Preparat do opon

[Gawron]

sprawdzilem TIROL przebijac uszkodzona detke ( zaworek do polowy wyrwany), ale napompowalem i przebilem gwozdziem , zero reakcj ze strony TIROL-a - dlamnie to sciema :wink:

Ale czy Tirol nie słuzy przypadkiem do łatania przebitej dętki/opony?? :biggrin: :lalag: poprostu łapiesz kapcia to berzesz ten preparat i podłanczasz pod wentyl i on pompuje i wprowadza tam piankę łatającą i tak mozesz przejechac do ilus tam kilometrów. No chyba ze to ma tez jakies inne zastosowanie jako środek zapobiegawczy przebiciu...

http://moto.allegro.pl/item170683588_dojaz...zp_gratisy.html

Edytowane 3 Marca 2007 przez Gawron

[Dominik Szymański]

Tak, ale działa inaczej, profilaktycznie - wlewasz do do dętki przed uszkodzeniem, pod wpływem temperatury i ruchu preparat przykleja się do wnętrza dętki, wzmania ją, a jeśli dojdzie do przebicia natychmiast skleja. Dlatego uszkodzenie dętki przy Tirolu jest możliwe, ale utrudnione (pomijam oczywiste uszkodzenia jak zerwanie kominka).

pzdr

 

Ta dojazdówka z aukcji to zupełnie co innego.

[Nitomen]

no to wiadomo ze komina nie zatka :biggrin: , ale ja zatkalem komin tym co zostalo i trzymajac w rekach napompowalem kompresorem poczym przebilem gwozdziem.

[Gawron]

no to wiadomo ze komina nie zatka :lalag: , ale ja zatkalem komin tym co zostalo i trzymajac w rekach napompowalem kompresorem poczym przebilem gwozdziem.

ja mysle ze trzeba najpierw przejechac kawałek zeby preprat rozprowadził sie po dętce rownomiernie no i przedewszystkim zeby dętka była w oponie :biggrin: trzymając ją w rękach i dziórawiąc gwozdziem nie dałes jej zadnych szans.

[enduromaster]

tirol pomaga ale na rozgrzanej dętce, na zimno ma postać wydzieliny z nosa :lalag:

 

ciała obce max 3-4mm , powyżej już nie łata