L-ki!!

[stiopa]

Witam.

 

Własnie jakieś 25 minut temu, pewna piękna L-ka, prawie mi nie skasowała sprzęta, a może i mnie. A było to tak...

 

Wracam sobie do domku z jelonek po ulicy Obozowej. Jechała przedemna kolumna samochodów z L-ką na czele. No trudno, ktoś sie uczy i żeby zdać, musi jechać to przepisowe 50. Cała ta kolumna jechała prawą stroną ulicy. Z lewej było full miejsca, to pomyślałem sobie: "a co tam, przejade sobie pustą lewitką, i zaraz będę w domu". Jak pomyślalem, tak zrobiłem. Wyprzedam jeden samochód, drugi, trzeci. Bez problemów. Zbliżam się do L-ki. mialem na budziku 65 km/h. Jade sobie dalej, już powoli wyprzedzam, a ta zasrana L-ka z lewej strony ulicy bez kierunku, bez niczego, zjeżdza na prawo i po hamulcach. Ja po heblach, w klakson, jakoś ledwie wychamowałem, dosłownie 25 cm zostało mi do zderzaka tej śmierdzacej puszki! Dziad egzaminator się cos na mnie pluje, kobita za kierownicą spanikowana, mnie rozsadza ciśnienie. Jako, iż zjechałem na lewa strone, nie chciałem robić zbędnego korka, więc klasyczne "FAK JU" i jade dalej. Całe to zdarzenie było może z 1-1,5km od mojego domu, więc po dwóch minutach byłem na miejscu.

 

Od teraz, jak tylko będe widział L-kę na horyzoncie, będe uruchamiał w sobie 400% więcej czujnośći... Uważajcie na L-ki.

 

Pozdro, Stiopa

[jurjuszi]

No wiesz... Ameryki nie odkryłeś. Chyba to oczywiste, że L-ki są totalnie nieprzewidywalne. Taka ich natura.

 

pozdr

[lukasz-aprilia]

A jesli to byl egzamin to dzieki Tobie kobitka zapewne oblala.... :banghead:

 

 

Ja do L-ek w zasadzie nic nie mam - no moze tylko to, zeby nie jezdzily w godzinach szczytu, bo jak sie trafi matol co nie umie ruszyc spod swiatel to wtedy dopiero mozna dostac bialej goraczki! ;)

[stiopa]

A jesli to byl egzamin to dzieki Tobie kobitka zapewne oblala.... :banghead:

 

 

 

Wiesz, może i oblała, ale nie z mojej winy a ze swojej, gdyz nie spojżała w lusterka, a nawet jak spojżała, to nie zasygnalizowała skrętu...

[Storm007]

Wiesz, może i oblała, ale nie z mojej winy a ze swojej, gdyz nie spojżała w lusterka, a nawet jak spojżała, to nie zasygnalizowała skrętu...

 

Ty tez nie jestes bez winy. Poczytaj sobie Kodeks Ruchu Drogowego odnosnie wyprzedzania kolumny samochodow. I odnosnie samochodow oznaczonych L. Krotko mowiac" "zachowaj szczegolna ostroznosc !!!!". Swoja droga to zachowales sie bezmyslnie, zobaczymy jak Ty bedziesz sie uczyl jezdzic. No ale pewnie jestes mistrzem kierownicy, nastepca Holowczyca... :banghead:

[stiopa]

tego nie powiedziałem. Wiem ze nie powinno sie wyprzedzać z lewej strony, wiem że też bedzie mnie czekać jazda lką. ale troche winy jest też po tamtej stronie...

[Storm007]

tego nie powiedziałem. Wiem ze nie powinno sie wyprzedzać z lewej strony, wiem że też bedzie mnie czekać jazda lką. ale troche winy jest też po tamtej stronie...

 

Zdecydowanie Twoja wina...Dobrze ze nie znam Twoich rodzicow bo zaraz bym ich namowil aby zabrali Ci pojazd...

[Gość Zbycho]

Zdecydowanie Twoja wina...Dobrze ze nie znam Twoich rodzicow bo zaraz bym ich namowil aby zabrali Ci pojazd...

 

Kabelek :banghead:

 

I tak przy okazji. Mieszkam w pięknym mieście gdzie znajduje się WORD, jedyny w promieniu bodajże 50km. Niby nic ekscytującego ale wiąże że to z tym że całej okolicy zjeżdżają się eL-ki do trenowania jazdy w warunkach egzaminacyjnych. Kiedyś z przodu trzy eLki z tyłu z pół tuzina, na skrzyżowaniu z lewej z pięć z prawej z pięć ... normalnie żyły sobie popodcinać. Są takie godziny że cholery generują ponad 50-60% ruchu blokując przy okazji centrum miasta. Dobrze chociaż że miasto nieduże ;)

[-=Mefisto=-]

Witam,

 

a Ty może od razu sie urodziłeś z prawem jazdy wszystkich kategorii w ręku ?????

 

Więcej wyrozumiałości !!!!!

[lysy600]

A nie miał nakejki "UWAGA! UCZE SIĘ" :banghead:

Jeśli to był egzamin to tym bardziej nie powinieneś przeszkadzać!

Chyba nie chciałbyś żeby ktoś słuchał głośne muzyki jak bedziesz zdawał jakiś egzamin w szkole?

[Miszczu]

Witam.

 

Własnie jakieś 25 minut temu, pewna piękna L-ka, prawie mi nie skasowała sprzęta, a może i mnie. A było to tak...

 

Jechała przedemna kolumna samochodów z L-ką na czele.... Cała ta kolumna jechała prawą stroną ulicy. Z lewej było full miejsca, ... a ta zasrana L-ka z lewej strony ulicy bez kierunku, bez niczego, zjeżdza na prawo i po hamulcach. ...

Pozdro, Stiopa

Jak mogla zjezdzac z lewej strony na prawa skoro na poczatku piszesz ze byla na prawej??

[COLIO]

No wiesz na twoim miejscu jakbym mial 1-15km do domu to juz bym se jechal te 50 bo to by nie mialo sensu dawac gazu a za chwile chamowac.... :banghead:

 

 

 

 

Pozdro

[Marta69]

A jesli to byl egzamin to dzieki Tobie kobitka zapewne oblala.... ;)

I to pewnie nie tyle przez swój błąd, ale egzaminator był już tak wkurzony że do czegoś się przyczepil :)

 

A nie miał nakejki "UWAGA! UCZE SIĘ" :banghead:

Jeśli to był egzamin to tym bardziej nie powinieneś przeszkadzać!

Chyba nie chciałbyś żeby ktoś słuchał głośne muzyki jak bedziesz zdawał jakiś egzamin w szkole?

Dokładnie. Poza tym przekalkuluj sobie co na tym zyskałeś ?

2 minuty do przodu i wkurzenie na tyle żeby całe zdarzenie opisać tutaj.

Opłacało sie ?

[zonq]

skad w twoim opisie wziela sie elka z lewej strony, wczesniej pisales ze jechala prawa strona? jak wyprzedzales lewa strona to co Ci przeszkadza elka z prawej i jeszcze bardziej w tamta strone skrecajaca?

Wiem ze nie powinno sie wyprzedzać z lewej strony

:banghead: ale jak to?? ja cale zycie z lewej wyprzedzam...

no chyba ze to jakas specjalna ulica na ktorej wszystko mozliwe

[Kilvov]

ja wogole nie 'widzę' tej sytuacji! wyprzedzał lewą stroną kolumnę która jechała za Lką prawą stroną i Lka z lewej strony ulicy bez kierunku, bez niczego, zjeżdza na prawo i po hamulcach

 

no to były dwie Lki czy ta Lka jechała lewym pasem a samochody za nią po prawej?!

 

weźcie ktoś to narysujcie...