maxt Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 z moja dziewczyna i dwoma kolegami. (w warszawie) ladna pogoda, slonko jedziemy na starowke. na skrzyzowaniu senatorskiej i miodowej stoimy na czerwonym swietle. w koncu zielone, dziewczyna wrzuca 1 i ruszamy. Przejechalismy 10 metrow, a tu huk, lomot, trzask i... u dziewczyny na kolanach lezy milicjant. jak sie okazalo chcial przejechac przez skrzyzowanie na czerwonym wiec wjezdzajac na nie wlaczyl sygnal i myslal, ze mu sie uda. nie udalo sie. przez szybe w drzwiach wpadl do samochodu, szklo pocielo twarz dziewczynie, ja mialem troche poharatane nogi, on zlamana noge. Sprawa trwala 2 lata, mili chcieli ja wbic w odpowiedzialnosc za spowodowanie wypadku, skonczylo sie na winie obopolnej. Najgorsze to miec wypadek z milicjantem :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 Za czasów komuny małżeństwo z córeczką wracało samochodem z wakacji i z podporządkowanej walnął w nich samochód rządowy z jakąś szychą. Odrazu przyleciał helikopter i zabrał ranną szychę i przy okazji ranną matkę z dzieckiem, bo ojciec już nie żył. Oczywiście matka z córeczką zostały umieszczone w zwykłym szpitalu a szycha pewnie do kliniki. Gdy po długotrwałym leczeniu rodzina mogła wyjść ze szpitala, okazało się, że samochodu nie ma, męża nie ma, nikt nic nie wie i żadnego wypadku nie odnotowano, nikt nic nie wie. O rencie można zapomnieć, bo nie ma podstaw, odszkodowanie się nie należy bo po wypadku nie ma śladu. Matka wpadła w bardzo ciężką depresję, z której na szczęście po długim okresie leczenia wyszła Ta rodzina żyje do dziś z bliznami po wypadku i nigdy nie gojącą się raną w sercu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WaRo Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 na policję i rządowych trzeba najbardziej uważać bo im się nic nie udowodni ( a przynajmniej bardzo trudno) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karzeł Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 i ktoś powie że to w pełni wolny, demokratyczny kraj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk.cbr Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 Nikt nie jest ponad prawem, nie załamujmy rąk! Nie ważne czy to Policjant, Sędzia czy pospolity Kowalski, jeżeli jest sprawcą to da się z nim wygrać, podstawa to patrzeć kombinatorom na ręce na miejscu zdarzenia bo jak tu im się uda "posprzątać" to potem jest problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chri$ Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 na policję i rządowych trzeba najbardziej uważać bo im się nic nie udowodni ( a przynajmniej bardzo trudno) fotki fotki fotki!!!z cyfrowki, z komorki, z czegokolwiek! potem kazda taka fotke "rzadowki" albo borowikom po 50 tys za sztuke i juz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filon89 Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 istnieje takie coś jak UE bo w polsce rządowi i smerfą nic sie nie da udowodnić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 3 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2006 Nikt nie jest ponad prawem, nie załamujmy rąk! Nie ważne czy to Policjant, Sędzia czy pospolity Kowalski, jeżeli jest sprawcą to da się z nim wygrać, podstawa to patrzeć kombinatorom na ręce na miejscu zdarzenia bo jak tu im się uda "posprzątać" to potem jest problem. pierwszym odruchem po przeczytaniu cytowanego posta było spojrzenie na wiek piszącego... spodziewałem się kogoś młodego- idealisty bez doświadczeń... jestem młodszy od autora powyzszych słów i śmiem wątpić. jak zechcą to zatuszują,zamkną, przekręcą itp... cięzko oprzeć się pokusie wykorzystania własnej pozycji to ukrycia własnych błędów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk.cbr Opublikowano 5 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2006 (edytowane) jak zechcą to zatuszują,zamkną, przekręcą itp... cięzko oprzeć się pokusie wykorzystania własnej pozycji to ukrycia własnych błędów... Zgadzam się, że mogą kombinować i chwytać się każdego sposobu aby nie zmoczyć d**y ale jak będziemy czujni to damy radę postawić na swoim. Nie będę wdawał się w szczegóły ale uwież mi, wiem co piszę... :biggrin: Edytowane 5 Lipca 2006 przez patryk.cbr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.