Baklazan Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Chyba jednak bede wolal ze sprzegla... narazie i tak nie mam moto dopiero jutro bede probowal ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 jak chcesz ja tez zaczynalem ze sprzegla iedzac ale z gazu dawało mi to wieksza zatysfakcje ;) Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filon89 Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 jak bdzie jeździł gapiąc sie na obrotomierz zamiast skupić sie na tym żeby właściwie skoordynowac wszystkie dziłania w jedną płynna całość to napewno predzej czy później zaliczy głupiego i nie potrzebnego dzwona(z ta metoda raczej prędzej)nie mówie że ma sie gapić na obrotomież na wyczucie coś ok 2 tys obrotów chciałem jakoś naświetlić mu jak dużo i co zrobić Może lewą nogę stawiaj na tylny podnóżek albo jak masz bagażnik na błotniku to tam jeszcze lepiej a prawą trzymaj na hamulcu dla asekuracji.Gościu czy ty nie panujesz nad swoim motorem??Odrazu wywrotki ci w głowie, najlepiej to na siedząco ze sprzęgła stawiaj na początku tylko więcej niż 0,5metra bo uwierz mi, że robiąc tak dalekie wheelie dużo się nie nauczysz.Filon może ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem ale ty masz problem z pisaniem ze zrozumieniem i pie**olisz takie głupoty, aż mi cię żal.Idz lepiej postaw swojego PJONIERA na koło tylko pamietaj 0,5metra bo dalej grozi utratą życia lub zdrowia w stopniu wyższym.po 1 mego Pioneerka nie da sie postawić. Za duży ciężar na przód i za mało mocy. Szkoda mi jest Ciebie Nie pisze 0,5m CIĄGLE LECZ 0,5 M NA PIERWSZY RAZ Z KAŻDĄ PRÓBĄ CORAZ DALEJ CHYBA NIE POWIESZ ŻE TY STAWIAŁEŚ SWOJE MOTO ODRAZU NA ODLEGŁOŚĆ 100KM ALE NIE NO OCZYWIŚCIE NAJLEPIEJ JEST NIE MIEĆ WIEDZY W TEMACIE NIE PRZECZYTAĆ I DORADZAĆ LUB KRYTYKOWAĆ na wszelki wypadek przeczytaj z 10 razy to co napisałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 jak chcesz ja tez zaczynalem ze sprzegla iedzac ale z gazu dawało mi to wieksza zatysfakcje :) klama to jedyna słuszna metoda... ucz sie od razu poprawnie czyli z klamygaz stwarza tylko złudne wrażenie wiekszej kontroli i bezpieczeństwa a zresztą jak zechcesz kiedyś jechać czymś innym czy spróboac czegoś ambitniejszego czy na wyższych bigach będziesz musiał uczyć sie od nowa...Jak nauczysz sie z klamy z gazu będziesz umiał niemal automatycznie. drugą stronę niestety to nie działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawela Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 ze strzale za sprzegla to roznie... ja jak sie uczylem jezdzic DT na kole to zaczynalem wlasnie strzalami... ale im wiecej mialem to moto wyczucia to przestalem uzywac sprzegla i robie tak: na 1 biegu jade na stojaco krsce silnik do 5 tys, wbijam zawieszenie iciagne z kiere dodajac ostro gaz i odchylajac dupsko do tylu. a na 2 krece do jakis 6,5 i powtarzam procedure ale z wieksza sila. i prawa noga na hamulcu bo jak za mocno pciagniesz to........ poza tym po serii strzalow moze poleciec sprzeglo albo skrzynia... tzn zacznie sie slizgac albo biegi z ktorych strzelasz beda wypadac... zalezy w jakim stanie masz moto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na koło Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Filon89 doradca, doświadczony utytułowany stunter jeżdzący po 100km na kole.Ten co nakręcił wiele km na R1 :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filon89 Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Filon89 doradca, doświadczony utytułowany stunter jeżdzący po 100km na kole.Ten co nakręcił wiele km na R1 :)wiesz proponuje zakopać topór wojenny. Motocykle to dla mnie pasja zapewne dla Ciebie również i powinna ona nas łączyć a nie dawać powody do kłutni. Każdy z nas ma racje Twoje rady są dobre moje również ja pozostane przy swoich ty przy swoich i tyle. Zamiast sie kłucić podajmy sobie ręce i ciągnijmy tego dalej. Sorry za :D ale musiałem. P.S. nie jestem stunterem owszem nawinołem troszke km na r1 a stuntowałem przez 2 miechy na af1 i za dobry sprzęcior do wyczynów to to nie jest. Pisze to co myśle i doradzam tak ja to mi pomogło uczyłem sie tak i dosyć szybko wszystko załapałem. Pozdrawiam na koło szerokości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 ze strzale za sprzegla to roznie... ja jak sie uczylem jezdzic DT na kole to zaczynalem wlasnie strzalami... ale im wiecej mialem to moto wyczucia to przestalem uzywac sprzegla i robie tak: na 1 biegu jade na stojaco krsce silnik do 5 tys, wbijam zawieszenie iciagne z kiere dodajac ostro gaz i odchylajac dupsko do tylu. a na 2 krece do jakis 6,5 i powtarzam procedure ale z wieksza sila. i prawa noga na hamulcu bo jak za mocno pciagniesz to........ poza tym po serii strzalow moze poleciec sprzeglo albo skrzynia... tzn zacznie sie slizgac albo biegi z ktorych strzelasz beda wypadac... zalezy w jakim stanie masz moto... widzisz... jakby to powiedzieć... nie masz racji!Uwierz mi- troszke już kilometrów na kole nawinąłem na bardzo róznych motocyklach i jakies tam doświadczenie w temacie ma dlatego z czystym sumieniem moge Ci powiedzić że klama rządzi a gaz owszem, warto umieć ale traktowąc tą metode jako opcje czy dodatek do jedynej słusznej. Długo by pisać żeby wytłumaczyć co i jak a pewnie i tak nie wyczerpałbym tematu. Powiem tylko tyle- wbrew pozorm jak umiejętnie strzelasz ze sprzęgła wcale go aż tak mocno nie obciążasz i to wcale nie jest równoznaczne z koniecznością wymiany go co miesiąc czy nawet co sezon! Jak źle strzelasz czy palisz gume to możesz spalić je podczas jednego treningu. To samo tyczy sie skrzyni. Poza tym bardzo wielu motocykli w ogóle nie sposób ładnie i płynnie postawić na gume z gazu a jeśli nawet tobardzo często motor ma włąsciwy ciąg dopiero przy dość wysokich obrotach a waląc z klamy postawis go przy znacznie mniejszej prędkosci, masz wiecej czasu i obrotów żeby ułożyć go i uspokoić w balansie. Mało tego... stawiajać z gazu ZAWSZE nabierasz prędkości- waląc ze sprzegła mozesz wskoczyć w okolice balansu niemal od razu przyspieszając w międzyczasie znacznie mniej. Podczas stawiania z gazu często ludzie pomagają soebie tak jak Ty to opisujesz szarpiąc za kiere itp- jednak w tym momemencie nie masz praktycznie żadnej kontroli nad motocyklem. Zamiast skupić sie na drodze i tym co dzieje sie z motocyklem, kontrolą gazu i hamulca ludzie szarpią za manete aż linki trzeszczą i rwą kierownice jakby chieli ją wyrwac z motocykla... I niechmi ktoś powie że w takim sposobie człowiek w pełni kontroluje sytuacje!? :) Przecież w chwili gdy ta cała procedura sie odbywa kontrola nad tym co dizeje sie z motocyklem jest prawie żadna.... itd. itp.jeśli chcesz zostań pry swoim ale ja wiem co mówie- mamy duze zebatki, mocne motocykle które z gazu ida na gume pierwszych 4ech, 5ciu a nawet i 6ciu biegach(na 3cim z nogami na kierze itp) a nawet stojące z jedynki jedziemy z klamy bo tak jest lepiej, bezpieczniej i poprostu włściwie... :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baklazan Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Tylko tak dalej a zaraz mod zamknie temat... ludzie zamiast sie klucic na forum na tematach o nauce wezcie sie umowcie wieczorem na lody i sobie dajcie w leb a nie ze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawela Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 widzisz... jakby to powiedzieć... nie masz racji!Uwierz mi- troszke już kilometrów na kole nawinąłem na bardzo róznych motocyklach i jakies tam doświadczenie w temacie ma dlatego z czystym sumieniem moge Ci powiedzić że klama rządzi a gaz owszem, warto umieć ale traktowąc tą metode jako opcje czy dodatek do jedynej słusznej. Długo by pisać żeby wytłumaczyć co i jak a pewnie i tak nie wyczerpałbym tematu. Powiem tylko tyle- wbrew pozorm jak umiejętnie strzelasz ze sprzęgła wcale go aż tak mocno nie obciążasz i to wcale nie jest równoznaczne z koniecznością wymiany go co miesiąc czy nawet co sezon! Jak źle strzelasz czy palisz gume to możesz spalić je podczas jednego treningu. To samo tyczy sie skrzyni. Poza tym bardzo wielu motocykli w ogóle nie sposób ładnie i płynnie postawić na gume z gazu a jeśli nawet tobardzo często motor ma włąsciwy ciąg dopiero przy dość wysokich obrotach a waląc z klamy postawis go przy znacznie mniejszej prędkosci, masz wiecej czasu i obrotów żeby ułożyć go i uspokoić w balansie. Mało tego... stawiajać z gazu ZAWSZE nabierasz prędkości- waląc ze sprzegła mozesz wskoczyć w okolice balansu niemal od razu przyspieszając w międzyczasie znacznie mniej. Podczas stawiania z gazu często ludzie pomagają soebie tak jak Ty to opisujesz szarpiąc za kiere itp- jednak w tym momemencie nie masz praktycznie żadnej kontroli nad motocyklem. Zamiast skupić sie na drodze i tym co dzieje sie z motocyklem, kontrolą gazu i hamulca ludzie szarpią za manete aż linki trzeszczą i rwą kierownice jakby chieli ją wyrwac z motocykla... I niechmi ktoś powie że w takim sposobie człowiek w pełni kontroluje sytuacje!? :D Przecież w chwili gdy ta cała procedura sie odbywa kontrola nad tym co dizeje sie z motocyklem jest prawie żadna.... itd. itp.jeśli chcesz zostań pry swoim ale ja wiem co mówie- mamy duze zebatki, mocne motocykle które z gazu ida na gume pierwszych 4ech, 5ciu a nawet i 6ciu biegach(na 3cim z nogami na kierze itp) a nawet stojące z jedynki jedziemy z klamy bo tak jest lepiej, bezpieczniej i poprostu włściwie... :biggrin:zgadzam sie z toba tylko zwroc uwage ze jezdzisz wlasnie dosc mocnymi motocyklami a ja mam 80tke i na 6 na kolo jej nie postawie... i szczerze dlatego nie strzelam juz ze sprzegla bo mi go szkoda i nie mam kasy na ew naprawy. poza tym stuntowanie nie jest tym co lubie najbardziej bo najwieksza frajde daje mi jazda. a chyba kazdy moze sie wypowiedziec na forum i podzielic doswiadczeniami, prawda? pozdro dla wszystkich :) poza tym to chyba dobrze ze staram sie osiagac cos wiecej niz tylko jazda... i skoro etap strzelania mam w miare opanowany to chce sprobowac czegos nowego. bo nie ukrywam ze jeszcze nie zawsze mi wychodzi wheelie z gazu. ale i tak dzieki za uwagi;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 zgadzam sie z toba tylko zwroc uwage ze jezdzisz wlasnie dosc mocnymi motocyklami a ja mam 80tke i na 6 na kolo jej nie postawie... i szczerze dlatego nie strzelam juz ze sprzegla bo mi go szkoda i nie mam kasy na ew naprawy. poza tym stuntowanie nie jest tym co lubie najbardziej bo najwieksza frajde daje mi jazda. a chyba kazdy moze sie wypowiedziec na forum i podzielic doswiadczeniami, prawda? pozdro dla wszystkich :) poza tym to chyba dobrze ze staram sie osiagac cos wiecej niz tylko jazda... i skoro etap strzelania mam w miare opanowany to chce sprobowac czegos nowego. bo nie ukrywam ze jeszcze nie zawsze mi wychodzi wheelie z gazu. ale i tak dzieki za uwagi;-) Ale tak jak Ci pisałem- jeźdizłem róznymi motocyklami i nie zaczynałem od plastików ale od motoynek, WSK, lekkich enduro, lekkich japońców do coraz większych...I z doświadczenia mówie Ci że klama to klama... daje większe możliwości i i jest znacznie bardziej PRO. Co do róznicy między 80tką a 600tką to właśnie argument który przytoczyłeś przemawia za sprzegłem bo łatwiej z gazu postawić motocykl lekki o duej mocy niż taką 80tke a mimo tego używamy do tego sprzęgła. Wypowiadać sie każdy może- ja tam Tobie niczego nie bronie. Jednak wychodze z troche innego założenia- jak czegoś nie wiem, nie jestem pewien to nie bije piany i nie zabieram głosu wcale i słucham co mówią ci którzy wiedza więcej. W tej dyskusji(na tym to polega że ludzie mają rózne zdania) akurat wiem o czym mówie i obalam Twoją teorie która jest błedna i może kogoś wprowadzić w błąd. Jeśli sie z tym nie zgadzasz trudno- ja poprostu pisze jak jest...pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Hello. Miałem DT 80 i stawiałem ją metodą bujania na amorach, ktoś już to opisywał. Stosunek mocy do masy w DT 80 naprawde jest kiepski, także uważam ze ze sprzęgła. Chociaż ja wolałem z gazu bo szkoda mi było. Teraz mam RX 125 po lekkim tuningu i spokojnie na 2 z gazu idzie. Na 3 ponoć tez da się ale dopiero zaczynam się uczyć. Pzdr i powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawela Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Ale tak jak Ci pisałem- jeźdizłem róznymi motocyklami i nie zaczynałem od plastików ale od motoynek, WSK, lekkich enduro, lekkich japońców do coraz większych...I z doświadczenia mówie Ci że klama to klama... daje większe możliwości i i jest znacznie bardziej PRO. Co do róznicy między 80tką a 600tką to właśnie argument który przytoczyłeś przemawia za sprzegłem bo łatwiej z gazu postawić motocykl lekki o duej mocy niż taką 80tke a mimo tego używamy do tego sprzęgła. Wypowiadać sie każdy może- ja tam Tobie niczego nie bronie. Jednak wychodze z troche innego założenia- jak czegoś nie wiem, nie jestem pewien to nie bije piany i nie zabieram głosu wcale i słucham co mówią ci którzy wiedza więcej. W tej dyskusji(na tym to polega że ludzie mają rózne zdania) akurat wiem o czym mówie i obalam Twoją teorie która jest błedna i może kogoś wprowadzić w błąd. Jeśli sie z tym nie zgadzasz trudno- ja poprostu pisze jak jest...pozdrohehe tylko to nie jest zadna teoria i nikomu nie doradzam. to praktyka ktora ja stosuje i podzielilem sie z nia na 4um. wiec czytaj uwazniej zanim zacznie sie spamowanie i jak pisalem stawiam z gazu przede wszystkim dlatego ze szkoda mi skrzyni i sprzegala choc ze strzalem jest latwiej i pewniej. PRZEDE WSZYSTKIM!pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 i jak pisalem stawiam z gazu przede wszystkim dlatego ze szkoda mi skrzyni i sprzegala choc ze strzalem jest latwiej i pewniej. PRZEDE WSZYSTKIM!pzdr ... no własnie- tyle z tym tez jesteś w błędzie bo jak robisz to własciwie, z wyczuciem to wcale nie obciążesz tych elementów na tyle mocno(wbrew pozorm nie mocniej niż szarpiąc z gazu czy robiąc mase innych rzeczy) żeby to uznawać jako argument przeciwko sprzęgłu... :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawela Opublikowano 26 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2006 ... no własnie- tyle z tym tez jesteś w błędzie bo jak robisz to własciwie, z wyczuciem to wcale nie obciążesz tych elementów na tyle mocno(wbrew pozorm nie mocniej niż szarpiąc z gazu czy robiąc mase innych rzeczy) żeby to uznawać jako argument przeciwko sprzęgłu... :biggrin:...bo kiedys mi skrzynia poleciala od takiego traktowania i jedynka ciagle wypadala.... takie mam ze strzelania doswiadczenia... :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.