od wjechania w dzore przy duzej predkosci wewnetrzna sruktora ulegnie uszkodzeniu i potem sa wybrzuszenia na bierzniku i laciek do smieci a na nowki masz gwarancje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku zostawiłem u wulkanizatora stare zimówki ( komlet ) do Vito, były zjechane tak w 30%, zostało około 8mm ( tak z pamięci i na oko ). Dostałem potem od Pana Majstra po 50zł za sztukę.

Zmieniłem bo miały już skończone pięć latek i guma straciła swoje właściwości ... ale i tak sprawowała się zimą duuuużo lepiej niż opona letnia.

Potem się dowiedziałem że Majster zainkasował po stówie za sztukę :notworthy: ale nie miałem do niego pretensji że "zbił majątek" na tychże oponach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz w życiu kupiłem używane opony. Nigdy już tego nie zrobię. Jeździłem na nich może z 1000 km. Nie wiadomo jak były eksploatowane i czego się po nich spodziewać.

 

Na moto tym bardziej kupuję nówki.

 

Dziwię się ludkom, co mają bryki za 30, 40 tysiakóffff a kupują używane opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie okazji do kupienia używanych opon prawie nowych jest dużo. Kilka lat temu miałem dość nieciekawą sytuacje własnie przez opony od tamtego czasu zawsze i do wszystkiego kupuje nowe. Staram się kupować opony naprawdę z wyższej półki co za tym idzie niestety drogie, ale pamietajcie, że opony nie są tylko jakimś tam małym detalem który łączy pojazd z nawierzchnią. Od ich rodzaju i stanu niejednokrotnie może zależeć nasze życie i zdrowie. Ostatnio widziałem gościa, który jechał sobie z dziewczyną na motocyklu z taką tylnią oponą, że naprawde jej warstwy mogłem precyzyjnie określić. Naprawde widziałem wiele opon w nieciekawym stanie, ale ta biła wszystkie. Moge smiało zaryzykować i powiedzieć, że dałbym jej jakieś 100 km do całkowitego zużycia. Pomijając już fakt, że obydwoje ubrani iście motocyklowo - on w krótkich spodenkach i w koszulce a ona oczywiście bardzo modna krótka spódniczka i jakaś skromna bluzeczka, aż mi się naprawde troche żle zrobiło, bo pomyślałem sobie, że jakby sie wyłożyli to naprawdę szkoda skóry, ale ten ich ubiór to inny temat.

Edytowane przez joniec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już padło wyzej =-wazny jest jej stan, i rok produkcji....

A moto opony sprowadzane z zachodu - fakt uzywane- ale czesto pochodzą one od autoryzowanego serwisu, który to wymienia je na przegladzie chodź ich stan jed b dobry ( miałem podobne przejscia kiedy facet na przegladzie zaczął wymieniać klocki hamulcowe które nie starte były nawet do połowy- twierdził ze taką mają zasadze ze po 20tyś zmieniają-. A czy ktoś zastanawiał sie wymyślając tą zasadze ze są rózne sposoby jazdy ? są ludzie kiedy po 15 tyś mają wymiane- Ja moge zrobić 40 tyś )

 

Tak wiec opona używana czesto moze być w b dobrym stanie... A cena ? uzwane są po 20-50zł A nowa 600...

 

opona za 20-50zł nadaje się tylko na dojazd do miejsca spalenia

 

co do klocków masz rację - powonny być zmieniane gdy się zużywają, a nie przy konkretnym przebiegu - przykład:

ojciec, pug 406, klocki do wymiany po 10tys. (dziesięć)

wujek, corolla, 100tys. (sto) jeszcze nie wymieniane klocki od nowości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od kilku lat kupuje do auta używane oponki w rozmiarze 215/40, 225/35 R17 i nie mam z nimi problemu. Na nówki mnie "nie stać" (kpl około 2500zł). Praktycznie po roku nowa guma jest do wymiany, przód znacznie szybciej. Także preferuje używki typu Yokohama, Toyo, Pirelli i Dunlop.

Co do fot tej rozwalonej gumy, to jest raczej nie możliwe nawet przy ekstremalnej jeździe. Osobiście śmigam ostro, także po torze i takiej sytuacji jeszcze nie widziałem. Wygląda to raczej na jeździe z niskim ciśnieniem powietrza i przegrzaniem ścianki bocznej, bądź całkowitym kapciu i pocięciu gumy przez felge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sie kupuje używki to się można spodziewać najgorszego... chodz sam kupuje ( przynajmniej do tyłu) nie opłaca mi sie kupywać opony nowej ( przy moim stylu jazdy;d;d;p) niedawno kupilem nóweczke za 380zł co z tego jak ja wykonczylem w miesiac :/ teraz kupuje używki, w tym sezonie poszło juz mi 5 używek, nie wyrobił bym z kasą jakbym miał kupywać nowe;d;p, kto nie pali gumy niech lepiej sobie kupi nówke będzie miał przynajmniej spokuj, nie będzie sie musial martwic o wystrzal :)

pzdr Jaro

 

jak sie kupuje używki to się można spodziewać najgorszego... chodz sam kupuje ( przynajmniej do tyłu) nie opłaca mi sie kupywać opony nowej ( przy moim stylu jazdy;d;d;p) niedawno kupilem nóweczke za 380zł co z tego jak ja wykonczylem w miesiac :/ teraz kupuje używki, w tym sezonie poszło juz mi 5 używek, nie wyrobił bym z kasą jakbym miał kupywać nowe;d;p, kto nie pali gumy niech lepiej sobie kupi nówke będzie miał przynajmniej spokuj, nie będzie sie musial martwic o wystrzal :)

pzdr Jaro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...