Skocz do zawartości

Wakacje w 2T


Agabusa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kupilam motocykl...cisze sie z niego jak gwizdek...ale wy,magania rosna...juz nie chce jezdzic tylko w obrebie 200-300 km od domu.......Czy ktos z was "paktykowal" wyjazd wakacyujny?...czy zrobienie jednorazowo powiedzmy 700km nie bedzie nadwyrezajace?...czy robie z igly widly i wystarczy zapakowac olej i jechac?..Powiem,ze na razie mam zaufanie do motocylkla...nic sie niedzieje....., ale nie chce zniszczyc sobie sprzeta z powodu mojej wybujalejwyobrazni....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemam pojecia jak wygląda Twój motocykl ale jak to jakis sport to przelot dzienny 700 km może być męczący. Zwłaszcza że:

1. Podejrzewam niewielkie rozmiary motocykla.

2. Sportowe sprzęty chyba nie są zbyt wygodne (chociaz to kwestia przyzwyczajenia)

3. Średnią dynamikę (w zasadzie nie ma to znaczenia ale wygodniej i bezpieczniej jechac czymś co przyśpiesza)

4. Do tej pory nie zrobiłas takiej trasy.

 

Ale z drugiej strony to moja siostra w ciągu dnia robiła 500 km Virago 250 i nie narzekała. Jak masz możliwośc to jedź :icon_eek:

 

rozek -> To nie jest kwestia sprzetu. Liczy się człowiek a nie sprzęt :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez do tego namawiam Ciebie. Wez smar do lancucha i smigaj daleko. Bardziej martw sie o wlasna szlachetna czesc pleckow. Jak wytzryma to ok. A jak nie wytzryma to sie nauczy wytrzymywac. Kiedys musi byc ten pierwszy raz. Tak kazdy z nas zaczynal. Jakmasz znajomych to tez ich zabierz. Wspolnie fajniej sie smiga. :icon_mrgreen:

POZDRO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama bym sie nigdy nie zdecydowala...no coz...motocykl jest maly...ale to tez pojecie wzgledne....punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...ale mniejsza..

 

Dynamika ....jezdze jak jezdze...spokojnie raczej....ale to nie znaczy,ze nie dojade do celu przez to...wrecz odwrotnie..

 

osiagi sa dla mnie rewelacyjne...o plecy sie boje jak cholera....bo na tym sie lezy, a nie siedzi...ale wybor zostal dokonany..w lutym....wiez miedzy mna , a Apusia jest, wiec jakos sie zgrywamy..Jestem po przejechanych hmm...ja wiem ..1200-1300 km./...ale chce wiecej......o siebie sie mniej martwie niz o motocykl. No jakos nie znam nikogo,kto jezdzi na wakacje "torowym" motocyklem...zawsze jest to silnik 4t, a do tego z 10 kuframi i kierownica na wysokosci klatki...no przesadzilam moze...ale wiadomo o co chodzi..

 

Czy ten dwusuwek wytrzyma, czy taka ilosc kilometrow nie bedzie zbyt obciazajaca...jak czesto robic przerwy...czy brac ze soba cos na zapas...nie wiem..lancuch...albo swiece...

Edytowane przez Agabusa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiej eskapady potrzebne jest jeszcze... prawo jazdy .

 

Prawo jazdy i w dluga ...milej podrozy !! Dalekie podroze na motocyklu to jest to !!

 

Szczerze mowiac to im dalsze tym lepsze :icon_mrgreen:

 

Go go :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro WFM-ka pojechali we dwoje do Paryża i wrócili to Aprila da rade. Na początek przejedz sie jednak np. w polskie góry i sprawdz siebie i motocykl w trasie

:biggrin:

 

 

Racja w tych slowach.....zaczne od Krakowa...przemawia za tym ilosc oleju jaka edd musiala wiasc/...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy ten dwusuwek wytrzyma, czy taka ilosc kilometrow nie bedzie zbyt obciazajaca...jak czesto robic przerwy...czy brac ze soba cos na zapas...nie wiem..lancuch...albo swiece...

"

Silnik wytrzyma jesli jest ok i nic sie w nim nie dzieje. Przerwy to raczej zalezy od Ciebie silnik raczej w trasie nie potrzebuje przerwy. Nie zaszkodzi wziąć świecy na zapas no i klucza do swiec

Powodzenia!

Edytowane przez bartez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja w tych slowach.....zaczne od Krakowa...przemawia za tym ilosc oleju jaka edd musiala wiasc/...

 

No szkoda, ze tylko do Krakowa :wink:

 

Proponuje dalsze wyjazdy na początek. Z resztą to nie ma znaczenia jak daleko się jeździ, ważne, że umiesz jeździc i jest nadzieja, że wrócisz cała i zdrowa :icon_biggrin:

 

Szerokiej drogi i gumowych drzew :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szkoda, ze tylko do Krakowa :wink:

 

Proponuje dalsze wyjazdy na początek. Z resztą to nie ma znaczenia jak daleko się jeździ, ważne, że umiesz jeździc i jest nadzieja, że wrócisz cała i zdrowa :icon_biggrin:

 

Szerokiej drogi i gumowych drzew :icon_mrgreen:

Zawalidroga nie wysilaj sie i tak spalony jestes u mnie...

Na priv juz nie pisze i nie tlumacze,ale powtorze tutaj...: Nie pisz do mnie, w moich tematach...jednym slowem spadaj na szczaw!!

 

"Czy ten dwusuwek wytrzyma, czy taka ilosc kilometrow nie bedzie zbyt obciazajaca...jak czesto robic przerwy...czy brac ze soba cos na zapas...nie wiem..lancuch...albo swiece...

"

Silnik wytrzyma jesli jest ok i nic sie w nim nie dzieje. Przerwy to raczej zalezy od Ciebie silnik raczej w trasie nie potrzebuje przerwy. Nie zaszkodzi wziąć świecy na zapas no i klucza do swiec

Powodzenia!

 

 

Podobno jest O.K,ale przejechane mam dopiero 1500km, wiec co ma wyjsc to dopiero wyjdzie...tfu tfu...odpukac w niemalowane...

 

Czy ktos z Was zna osoby podrozujace dwusuwami?....to chyba rzadko spotykane...Bez sensu chyba brac ze soba oleju na cala droge...raczej poszukam adresow sklepow z takimi produktami..

 

Hmmm.....a jednak sie zaczynam bac...pomysl jakby nie bylo rewelacyjny..,ale to dwusuw...:biggrin:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tej dwusuwowości bym sie tylko obawiał. Słaby i dość mocno ukierunkowany na sport. Ale nie łam się. Ja zrobiłem z jednego podejścia 1450km na ZX7R i nic mnie nawet nie bolało. Do odważnych świat należy.

A olej to będzie można na stacjach kupić. Ile ci tego oleju wciąga ?

 

Moim zdaniem nie wciaga wiele....na 1litrze robie 1200km, ale z drugiej strony oleju nie moge dostac w Gdańsku na kazdej stacji...leje tylko castrola racing,albo motula....ostatnio na lotosie/orlenie/shellu mogli mi zaproponowac tylko mixol...podziekowalam....ze moze innym razem..

 

tak Ryzy,ale zx7r ma troche inna pojemnosc...jest 4t...Znasz kogos kto eksperymentuje na trasie z dwusuwem?

 

Musze miec pewnosc,ze nie zaszkodze Apusi

Edytowane przez Agabusa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 2Te mogą być lekkim problemem ze względu na dużą ilość dosyć wysokich gór. Jak wiadomo silniki smarowane mieszanką nienajlepiej znoszą zjazdy z góry. Jazda 2Te wymaga więc dużo bardziej intensywnego używania hamulców co przy długich zjazdach może się skończyć ich skończeniem :wink: co się znowu może skończyć :icon_biggrin: długim lotem w nieznane.

 

Ale jak wiadomo najważniejszy jest czynnik ludzki.

 

I skończyłem ...

Edytowane przez Zbycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...