dlugi postoj motocykla

[Volks]

Witam

Chcialbym zasiegnac waszej opini na temat jazdy na 2 letnim oleju (10w/40). Niedawno kupilem moto, ktory stal 2 lata w garazu. Teraz nie zostalo mi ani grosza na jego wymiane ;) Czy na takim oleju moge pokonywac jakies niedalekie odleglosci, czy wogole nie powinienem go odpalac? Pelnia sezonu, 30 stopni w cieniu, az sie prosi o jazde, tylko nie wiem wlasnie czy moge :D . Prosze o jakies sugestie, mam nadzieje ze beda optymistyczne :biggrin:

Pzdr :icon_mrgreen:

[leonstar]

odpal, zagrzej silnik i zmień olej, teraz zaoszczędzisz na oleju a możesz stracić na czym innym.

Takie moje zdanie.

[bodek_o]

Prawie każdy producent silnika lub oleju zaleca zmianę najpóźniej po roku użytkownia i niezależnie, czy pojazd jest używany czy nie.

 

Jak przejedziesz spokojnie pare kilometrów (dosłownie !), to nic się nie stanie. Ale lepiej najszybciej wymienić.

 

 

Pozdr.

[Wojt@s]

Na oleju nigdy się nie oszczędza, zagrzej silnik , i spusc olej. Nastepnie zalej czymś pożonnym i w droge. Pozdrawiam

P.S jak poskąpisz teraz na wymiane oleju to to wyjdzie i tak i bedziesz musial wylorzyć 10x wiecej niz teraz na olej.

[matusta]

Racja,jak masz na moto i na benzyne to znajdz kilka zlotych na olej i filter.Pzdr M

[Volks]

ok olej juz wymieniony, macie racje po co ryzykowac jezdzac i wydajac na paliwo jak mozxna bylo zaoszczedzic i zmienic ten olej. Na szczescie troche gotowki sie pojawilo i juz zmienilem. Teraz czuuje wielka satysfakcje z jazdy a nie jak wczesniej stres ze zajade silnik ;)

Pzdr :banghead:

[Pimpek]

ok olej juz wymieniony, macie racje po co ryzykowac jezdzac i wydajac na paliwo jak mozxna bylo zaoszczedzic i zmienic ten olej. Na szczescie troche gotowki sie pojawilo i juz zmienilem. Teraz czuuje wielka satysfakcje z jazdy a nie jak wczesniej stres ze zajade silnik

Pzdr

 

Święta racja ja chociaz mam stara poczciwa WSK to tez zawsze pilnuje oleju zeby nie byl zuzyty itd więc na oleju nie osczędzaj :banghead: