Sprzedalem motocykl... serce boli

[the-one]

Witam... Sprzedalem dzis swoja Suze a mianowicie GSX 600 F. Ech mialo to byc takie proste czyli sprzedam moto i kupie auto na zime. Ale nie, motorek byl przeze mnie dopieszczany i nigdy mnie nie zawiodl... dalem ogloszenie do autogieldy i dzis zadzwonil mlody chlopak, porozmawialismy i przyjechal z tata obejzec motocykl. Spodobal mu sie, widzialem ze troche po osluchaniu pracy silnika mial dziwna mine, odrazu wytlumaczylem mu ze silniki "olejaki" jak wlasnie GSXF to grzechotniki i ze one po prostu tak szeleszcza czyli pracuja i nie jest to oznaka rozpadania sie silnika. Zapytalem czy mial jakies moto wczesniej i odpowiedzial ze CBR 600 z 89 roku i ze jezdzic potrafi mimo braku prawa jazdy. Ok wiec wzialem go na przejazdzke po okolicy, dalem mu sie rowniez przejechac i powiedzial ze mozemy przejsc do negocjacji. Motocykl wystawilem za 5500 zl w autogieldzie... przez telefon odpowiedzialem ze od reki pojdzie za 5000 i za tyle tez sprzedalem. No i teraz tak mi zal ze juz nie mam moto i tej wolnosci... teraz musze kupic auto na zime i zastanowic sie nad kredytem zeby modz kupic motocykl na wiosne. Chodze zmulony z powodu sprzedazy motocykla. Ech. Gdzies na choryzoncie czeka na mnie CBR 900, SRAD 750 lub ZX7R.

 

Pozdr.

[MOC]

glowa do gory :biggrin: bedzie inny, lepszy....

:biggrin:

[Kuba86]

nie ma co zorpaczac ...zima minie jak z bata strzelił i zanim sie obejzysz bedziesz szukal nowego bike'a.

 

Pzdr. !

[andrzejtomecki]

nie ma co zorpaczac ...zima minie jak z bata strzelił i zanim sie obejzysz bedziesz szukal nowego bike'a.

 

Pzdr. !

 

Czas bez moto, jak i zima, ciągną się zazwyczaj w nieskonczoność :biggrin:

 

ps. Dasz rade :biggrin:

[Prog]

Kupisz nowy motor i wolność będzie przywrócona ! ! ! Nie martw się. Tak ma każdy, kto dba o maszynę i potem ją sprzedaje. Szkoda, że nie można składować swoich maszyn. No chyba, że ktoś jest na tyle bogaty.

[the-one]

Dzieki dzieki... juz powoli rozgladam sie za ofertami bankow w sprawie kredytu... (mam nadzieje ze moja zonka tego nie czyta :biggrin: )

[aylie]

Własnie przeczytałam i chwyciłam sie za głowe...Nie bede tutaj wyrazac swojego zdania na ten temat, bo nie starczyloby miejsca, a mi nerwów. I tak zdecydujesz tak jak Ci podpowiedza koledzy z forum, wkoncu co ma kobieta do gadania, pheee :/ Powodzenia w kupnie motocykla! I nie płacz juz za zuzanna.

[MYCIOR]

hehhe

mam nadzieje ze nie bedzie kłutni MĄŻ - ŻONA na forum :biggrin:

Fajna sprawka jak mąz i zonka sobie siedza na forum tylko jest pewnie problem z kompem.

 

Co to tematu to nie ma tego złego..... Zobaczysz teraz kupisz auto potem go opylisz cos kasy wpadnie przez zime i bedzie na nowa furke.

pzdr

[POLSKY]

Spoko stary dasz rade.

Ja juz prawie rok bez bika :-( bo tez priorytetem jest auto... bo nima jak zyc bez 4-kolek u mnie.

ale oby do nowego roku, powinienem cosik uzbierac.

Pozdro

[diabel]

Siema!

A mielismy razem posmigac :notworthy: , moze w przyszlym sezonie

Trzymaj sie :notworthy:

Pozdr. ze Słubic

[the-one]

A dzieki dzieki wszystkim... wiec z gory ustalam po dlugich przemysleniach ze natepnym motocyklem dla mnie bedzie CBR 900 SC 28 lub SC 33 a to dlatego ze auto jakie kupuje to rowniez rzemioslo Hondy a mianowicie Honda Civic 1994

 

Pozdr dla wszystkich i do zobaczenia na trasie :notworthy:

[kardan]

Sam to przeżyłem i po "paru" latach gdzieś ta drzazga nadal tkwi ale nie ma się co przejmować głowa do góry czas działa na naszą niekorzyść :notworthy:

Edytowane 31 Sierpnia 2006 przez kardan

[Rudolph2]

Doskonale Cie rozumiem, swoją R6 sprzedałem przed wielkanocą i cały sezon tylko oglądałem się za przejeżdżającymi sprzętami :notworthy: Ale za około 2 tyg powinien już stać w garażu GSXR, także niema tego złego :notworthy:

[the-one]

Doskonale Cie rozumiem, swoją R6 sprzedałem przed wielkanocą i cały sezon tylko oglądałem się za przejeżdżającymi sprzętami :notworthy: Ale za około 2 tyg powinien już stać w garażu GSXR, także niema tego złego :notworthy:

 

Jak bede u Ali to wpadne obejrzec nowy nabytek :notworthy:

 

pozdr

[Eric Trax]

Ja zastanawiam sie jak będzie wyglądało moje rozstanie z piaggio.... bo WSKi żałuje do dzisiaj :notworthy: