Czy on naprawdę skręcił kark?

[PrzemekB]

Po oglądnieciu takiego filmu jak ten ostatni przeciętny Kowalkski powie: "motocykliści to dawcy nerek..." Wcale się mu nie dziwię. A z katamaranami sprawa się ma tak samo tylko dziwnym trafem się o tym tak strasznie nie mówi i nie pokazuje. Jeszcze niedawno myślałem, że dobrze od czasu do czasu luknać na taki filmik bo pozwala to przystopować. Jednak to nieprawda. Pamięta się o tym do momentu odejścia od komputera. Poza tym nieraz słyszałem jak dzieciaki "podniecały się" takimi wypadkami i robiły coś ekstremalnego,żeby zaimponować innym i udowodnić, że niczego się nie boją! :biggrin: Teraz się zastanawiam czy oglądać takie sensacje będące tragedią drugiego człowieka???. Każdy normalnie myślący człowiek zdaje sobie sprawę z ryzyka i konsekwencji jazdy czymkolwiek... Teraz dzieciaki siedzą w necie i oglądają tym podobne rzeczy ( a nawet gorsze) Strach pomysleć co będzie za kilkadziesiąt lat :icon_mrgreen:

 

tak tylko dla przykładu do tego co napisałem.... http://www.gougoule.com/crash_audi/

Edytowane 29 Czerwca 2006 przez PrzemekB

[KLAUDIUSZ]

Ło matko :icon_mrgreen:

 

Co do karku, to dużo jest w stanie wytrzymać :wink: Jeszcze za czasów śmigania na Góralu, miałem mały wypadek, zjeżdżając z górki (dosyć ostrej i stromej), nie zauważyłem studzienki :biggrin: Wybiło mnie na kilka metrów, nie utrzymałem roweru i przekoziołkowałem razem z nim (byłem bez kasku). Kumpel który to widział myślał że kark złamałem, skrzywił sie o 90 stopni w lewo, razme z głową oczywiście :wink:

 

Na szczęście nic sie nie stało oprócz złamanego obojczyka :P

 

Także, giętcy jesteśmy, oj giętcy :P

[01kriters]

ost. film najbarziej dziala na psychike.

 

dlatego m.in. nienawidze sportu (niekoniecznie na torze, ale na ulicach-wyscigi itd) motocyklowego.

 

predkosc zabija.

 

No niesamowita teoria a ja myślałem że to ludzka głupota prowadzi to śmierci, hmmm musze pomyśleć o tej prędkości w jaki sposób ona zabija ale na pewno to będzie interesujące.

:biggrin: To tak jaby napisać "nóż" zabija. :icon_mrgreen:

 

to jeszcze cos dopowiem-

 

w czoraj na rynku gosc zaliczyl szlifa na swoim pierwszym motocyklu 1100poj (nie wiem co to byl za przecinak, ale szpan przed pannami) i mial zajebiste szczescie do wylecial na scene, ktora zostala z koncertu. a motocykl nadaje sie na zyletki. to byl jego pierwszy i ostatni motocykl.

 

a tak w czoraj myslam przy rysowaniu, gdy slyszlam z ulicy ryk 4cylindrowego silnika motocyklowego, ze ktorys sie zaraz wylozy.

 

No tak ja też wczoraj usłyszałem niesamowity ryk 4 cylindrowego silnika, pewnie sie też ktoś wyłożył. Dzisiaj z kolei słyszałem huk 2 cylidrowego silnika dniepra (z koszem), i tak sobie pomyślałem że zaraz znowu jakiś wariat się wyłoży. To jest kolejna bardzo ciekawa teoria którą dopiero dzięki tobie sobie uświadomiłem!!! Eureka !!!!

 

Wild - kurcze jak masz pisać takie głupoty to 2 razy zastanów się zanim dodasz odpowiedź.

 

 

 

Ło matko :P

 

Co do karku, to dużo jest w stanie wytrzymać :P Jeszcze za czasów śmigania na Góralu, miałem mały wypadek, zjeżdżając z górki (dosyć ostrej i stromej), nie zauważyłem studzienki :wink: Wybiło mnie na kilka metrów, nie utrzymałem roweru i przekoziołkowałem razem z nim (byłem bez kasku). Kumpel który to widział myślał że kark złamałem, skrzywił sie o 90 stopni w lewo, razme z głową oczywiście :P

 

Na szczęście nic sie nie stało oprócz złamanego obojczyka

 

Także, giętcy jesteśmy, oj giętcy

 

 

Hmm Klaudiusz wiesz ale na twoim zdjęciu widać że troszke jeszcze ten kark masz skrzywiony i pewnie nikt nie miał Ci odwagi o tym powiedzieć, nie martw się będziemy Ciebie wspierać w twojej tragedii i pomożemy Ci , gdyby co mam nr tel. do kręglarza pochodzącego z głebokiej Syberi!!!! Sąsiadke piętro niżej wyleczył, leczyła się u wszystkich lekarzy w Warszawie i nic jej nie pomogli a teraz po zabiegach u Syberyjczyka może chodzić o własnych nogach :wink: :P

 

a ha i trzeba pić dużo wody napromieniowanej rękami pana Zbyszka z Polsatu :D

 

pzdr.

Edytowane 29 Czerwca 2006 przez 01kriters

[Seboka]

A w tym ostatnim filmie jest świetna muza , czy ktoś jest zorientowany co to za zespół lub tytuł utworu .

[karol1001]

Nine inch nails - Fuck you like an animal, ale wcale nie uważam żeby to była dobra piosenka.

[flisert]

http://www.smog.pl/wideo/1918/wypadek/

[AsiekHonda]

Te dwa pierwsze to takie standardowe, mało poruszające, ale ten ostatni to.... jeeeej :icon_mrgreen:

 

Te migawki były okropne :biggrin:

[Seboka]

Nine inch nails - Fuck you like an animal, ale wcale nie uważam żeby to była dobra piosenka.

Dzieki za info :biggrin:

[Yaco]

Ostatni był na 4um już kilka razy, ale i tak uważam że jest dobry i powinien być puszczany na kursach na prawko kat. A.

Tak czy siak, jest tam kilka niezłych przykładów klasycznego highside'a, brrrrrr...

[sebeq]

Yaco się wymądrza a sam na kole jeździ :biggrin: <LOL> a tak poważnie to ostry ten ostatni filmik ,pamiętajcie zawsze full ubiór !!

[stachu]

dlatego m.in. nienawidze sportu (niekoniecznie na torze, ale na ulicach-wyscigi itd) motocyklowego.

Tak tak A ci którzy jezdza innymi motocyklami to nie maja wypadków i w ogóle sa lepsi :/ nie rozumiem takiego czegos motocykl to motocykl na karzdym idzie sie zabic czy to sport czy enduro wszystko jedno...

predkosc zabija.

A jak bedziesz jechała powoli i ktos w ciebie wjedzie to co ??....

[wild]

kiriters nie badz zlosliwy.

 

nie mam sily juz na pisanie dzisiaj. a z tym wylozeniem sie to naprawde mialam takie wrazenie- daruj sobie.

 

predkosc zabija, z glupota czy bez, zalozmy ze jedziesz i nagle tracisz panowanie nad kierownica a na budziku masz powyzej 140km- i to tez sie glupota? raczej nie.

 

strachu, po prostu nie lubie i to uszanuj- poogladaj sobie jeszcze raz w takim razie 3 filmik, moze dotrze.

[Waldek]

Prędkość zabija??

Więc częściowo tak, tylko częściowo, bo musi się coś stać(np. coś nam wyjedzie, pęknie opona itp)a tak sama w sobie nie jest niebezpieczna.Ale fakty są takie, że jezeli coś już się stanie ,to czym większa prędkość tym większe prawdopodobieństwo śmierci...

To tyle z moich filozoficznych myśli :biggrin:

Pozdrawiam

[01kriters]

Jeśli się traci panowanie na motocyklu to przeważnie z innych powodów niż prędkość. A jak ktoś jedzie za szybko na dziurawej drodze to to się zabije z powodu swojej głupoty ( niedostosowanie prędkości ) a nie nadmiernej prędkości. Wild to już lepiej nie wsiadaj do samolotu bo one latają z prędkościami rzędu 1000 km/h. zgodnie z twoją teorią wsiadając do samolotu jesteśmy skazani na pewną śmierć!!!!!

 

I nie jestem złośliwy, ale słysząc takie wywody o ryku silnika i łączeniu go z wypadkiem to mi ręce opadają.

[stachu]

strachu, po prostu nie lubie i to uszanuj- poogladaj sobie jeszcze raz w takim razie 3 filmik, moze dotrze.

Ok rozumiem i szanuje to, Ja np nie lubie Chooperów itp....karzdy lubi to co lubi....Takich filmików jak ten 3 ogladałem juz duzo i działa to tylko na chwile jak sie jedzie motocyklem to nie mysli sie o tych wszystkich filmikach które sie oglada :biggrin:..Ja wiem ze np nie moge jeździsz szybko bo moje doswiadczenie jest jeszcze małe,mam za soba dopiero 3sezony i przez ten czas dzieki bogu nic mi sie nie stało :icon_mrgreen: Trzeba jeździc z głowa i odpowiedno do swoich umiejetnosci ..pozdrawiam. :wink: