Całkowicie padł rozrusznik

[Gość Lukass]

Witam!

 

Kupiłem moto na wiosnę z Niemiec. Motocykl miał uszodzony rozrusznik. Raz zakręcił raz nie. Przy jego włączniu słychac było takie jakby przeskakiwanie pod deklem, jakby łańcuch na kołach zebatych przeskakiwał. Rozrusznik raz załapytał i uruchamiał silnik bez problemu, innym razem kręcił silnikiem, nagle przestawał i coś przeskakiwało, innym razem słychać było tylko przeskakiwanie i nic.

 

Akumulator mam sprawny. Pożyczyłem nowy łańcuszek i porównałem ze starym łańcuszkiem rozrusznika - stary miał tylko większe luzy w osiach nitów, wyciągnięcie było naprawdę znikome, więc to raczej nie jego wina. Koło łańcuchowe na wielowypuscie łańcuszka jest moim zdaniem w dobrym stanie, nie jest zużyte. Sprawdziłem też działanie koła łańcuchowego osadzonego na alternatorze, kręcac rękami blokowało wał i napędzało silnik, w drugą stronę kręciło się lekko, więc i tu jest raczej w porządku.

 

Rozkręciłem w poniedziałek rozrusznik. Wysypało się z niego pełno pyłu ze szczotek. Mechanizm palnetarny działa bez problemów i nie widać jego zużycia. Obejrzałem szczotki. Szczoti miały po 6 - 6,5mm długości (serwisówka przewiduje min 6,5mm długosci), były ustawione pod skosem w swoich prowadnicach. Przewody łączące szczotke z masą/+ dotykały komutatora. Wirnik w swoich łożyskach posiada bardzo mało wyczuwalne luzy. Komutator ma wymiar o 0,1mm mniejszy niż przewidują w serwisówce.

 

Co może byc powodem złego działania rozrusznika? Czy to wina szczotek?

 

Jesli tak, to z jakiego materiału je dorobić? Niestety nie stać mnie na wydatek 200zł za komplet szczotek. Mógłbym sam je dorobić ze szczotek samochodowych.

 

Prosze o poradę. Chyba dość wyczerpująco opisałem problem.

 

Silnik w mojej Kawie jexdzi w EN,KLE,GPZ,ER5.

 

Hej! Może coś byscie poradzili? Coś podpowiedzieli? Jakiś pomysł!

[Adam M.]

Dorob szczotki, jesli nie chcesz kupowac nowych, oczysc dzialki komutatora i przekladki miedzy dzialkami zeby nie bylo tam pylu weglowego, radzil bym rowniez zaniesc do elektryka samochodowego z prosba o sprawdzenie statora i wirnika na przebicie, nasmaruj , zloz i sprawdz na stole laczac go z bateria czy dziala. Jezeli tak to wloz do moto i juz.

 

Adam M.

[dgree]

niekupuj oryginalnych szczotek....wez resztki i smigaj do polmozbytu :icon_biggrin: abo na bazar i sprzedawca cos dobierze....do cbxa pasuja od skody 105 :biggrin: za grosze doslownie..nawet niepamietam ile kosztowaly...ale kilka zlotych :icon_biggrin:

Edytowane 7 Lipca 2006 przez dgree

[jasko2423]

ja mialem to samo.szczotki sie posypaly szybko.musialem wirnik dac do nawijania 200zl.szczotki dorobilem od auta deawo i smiga.a to takie chrupanie to ta tzw. zapadka ona przy przy kreceniu rozrusznikiem obraca walem a jak odpalisz juz to rozrusznik staje,te zgrzyty takie to jak leciutko wal sie cowfnie do tylu kiedy przestajesz krecic rozrusznikiem a nie odpalil.pozdrawiam

[Gość Lukass]

Spoko, już dawno zrobione. Mam podpiłowane szczotki od jakiejś Skody bo miałem najbliżej do takiego sklepu.

Sprzegło rozrusznika też zrobione, nowy komplet rolek ze spręzynkami i ich tulejkami oraz malutko zużyte koło zebate z pod koła magnesowego. Działa idealne wszystko.

[tygrys]

to miłego popylania