Skocz do zawartości

Prawie skasowałem gościa na moto


Jako
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No i jak się czasami nie wk****ć na niektórych gamoni - sam jeżdżę motorem i czasami narzekam na samochodziarzy, ale staram się uważać. Dziś jechałem swoim samochodem i na rondzie na Wale Miedzyszyńskim o mało co nie walnąłem kolesia na moto (chyba na Hondzie Magna) - objeżdżałem rondko dookoła i wracałem w stronę Otwocka a koleś jechał od centrum i wpakował mi się prosto pod maskę . Na szczęście jechałem wolno i zdążyłem wyhamować . gość zamiast pokazać jakiś gest przepraszający jeszcze zaczął coś do mnie wykrzykiwać - miałem ochotę wyjść i mu do...... . Jak widać i wśród nas jest kilku dupków , którzy mają wszystkich dookoła za nic. Następnym razem chyba nie będę hamował.... :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem co czules...ja tez sie dzisiaj wku**wilem na "motocykliste". Bylem nad jeziorkiem i jakas lala poprosila zebym ja przewiozl-ladna byla no to czego nie :icon_exclaim: -oddalem kurtke, kaski mialem dwa i ogien. Jade sobie taka fajna waska asfaltoweczka przez las-niezbyt szybko, bo wokol mnostwo ludzi sie krecilo i nagle wyjezdza mi palant cxem-bez kasku, nagrzany-pasazer tak samo-jeszcze piwo pil siedzac z tylu...-ominalem( poraz kolejny swiadomie wykorzystywany przeciwskret ratuje mi dooope). Tak, tak dostali wpier**l- obydwoje, pasazer za pyskowanie i tez za glupote. W stosunku do takich inny srodek by nie pomogl. Noi uslyszalem tekst-co to za motocyklista, ze tak sie zachowuje w stosunku do innych. Nie zaluje. Ale wlasnie przez takich obrywa sie nam-porzadnym.

pzdrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie którzy nie dorośli chyba do motocykla, a bardziej to po prostu nie potrafią się zachować, myślą że jak mają motocykl to mogą nie wiadomo co. więcej niż inni bo on sobie jakis motocykl kupił i jest kozak.

To już nie jest członek tak lubianej przeze mnie braci motocyklowej.

 

Ale wszedzie muszą się tacy znaleźć niestety.. :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze wozisz ze sobą zapasowy kask?

 

- nie wzialem kumpla nad jeziorko-stad mialem 2 kaski....tylko kutke jedna, bo druga skora zostala w Lublinie...taki przewidujacy to ja nie jestem

pzdrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- nie wzialem kumpla nad jeziorko-stad mialem 2 kaski....tylko kutke jedna, bo druga skora zostala w Lublinie...taki przewidujacy to ja nie jestem

pzdrr

to pochwal sie nad ktorym jeziorem byles :) bo ja tez bylem nad jeziorem w okolicach Lublina i nic nie przewiozlem ani nie przele.... tzn nie zapoznalem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak się czasami nie wk****ć na niektórych gamoni - sam jeżdżę motorem i czasami narzekam na samochodziarzy, ale staram się uważać. Dziś jechałem swoim samochodem i na rondzie na Wale Miedzyszyńskim o mało co nie walnąłem kolesia na moto (chyba na Hondzie Magna) - objeżdżałem rondko dookoła i wracałem w stronę Otwocka a koleś jechał od centrum i wpakował mi się prosto pod maskę . Na szczęście jechałem wolno i zdążyłem wyhamować . gość zamiast pokazać jakiś gest przepraszający jeszcze zaczął coś do mnie wykrzykiwać - miałem ochotę wyjść i mu do...... . Jak widać i wśród nas jest kilku dupków , którzy mają wszystkich dookoła za nic. Następnym razem chyba nie będę hamował.... ;)

 

 

I wszystko jasne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...