Shinigami Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 (edytowane) Ja bym się na waszym miejscu nie martwił :icon_mrgreen: W samochodach to nie ma problemu z akumulatorami, dwoma silnikami, wodorem LPG i CNG, jest dużo miejsca i duże silniki. A w motorach i skuterach gdzie to wszystko upchać ? dobrze że ten koleś z TVN Turbo co z psem śmiga ma elektryki ale zasięg jest conajmniej śmieszny, po mieście to ani rusz. Wodór ? Nie ma bata, za duże i za drogie a po miniaturyzacji na potrzeby motoru nie wykonalne, dla przykładu BMW Serii 7 na wodór Koszt: ok 2mln złotych. LPG i CNG ? Mnie nie pytajcie bo nie interesowałem się tym w motorach. Przedni napęd ? głupota, ten syf będzie tak podsterowny że to poezja no i jak ktoś za mocno strzeli ze sprzęgła ( co innego skuter :buttrock: ) to leży, za mocno się przechyli to samo. Nawet Yamaha 2x2 odpadła ale nie pamiętam czemu. P.S Jak przeczytałem temat patrząc na obrazek autora to zachciało mi się śmiać :biggrin: Jakiś bydlasty kopacz dołków sapiący spalinami w temacie o eko paliwku no rotfl :biggrin: Edytowane 2 Października 2006 przez shiningami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Neo Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Napewno znajdzie się ktos chętny.Powiecmy że ma parę zalet np. nie marnujesz kasy na paliwo (włączasz do kontaktu i po sprawie) ale reszta to same wady...Napewno będą elektryczne pseudomotory. To jest już nieodwołalny.Jak będą pardziej przypominać obecne konstrukcje mają nawet szanse na duży sukces. Ale elekjtryki NIE SĄ DLA NAS.My kochamy prawdziwe jednoślady i żadna elektryczna zabawka mnie narazie nie przekona.Zmienię zdanie za ok 20 lat lub jak elektryk osiągnie swobodnie 260km/h i będzie można postawić go z gazu na gumę. Ale to już nie będzie to samo. Gdzie będzie ten piękny ryk silnika z pustym wydechem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomaszek Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Nie ma błotnika z tyłu. Jak pojedzie w deszcz, będzie miał całe błoto we włosach i plecach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 9 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 (edytowane) Napewno znajdzie się ktos chętny.Powiecmy że ma parę zalet np. nie marnujesz kasy na paliwo (włączasz do kontaktu i po sprawie) ale reszta to same wady...Napewno będą elektryczne pseudomotory. To jest już nieodwołalny.Jak będą pardziej przypominać obecne konstrukcje mają nawet szanse na duży sukces. Ale elekjtryki NIE SĄ DLA NAS.My kochamy prawdziwe jednoślady i żadna elektryczna zabawka mnie narazie nie przekona.Zmienię zdanie za ok 20 lat lub jak elektryk osiągnie swobodnie 260km/h i będzie można postawić go z gazu na gumę. Ale to już nie będzie to samo. Gdzie będzie ten piękny ryk silnika z pustym wydechem? No ja akurat uwielbiam silniki elektryczne i tu chyba twoje marzenie się spełni bo taki silnik ma jedną ogromną przewage nad spaliniakiem... osiąga pełny moment obrotowy od i tu uwaga ZERA obrotów na minute czyli zakładając że będzie stosowny regulator obrotów to będzie można go przeprogramować na robienie samych wheely. A tu przykład bardzo sprawnego napędu elektrycznego w wykonaniu Mitsubishi. http://forums.hexus.net/showthread.php?t=59781http://news.caradisiac.com/IMG/jpg/Mitsubi...tion-MIEV-3.jpg dla niewtajemniczonych ta dziwna konstrukcja to silnik i tarcza hamulcowa w jednym, potrafi ( jak kazdy elektryk dzisiaj ) odzyskac bardzo dużo energii z hamowania. Jeszcze tak dla porównania, moment obrotowy to 518NM czyli więcej niż potrzeba do holowania kombajnu z pełnym osprzętem, kto oglądał top gear wie co zrobił VW Tuareg który miał 360NM Edytowane 9 Października 2006 przez shiningami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motorzeszow Opublikowano 10 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 nie ma co, dzwiek silnika to jest to, jedziesz tksaim czyms z napedem na przod i co? zakrec tym baczka? postaw to na koło? palic gume moze i sie da ale moze by si esilnik przegrzał :) a taei mitsubishi, łądne, wszystko cacy, ale czasem nawet starosc jak ryknie z wydechu robi wieksze wrazenie niz jakis nowy wóz, a jak przejedziesz takim czyms kolo panieniek to nawet nie zauwaza albo nie uslysza ze cos przejechało, do dupy z takimi rozwiazaniami, co ja mam lancera evo 8 podlanczac do pradu? postaw takei cos kolo bmki V12 to pogadamy, bmka strzeli z wydechu to sie ten evo rozladuje ze strachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 10 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 nie ma co, dzwiek silnika to jest to, jedziesz tksaim czyms z napedem na przod i co? zakrec tym baczka? postaw to na koło? palic gume moze i sie da ale moze by si esilnik przegrzał :) a taei mitsubishi, łądne, wszystko cacy, ale czasem nawet starosc jak ryknie z wydechu robi wieksze wrazenie niz jakis nowy wóz, a jak przejedziesz takim czyms kolo panieniek to nawet nie zauwaza albo nie uslysza ze cos przejechało, do dupy z takimi rozwiazaniami, co ja mam lancera evo 8 podlanczac do pradu? postaw takei cos kolo bmki V12 to pogadamy, bmka strzeli z wydechu to sie ten evo rozladuje ze strachu Mniemam że BMW V12 to przykład bo mało kogo na takie stać albo jest trudno dostępne ( konkretów nie podaje bo nie ta tematyka ). Wyć i ryczeć to sobie może BA ! może sobie parchać nawet ale po starcie to na ćwiartke nie ma mocnych. Ja też bardzo lubie porządny wydech przelotowy bez tłumików środkowych albo najwyżej z końcowym typu Mugen ale są tacy co wymagają ciszy w samochodzie, myślisz że dlaczego w Maybachu przy 250 ciężko usłyszeć choćbu suzm wiatru. Nawet taka Panda ma niezbędne minimum w nadkolach i komorze silnika. Dobra teraz ten przednio kołowiec. To jest ledwie prototyp, gdy wparują inwestorzy czy tam księgowi to powiedzą "my wiemy co jest lepsze dla ludu" i już zaczną nawijać że silnik ma być z tyłu, akumulator z przodu, i musi dać się popędzić bo inaczej nasza firma ( firma produkująca skuter ) padnie z braku zainteresowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motorzeszow Opublikowano 11 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 hehe no dobra moz ei masz racje, ale pomysl wtedy to powoli wyscigi na 1/4 mili nie beda mialy sesu. pozatym to jest to, podnosiisz teraz maske, masz stozek, chromowana glowice, rozporke, kilka fajnych zeczy chwalisz sie ze masz 300 koni, a co bedzi epotem, otweirasz maske a tam sakowirowka o mocy 40 wat i szpan ze masz chromowana cewke od rozruchu silnika :) zeby nie wiem jak fajnie to chodizlo, wieksz apolowa ludu zostanie przy standardowych benzynowacach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 11 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2006 hehe no dobra moz ei masz racje, ale pomysl wtedy to powoli wyscigi na 1/4 mili nie beda mialy sesu. pozatym to jest to, podnosiisz teraz maske, masz stozek, chromowana glowice, rozporke, kilka fajnych zeczy chwalisz sie ze masz 300 koni, a co bedzi epotem, otweirasz maske a tam sakowirowka o mocy 40 wat i szpan ze masz chromowana cewke od rozruchu silnika :) zeby nie wiem jak fajnie to chodizlo, wieksz apolowa ludu zostanie przy standardowych benzynowacach. EVO ma silniki w kołach :) z przodu jest pusto, akumulatory są w podłodze. Ciekawe jak oni zostaną przy benzynie jak tej nie będzie ? Troche szkoda zagazować V12 albo inne wankle :D Tym bardziej że LPG przyspiesza zużycie silnika, nie jakoś drastycznie ale jednak. No i pytanie na czym się będzie odpalać, bo na gazie to zajmuje kupe czasu ( nawet 5 minut ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motorzeszow Opublikowano 12 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 jedna zalet evo to masz meijsce na dobry sopprzet audio bez zawalania bagaznika ;] no i pradu nie brakuje, ale co do zagazowywania masz racje, dobrze ze w tym czasie kiedy my zyjemy jest paliwo ;] szkoda ze drogie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 12 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 jedna zalet evo to masz meijsce na dobry sopprzet audio bez zawalania bagaznika ;] no i pradu nie brakuje, ale co do zagazowywania masz racje, dobrze ze w tym czasie kiedy my zyjemy jest paliwo ;] szkoda ze drogie Nie można tak wierzyć w akumulatory kolego :bigrazz: Przy założeniu Audio to faktycznie będzie KUPA ( sraka jak kto woli :buttrock: ) mocy i nigdzie nie zajedziesz. Jak dadzą mi tam ogniwo wodorowe, akumulator tlenowy ( bardzo wczesne prototypy są puki co ) to można smigać a w tej chwili niestety jakieś 100km bez ładowania to raczej marnie a ładowanie trwa długo, przyspieszenie ładowania zabije akumulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motorzeszow Opublikowano 12 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 to juz wogle o dupke rozbic taki wynalazek, po co mi sportowa bryka jak mi sie rozladuje przy wyscigu albo na drodze :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 12 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 to juz wogle o dupke rozbic taki wynalazek, po co mi sportowa bryka jak mi sie rozladuje przy wyscigu albo na drodze :flesje: No i to jest właśnie najgorszy czynnik hamujący całkowicie rozwój takich samochodów/motorów :flesje:Prawdopodbnie można by i teraz wprowadzić o 100% więcej moeli hybrydowych lub całkowicie alternatywnych ale firmy wydobywające i sprzedające rope/benzyne robią wszystko żeby tak się nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audioterrorysta Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 wiecie co, na skuterach (w polsce to moze mniej ale za granica) to jezdza ludzie nawet o 50lat do pracy bo w paryzu latwiej im tak.dla nich brak odglosu ilnika to nawet zaleta. dla mnie napewno nie. i jeszcze jedna rzecz: ten skuter stracil najwieksza zalete- nie ma paki i jest 1 osobowy. zgadzam sie z kolega, o dupke se mozna go rozbic.pozatym skuter juz nie jest rasowy, nie wali od niego wacha. ciekawe jak soie prowadzi taki bzyczek na przedni naped. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hard Core DTM Opublikowano 5 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2006 Swoją drogą to ciekawe jak sie jezdzi taką przednio napędówką . Pewnie do bani nawet na kółko nie postawi , a w dzisiejszych skutrach to jak sie troszke postara to mozna na kółku polatac. Druga zecz jaka mnie ciekawi to osiągi takiego skutra na wodór . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mkorwas Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Dla mnie to jeden wielki wynalazek który wygląda jak 7 cudów swiata ;/ Konkretnie zje***ny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.