Gotowanie nieoryginalnych tłoków w oleju

[kobuz1]

Witam, czytałem kiedys w literaturze opracowanej przez T.Sałka artykuł na temat gotowania niepewnych tłoków w oleju.. mam zamiar kupic nieorygianlny tłok do Pannoni i własnie chciałbym wygotowac tłok w oleju żeby nie spuchł mi w cylindrze i nie spowodował zatarcia. Gotowanie tłoka podobno temu zapobiega..

No ale zadziwia mnie jedna rzecz, przecież gotowanie tłoka polega na tym ze tłok spuchnie do pewnego rozmiaru i juz taki zostanie, no ale jesli tłok spuchnie to przecież rowki pierscieni beda za ciasne, otwór na sworzen też bedzie za ciasny, no za po za tym watpliwa sprawa żeby tłok spuchł z każdej strony równomiernie.. Czy ten proces gotowania tłoka daje takie skutki jak opisałem? czy może sie myle?

Pozdro - Julas

[pietroni]

Sam zabieg bardziej ma na celu wniknięcie oleju w mikro pory rozszerzonego alu jeśli wymiar tłoka się zmieni po takim zabiegu to oznacza że kupiłeś badziewie dobrze wykonany tłok powinien po rozgrzaniu i ostudzeniu wrócić do swojego wymiaru w pewnych granicach oczywiście jakieś tysięczne mm napewno polecą ,np. ruskie lecą po 2-5 setki i dlatego nadają się tylko na popielniczki :icon_mrgreen:

Edytowane 17 Czerwca 2006 przez pietroni

[kobuz1]

Aha, wlasnie o taki post mi chodzilo:) Kurde no to zobaczymy czy tłok który wygotuje zostanie wiekszy o pare setek po ostygnieciu czy też wróci do swojego wymiaru.. Jak sie mocno rozszerzy to go wypoleruje i popielniczka bydzie:D heh,

Pozdro

[mifa]

Przeczytaj to, jest o gotowaniu tłoków : http://img149.imageshack.us/img149/9840/skanuj7ci.jpg

Dodam, że po rozszerzeniu się tłoka otwór sworznia, nie będzie ciaśniejszy lecz luźniejszy ale i tak po takim zabiegu powinno się je ponownie obrabiać.

[Pimpek]

własnie tez czytalem ze jezeli wygotujesz tłok w oleju i zmieni swoją objętosc nalezy go odpowiednio obrobic do poprzednich rozmiarów

Edytowane 18 Czerwca 2006 przez Pimpek

[pietroni]

Panowie technika poszła ciut do przodu takie zabiegi były wykonywane przy zakupie tłoków rzemieślniczych odlewanych byle gdzie i z byle czego tłok dobrze wykonany ma powrócić do swojego poprzedniego wymiaru, no oczywiście jak nie jest dostępny dobrej jakości to trza se go gotować obrabiać i jeszcze inne cuda z nim robić tak jak pisałem ruskie lecą do 0,05 na wymiarze i są ludzie którzy takie cuda robią tylko po co jak almot robi tłoki które wracają do swojego wymiaru i nie trzeba się z nimi optykać (dotyczy tłoków urala) oczywiście jak nie wiemy kto i jak wykonał tłoki to jest metoda na sprawdzenie i wykonanie jakiegoś tłoka do swojego sprzęta tylko ile on popracuje tego nie wie nikt :icon_mrgreen:

[kobuz1]

Witam, no ten tłok ktory ja mam zamiar kupic "podobno" jest tłokiem Wegierskim.. tylko cholera wie czy Wegierskiego rzemieslnika czy też Wegierskiej fabryki robiacej tłoki.. ?? I mam dylemat kurde, bo własnie ktos zaoferował mi cylinder do Pannoni, zupełnie nowy, fabryczny, zakonserwowany nominał:icon_mrgreen:) Kupie go i do niego bede musial kupic tłok.. kupie chyba ten Wegierski, tylko to bedzie poraszka jak mi sie zatrze, albo chociarz jak sie przegrzeje i "złapie" cylinder..:O nie było by ciekawie.. chetnie bym go wygotował, tylko własnie gorzej jak tłok sie dużo powiekszy i rowki pierscieni sie zrobia ciasne no i tłok bedzie za ciasny do cylindra.. Owszem jak by ten tłok sie duzo powiekszył to można by go obrobic, ale do tego trzeba by powycigac zamki pierscieni i wogule zabieg przetoczenia tłoka musi byc wykonany bardzo dokładnie. A sam tego raczej nie wykonam.

Pozdro

[Czarny]

Jak będziesz robił szlif to powiedz gościowi że ten tłok to może być jakieś gówno to zrobi większy luz i prawdopodobnie będzie lepiej to działać.

 

POZDRO

[kobuz1]

Nie ... Czarny, taka opcja nie wchodzi w gre. założenie gównianego tłoka w moim przypadku jest niedopuszczalne. Żle przeczytałes! Ja nie mam zamiaru szlifowac cylindra, tylko chce kupic nowy cylinder. A tłok który kupie bedzie miał zapewne w nowym cylindrze luz dopasowany na jakies 0,05mm. taki luz jest okej, tylko gorzej jak tłok spuchnie i mi złapie nowiutki cylinder:(

Pozdro

[pietroni]

Jak chcesz pasowac na 0,05 to dokładnie sprawdż winklowośc korbowodu bo tu leży cały problem.tłok tłokiem zakładam że po gotowaniu w oleju wróci do swojego wymiaru ale jak będziesz miał nie zwinklowaną panewkę główki korbowodu z dośc wysoką dokładnością to twoja kasa i praca pójdzie na marne wielu ludzi nie zwraca na to zbytniej uwagi a potem jest zdiwko - przecie wszystko było nowe i oki.Osobiście zrobiłbym na 0,07 przy powietrzniakach jest to optymalne pasowanie no ale jak zrobisz to już twoja sprawa.

[pikus91]

pisalem to pare razy ze lepiej polozyc tlok do gory nogami nalac denaturatu podpalic denaturat sie wypali tlok zlapie bardzo goraca temerature rozszezy sie i wroci do normalnego stanu i nie ma prawa wtedy spuchnac ci nic w cylindrze

[slayer]

pisalem to pare razy ze lepiej polozyc tlok do gory nogami nalac denaturatu podpalic denaturat sie wypali tlok zlapie bardzo goraca temerature rozszezy sie i wroci do normalnego stanu i nie ma prawa wtedy spuchnac ci nic w cylindrze

Nie pisz wiecej takich bzdur :icon_razz: :buttrock:

[kobuz1]

Pietroni- objasnij mnie troche.. co to znaczy zwinklowac?? I co to znaczy "zwinklowanie korbowodu"?? Czyżbym niewiedzial o jakiejs czynnosci przy skladaniu silnika??

Pikus91- twój sposób jest mało bynajmniej mało fachowy... Tłok musi byc gotowany w odpowiedniej temperaturze! A nie w przypadkowej temperaturze spalania.. A po za tym nie bezpowodu jest on gotowany w oleju. Prawdopodobnie olej wnika w strukture tłoka, i po to sie gotuje w oleju.

Tak wiec pikus91 sorry ale rzeczywiscie piszesz bzdury:)

Pozdro

[pietroni]

http://www.kis.p.lodz.pl/%7Ewbieniec/moto/...aprawa/wal.html

 

 

niecentryczność lub inne odkształcenia wału korbowego powodują złe ustawienie tłoka w cylindrze którego na oko nie widac !!!!!!!!!!!!

Edytowane 19 Czerwca 2006 przez pietroni

[kobuz1]

AAAaaaaaa... o to Ci chodzilo:) CHłopie, wiem że wiekszosc nie zważa na to po założeniu tłoka i cylindra.. Ale ja zawsze. Po założeniu cylindra na tłok zawsze trzeba ustawic tłok w GMP i przesuwac go w boki (osiowo) i patrzec czy ma luz z każdej strony, czy sie wogule przesuwa. JEsli tak to znaczy że jest wporzadku, a jesli tłok jest docisniety do którejs scianki cylindra cały czas to znaczy że korbowód jest skrzywiony. Znaaam to z praktyki juz dłuugo.

A jesli chodzi o komplet który ja bede zakladal do Pannoni to w tym silniku bedzie wszystko albo regenerowane albo nowe, tak wiec żadne skrzywienie ani zdecentrowanie wału korbowego nie bedzie mialo miejsca:)

Pozdrawiam