aadamuss Opublikowano 12 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2003 zawsze moze wyskoczyc cos niespodziewanego, czego nie mozna przewidziec, lepiej uwazac przy wyprzedzaniu na trzeciego, mi ostatnio braklo paliwa i przekrecenie na rezerwe trwalo cale wieki. Pozdrowiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 14 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2003 skoro jestesmy przy nietypowym wyprzedzaniu to ja proponuje zamiast na trzeciego to wyprzedzac poboczem o ile jest w miare dobre i wiemy, ze nie wpadniemy w dziure - adrenalina x10 ale trzeba bardzo uwazac i manewr wykonywac mozliwie szybko co by nam kierowca nie wywinal jakiego numeru. Kiedys z Mata wyprzedzilismy goscia na lekkim zakrecie w lewo, on normalnie z lewej a ja z prawej :P bylo fajnie pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 25 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2003 zawsze moze wyskoczyc cos niespodziewanego, czego nie mozna przewidziec, lepiej uwazac przy wyprzedzaniu na trzeciego, mi ostatnio braklo paliwa i przekrecenie na rezerwe trwalo cale wieki. Pozdrowiam Wyprzedzałem kiedyś Jawą 350 (zapakowana po dziurki w nosie we dwie osoby)Tira który wlókł się pod górke na trasie Wawa-Gdańsk.Jak byłe w połowie jego długościsilnik się zakrztusił bo kończyła sie benzynka a wtym czasie z za wzniesienia wyłonił się drugi "mastodont".Jak na srodkowej linii ..... Kierowca z naprzeciwka odsunął się na bok,włączyłem rezerwę i jakos sie udało. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 25 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2003 Stad moje pytanie do Was, czy czesto wyprzedzacie na trzeciego, w jakich sytuacjach i z jaka predkoscia? Moze do tego trzeba sie przyzwyczaic? Ja jak jade na trasie to prawie zawsze wyprzedzam na trzeciego z dość znaczna prędkością i juz sie dotego przyzwyczaiłem - z daleko mrugam swiatłami i w 99 % katamarany robia mi tyle miejsca ze sie mieszcze - zreszta nie potrzebuje duzo miejsca bo w momencie wyprzedzania daje gazu na maxa i wystarczy mi tylko tyle zeby zmieścił sie motocykl, czasmi wyprzedzam po kilka katamaranów naraz - chociaz nieraz jakis buc w BMW próbuje dodawać gazu jak jestem obok niego - no ale trudno tacy tez sie zdazają W mieście to normalka ze jade środkiem drogi i wyprzedzam wolno sunące samochody ale to co innego niz wyprzedzanie na trasie przy predkości około 200 km - wydaje mie sie ze wszustko to kwestia wprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cooler Opublikowano 25 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2003 Ja zwykle też wyprzedzam, ale staram się nie ciągnąć od razu całego sznurka zamochodów... trzeba od czasu do czasu odpuścić, żeby goście zdążyli w lusterkach zauważyć. A jak jeden czy dwa - dwa biegi w dół i ognia... im szybciej, tym mnijesze szanse że koleś za kierownicą zdąży coś wykombinować! Właśnie póki kierowca samochodu nie wie ze chcę go wypredzić puty jedzie normalnie ale jak wlączam kierunkowskaz to prawie każdemu zaczyna się z rury dymić takim czarnym dymem nawet gdy to benzynowiec - co to qurfa znaczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cooler Opublikowano 25 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2003 W mieście to normalka ze jade środkiem drogi i wyprzedzam wolno sunące samochody ale to co innego niz wyprzedzanie na trasie przy predkości około 200 km - wydaje mie sie ze wszustko to kwestia wprawy Tylko się nie zabij - ostatnio kolejny motocyklista pod stajenkę przyechał taryfą bo z nogą w gipsie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 25 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2003 Bez obawy Cooler niemam tego w planach - chcicaz ostatnio caraz cześciej mam ochote na ostra jazde np wczoraj stawiałem na koło prawie z kazdego skrzyzowaniu - duzo nie brakowało i bym postawił tuż przed radiowozem w ostatniej chwili ich zobaczyłem - no ale co zrobic jak ja lubie tak jeździć ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Osobiscie niewyprzedzam na trzeciego gdyz posiadam zawolna maszyne ale nawet jak bym posidał szybsza niewyprzedzał bym gdyz uwazam to za czysta głupote i nic wiecej :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2003 ja dzis jechalem w miescie srodkiem, polowa katamaryniarzy sie odsuwala, a polowa zaciekle trzymala sie srodka, ale na tych tez znalazlem lekarstwo - bralem ich z prawej strony :P :wink: :) :P :P :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2003 Hej,muszę powiedzieć, że w ostatnim czasie zauważyłem bardzo pozytywne zjawisko!Katamarany jakby częściej zjeżdżają nam z drogi. 3 na 4 samochody ustępuja nam miejsca do wyprzedzania. Wyjątek - BMW - czarne szyby, baseball z długowłosą lodo-blondyną, dymiące na niebiesko. Mam nadzieję, że tendencja się utrzyma.PozdroDyzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Zgadzam sie z Tobą Dyzio - moze to zasługa twoich nowych głosnych wydechów - Ostatnio coraz czesciej sie zdarza ze katamarany zjeżdzaj ai pozwalaja si ełatwo wyprzedzac A co do BMek z łysymi napakowanym palantami to ostatnio takich dwoch z dwoma pannami jechalo przedemna z predkoscia okolo 150 km/h juz mialem ich wyprzedzac ale patrze dodaja gazu to ja spokojnie za nimi rozpedzili sie do okolo 200 km/h to mysle sobie co bede ich wyprzedzal pojade sobie pare metrów za nimi to przynajmniej ich pierwszych glina zwinie i nie bede musial sie stresowac ze za zakretem beda stali z radarem i tak sobie jechalismy okolo 40 km . Na swiatłach gostek otwiera szybe i rechocze do mnie ze nie moglem go wyprzedzic - a ja mu na to ze jak bym tylko chcial to by moje wydechy wąchał ale nie jestem taki głupi jak on - troche sie wkórwił a ja mu mówie ze jak jest taki pewny to niech patrzy czym rózni sie motocykl od dresiarskiej BMki a jego laska to moze mi loda zrobic - wkórwili sie i omało z BMki nie wyskoczyli ale zmienily sie swiatła ja na koło - pozwoliłem im sie ze mna zrównac i pokazałem wymownym gestem ( ruch ręka jak przy robieniu loda ) co o nich mysle i potem to juz gazu i wąchali tylko smrody z mojej rury .Moze i zachowalem sie jak burak ale przynajmniej pokazalem dresom co potrafi motocyklista Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Qrna...powiem ci tak...wcale się nie dziwię że tak zrobiłeś. Ja bym miał dziką satysfakcję i dobry humor na resztę dnia po takim potraktowaniu dresików :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo2x Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Qrna...powiem ci tak...wcale się nie dziwię że tak zrobiłeś. Ja bym miał dziką satysfakcję i dobry humor na resztę dnia po takim potraktowaniu dresików :lol: i WŁASNIE TAKI DOBRY HUMOR MIALEM szczególnie jak widzialem jak ten pajac katuje bmke zeby mnie dogonic wtedy lekko zwalnialem i jak juz mu sie wydawało ze mnie dogania to wtedy odkrecałem gaz - po jakims czasie zrozumial ze sobie z niego jaj robie i dał sobie spokój . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2003 I tu sie z wami zgadzam. Dresiarze to paskudne chamy, robia wszystko by ich niewyprzedzic, a ich zakichane zrujnowane stare bmki z rozwalonymi silnikami chodza jak trabanty :) takich ludzi powinno sie wystrzelać. :wink: :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malina Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2003 He he co do dresów. Ostatnio przetaczali się w moim "mieście" BMW 3. Szyby otwarte na maxa, muza na full. Normalnie ubaw po pachy szczególnie że jechali tak samo szybko jak ja na rowerze (tzn obok mnie) jakieś 30 - 40 km/h :lol: Pozdrawiam. malina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.