Posiadacze Hondy Magna razem ( Honda VF 750 , VF750 )

[Pluto]

Mnie się najprościej liczy spalanie z przebiegu w milach bo wychodzi średnio 1litra paliwa na 10 mil. Więc jak licznik przebiegu dziennego dobije do 100 mil to zaczynam się rozglądać za stacją paliw.

[Gość smolax71]

Mnie się najprościej liczy spalanie z przebiegu w milach bo wychodzi średnio 1litra paliwa na 10 mil. Więc jak licznik przebiegu dziennego dobije do 100 mil to zaczynam się rozglądać za stacją paliw.

dobry sposób :)

przeliczając na km, dziś spaliła 7,1 litra na 100 km

aczkolwiek jazda do 5000 obr i to tylko na przepustnicach przegrodowych :(

na postoju pięknie się wkręca do czerwonego, a podczas jazdy ( a dziś wiało) od 4 tyś już szarpie...

muszę przeciągnąć odpowietrzenie komór pływakowych na tył gaźnika, które wymagają spokojnego ciśnienia atmosferycznego,

mam teraz nowsze gaźniki wyciągnięte z Sabre, gdzie przełożyłem tylko dolot powietrzny z Magny - tę puszkę od góry

i pociągnąłem z przodu gaźnika na tył zasilanie paliwem

a teraz okazuje się, że to odpowietrzenie wypada zaraz za chłodnicą i od razu dostaje podmuch od jazdy

więc muszę przewodem gumowym przeciągnąć to do tyłu gaźnika w ''spokojne'' miejsce

 

podłączyłem gaźniki do zegarów i JEDNAK po ustawieniach na ''zewnątrz'' trzeba jeszcze synchronizować !

3 były na 2 a jeden na 3,5 i dupa :(

i krok po kroku doszedłem co robić

najpierw z tyłu śrubką nr 1 (schowaną za tą czarną od regulacji biegu jałowego) ustawiamy na równo 1 i 3 cylinder

potem z przodu są dwie śrubki obok siebie i pierwszą z lewej nr 2 równamy 2 cylinder do wcześniej ustawionych 1 i 3,

potem tą po prawej nr 3 z przednich dostrajamy 4 cylinder do 2, wcześniej ustawionego z 1 i 3...

i w sumie wszystkie ustawiłem na 2 na skali zegarów przy ok 1300 obrotów :)

jakoś tak to po kolei zrobiłem, uwaga na zdjęciu gaźniki są ''do góry nogami''

 

jutro przesunięcie rurki od odpowietrzenia i jazda :)

Edytowane 15 Sierpnia 2013 przez smolax71

[Gość smolax71]

moja koncepcja Magny z kufrem w starym stylu (jeszcze nie zakończona)

aby jeździć z pasażerem i go nie zgubić oraz coś zabrać ze sobą ...

proszę się nie śmiać :)

Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez smolax71

[zdarecki]

proszę się nie śmiać :)

Też kiedyś chodziło mi to po głowie( kufer miał być obszyty skórą), ale pierwsza przymiarka pokazała że to zupełnie nie pasuje do tego moto i urody mu nie dodaje.

 

p.s. i co,doszedłeś przyczyny szarpania?

bez uszczelnienia membran chyba tego nie przeskoczysz.

Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez zdarecki

[Gość smolax71]

Też kiedyś chodziło mi to po głowie( kufer miał być obszyty skórą), ale pierwsza przymiarka pokazała że to zupełnie nie pasuje do tego moto i urody mu nie dodaje.

 

p.s. i co,doszedłeś przyczyny szarpania?

bez uszczelnienia membran chyba tego nie przeskoczysz.

kufer urody nie dodaje jak sakwy ale dla mnie wygląda zacnie

wraz z żonką mamy taki obraz ''czopera'' z lat młodości gdzie kufer to był rarytas :) haha, także kufer jest spoko dla nas

tym bardziej, że Magna R21 to właśnie klasyczne moto z lat 80'tych i kufer nie razi

gorzej by było na tej nowszej, super magnie, to już takie ''crusiery'' i powinny być sakwy

poza tym jestem czasem za bardzo pragmatyczny, ułatwiam sobie co się da ;) - córki nie zgubię i coś zabiorę zawsze ...

a na zdjęciu widać rusztowanie szyby - była 1 dzień - stłukłem :( ale będzie nowa bo w końcu normalnie można pojeździć z szybą

dodam jeszcze zdjęcie z boku, ale dopiero jak będzie szyba to zrównoważy ''ciężki'' tył

 

co do szarpania ... to przyznam się, że zrobiłem małą głupotę i obciąłem w przykrywce filtra powietrza taki dystans od przodu,

gdzie wciska się przykrywkę w kierunku główki ramy iiii ten dystans odpychał maskowanie od wlotu powietrza od góry

 

i ustawiłem moto jak napisałem wyżej i dupa... do 4 tyś się wkręca a potem prrrrrr i kicha i słyszę jak ssie powietrze

i przyglądnąłem się bliżej i niestety ten plastik maskujący od góry przed zbiornikiem zatkał dolot powietrza

i po prostu wyszarpnąłem dolot gumowy spod tego plastiku i powietrze teraz ma wielką dziurę do filtra przed zbiornikiem

i, wiadomo, jak ręką odjął :)

Magna chodzi genialnie :), zapier... jak nigdy wcześniej, raz z córką i małym bagażem na 2 biegu poczułem lekkie dźwignięcie przedniego koła :)

jak odkręcę to do 6 tyś ciągnie wściekle, trzeba się trzymać mocno, ale od 6 do 10 to jakby dopalacze włączała

teraz uczę się moto od nowa, w końcu pyrka bez gazu 3 na godzinę i można spokojnie manewrować

 

niestety czasem 3 kroki do przodu i jeden w tył (na własne życzenie)

Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez smolax71

[zdarecki]

Pytam, bo mam teraz ten sam objaw, a nie bardzo mam czas wyciągać gaźniki. U mnie na 100% nic nie zatyka dolotu raczej to wygląda na to że membrany nie podnoszą przepustnic.

Co do tego kuferka z tyłu, to naciskaj na niego i zobaczysz jak ładnie rama pracuje w okolicach mocowania amortyzatorów, nie przesadź z załadunkiem bo naprawdę zgubisz pasażera( ja mam w każdym razie lęki do ładowania w tym miejscu)

jeszcze nie zdjąłem bagażnika po wakacjach ,wiec fotka bagażnika w zalaczeniu

[Gość smolax71]

jak dodajesz gazu to początkowo działają przepustnice przegrodowe, natomiast przepustnice suwakowe (z membranami) włączają się na wyższe obroty

więc jak masz problem ''wyżej'' to faktycznie masz zepsute membrany i nie obejdzie się bez wyciągania gaźników

jak pisałem, użyłem drugiego zestawu gaźnika i mam 2 przepustnice z dobrymi membranami wolne,

w sumie miałem do wyboru 2 moje membrany i 4 z tego nowego gaźnika i te dwie moje mają minimalnie większą średnicę więc zostawiłem te 4 identyczne

w razie czego może bym odsprzedał te 2 ... ale widziałem ostatnio ;

http://allegro.pl/honda-vfr-750-rc24-1986-membrany-gaznikowe-i3500598433.html

kupuj, dobra cena, tylko sprawdź czy vfr pasują do vf ???

 

co do ramy to czytałem, że słaba... posprawdzam co trzeba i możliwe, że zrobię wzmocnienie

 

moje amorki były słabe, jak z żonką jechałem to prawie ciągle dobijało więc wymieniłem je na wersję ze starej Shadow 700 czy 750

są niemal identyczne, mocowania pasują tylko od razu na oko widać, że mają grubszą sprężynę

są super, ustawiłem na 3 i jest idealnie :) - kupiłem stare używane za 150 zł

zrobiłem test ramy - dosłownie zawiesiłem się od tyłu na bagażniku w najdalszym miejscu aby zrobić potężną dźwignię i szarpałem do ziemi , a ważę dużo, za dużo, i druga osoba sprawdzała zachowanie ramy

rama nawet nie drgnęła, oparcie wytrzymało, nie czułem żadnego ''miękkiego'' wygięcia ramy

i sama w sobie rama, w miejscu mocowania amorka, wygląda dość mocno, od środka ma jakby wzmocnienie

także nie mam w ogóle obaw co do kuferka i oparcia pasażera

chociaż w kilku miejscach czytałem o wadliwej ramie w tym miejscu, nie wiem co o tym myśleć, czy to konkretny model, seria czy co ???

a może inaczej :

1. komu, z naszego forum, pękła rama w Magnie ???

2. jeśli tak to w jakim modelu i roczniku ? i może przyczyna uszkodzenia ?

Edytowane 26 Sierpnia 2013 przez smolax71

[peery]

Sama ra nie pekla ale przy tulejce mocowania amortyzatora spaw z jednej strony mialem pekniety, pospawalem i jsst ok. V65 '86.

 

-------------------------------------------------------

Sorry za brak polskich znakow ale pisze z telefonu

 

 

[zdarecki]

Z tego co wiem to ramy pękały w sabre nie w magnie( tam jest jeden amorek ).

U mnie też nie pękła ale jak naciskam na bagażnik to widzę jak blotnik z oparciem pracuje inaczej niż reszta ramy za amorkami(a wiadomo materiał w koncu się zmeczy)

[Gość smolax71]

Z tego co wiem to ramy pękały w sabre nie w magnie( tam jest jeden amorek ).

U mnie też nie pękła ale jak naciskam na bagażnik to widzę jak blotnik z oparciem pracuje inaczej niż reszta ramy za amorkami(a wiadomo materiał w koncu się zmeczy)

u mnie jest sztywno, nie widać i nie czuć ruchu za amorkami jak cisnę całym ciałem w bagażnik

podaj rok i rodzaj twojej Magny - moja to wersja z USA

[zdarecki]

vf 700(usa) '84 :)

[GRO52EK]

witam. Orientuje sie moze ktos od jakiego motocykla spasuja mi spacerowki wysuniete do magny rc 43?

[Gość smolax71]

vf 700(usa) '84 :)

mamy identyczne :)

moja ma ciekawy nr na ramie - ostatnie 6 cyfr 000555

:)

a twoja ? może to siostry hahahhah

 

z innej beczki ;

jak jadę sam to mogę bez problemu puścić kierownicę i dać ręce na zbiornik, i manewrować, skręcać lekko balansem ciała - wszystko stabilnie i pewnie

natomiast jak jadę z pasażerem i kufrem obciążonym to jak puszczę to moto jak wybije się z toru jazdy to od razu kierownica wpada w wibrację-wężykowanie

i od razu trzeba złapać bo pewna kraksa

jak z tym u was ??? aczkolwiek wydaje mi się, że to normalny objaw po mocnym odciążeniu przodu

Edytowane 28 Sierpnia 2013 przez smolax71

[GRO52EK]

Ja moim tez smialo moge puszczac kiere.Moge swobodnie nawet sie polozyc na plecach :) i nie ma zadnych wibracji.

[Gość smolax71]

Ja moim tez smialo moge puszczac kiere.Moge swobodnie nawet sie polozyc na plecach :) i nie ma zadnych wibracji.

tak tak, tylko czy z pasażerem też ?

i pewnie zależy to od prędkości :(

Edytowane 28 Sierpnia 2013 przez smolax71