jawa warta grzechu??

[mzpower]

Co do tego zapłonu to zależy jakiej firmy. Do jawy najlepszy jest seryjny VAPE czy jakoś tak. Kosztuje dużo kasy ale jest bezawaryjny. Ja mam prametti. Nawet go nie montuje. Bo nie chce żeby się moduł skopcił 100km od domu. Były takie przypadki. Mam normalny z przerywaczmi i spisuje się dobrze tylko trzeba umieć go regulować. W razie co nawet jak jeden gar zdechnie to i tak wrócisz do domu. Fakt że wtedy ledwo rusza i predkość 40km/h no ale da się jechać. A z modułem koniec. Jest jeszcze inny rodzaj zapłonu elektronicznego do jawy. Zamontowane są same moduły a nie ma czujnika położenia wału tzn przerywacze zostają. Kondensatory są niepotrzebne. Zapłon działa podobno nieźle poprawia iskre odpalanie itp. Moim zdaniem czym mniej elektroniki tym lepiej.

[V12]

Nie polecam jawy w mojej trzy razy się skrzynia rozleciała ogólnie awaryjny sprzęt

[koniaczek]

Co do tego zapłonu to zależy jakiej firmy. Do jawy najlepszy jest seryjny VAPE czy jakoś tak. Kosztuje dużo kasy ale jest bezawaryjny. Ja mam prametti. Nawet go nie montuje. Bo nie chce żeby się moduł skopcił 100km od domu. Były takie przypadki. Mam normalny z przerywaczmi i spisuje się dobrze tylko trzeba umieć go regulować. W razie co nawet jak jeden gar zdechnie to i tak wrócisz do domu. Fakt że wtedy ledwo rusza i predkość 40km/h no ale da się jechać. A z modułem koniec. Jest jeszcze inny rodzaj zapłonu elektronicznego do jawy. Zamontowane są same moduły a nie ma czujnika położenia wału tzn przerywacze zostają. Kondensatory są niepotrzebne. Zapłon działa podobno nieźle poprawia iskre odpalanie itp. Moim zdaniem czym mniej elektroniki tym lepiej.

 

Normalnie Cie nie rozumiem... wydac 200 zl na zaplon i go nie zamontowac, mam watpliwosci czy go potrafisz zamontowac poniewaz daje duzo i jak juz sie go kupi to naprawde warto posmigać na nim.

Tak na przyszlosc to VAPE ma staly punkt zaplonowy czyli daje tyle co nic jesli chodzi o oszczednosc wału ale poprawia iskre bo nie jest ona skazana na łaske lub niełaske przerywaczy. Prameti na ustawiona mape zaplonu co daje tyle ze wal korbowy przenosi mniejsze obciazenie w czasie gdy silnik pracuje na niskich i bardzo wysokich obrotach oraz rowniez daje pewna i mocna iskre. Modul mi sie nie spalil a smigalem na z nim 4000km + 6000 km nastepnych wlascicieli.

W praktyce Jawa ladnie sie zbiera, robi sie elastyczniejsza i milo wkreca sie silnik na obroty.

Jeszcze jakies pytania?

Edytowane 5 Czerwca 2006 przez koniaczek

[mzpower]

Normalnie Cie nie rozumiem... wydac 200 zl na zaplon i go nie zamontowac, mam watpliwosci czy go potrafisz zamontowac poniewaz daje duzo i jak juz sie go kupi to naprawde warto posmigać na nim.

Tak na przyszlosc to VAPE ma staly punkt zaplonowy czyli daje tyle co nic jesli chodzi o oszczednosc wału ale poprawia iskre bo nie jest ona skazana na łaske lub niełaske przerywaczy. Prameti na ustawiona mape zaplonu co daje tyle ze wal korbowy przenosi mniejsze obciazenie w czasie gdy silnik pracuje na niskich i bardzo wysokich obrotach oraz rowniez daje pewna i mocna iskre. Modul mi sie nie spalil a smigalem na z nim 4000km + 6000 km nastepnych wlascicieli.

W praktyce Jawa ladnie sie zbiera, robi sie elastyczniejsza i milo wkreca sie silnik na obroty.

Jeszcze jakies pytania?

 

 

 

Normalnie zapłon mam za darmo. Przyznam się że sam bym nie kupił bo słyszałem dużo negatywnych opinii.

 

Nie zauważyłeś przypadkiem spadku prędkości maks? Bo wiele osób o tym wspominało.

Uznałem że jawa dobrze jeździ bez tego. Z czasem może sprawdze jak to coś działa. Jak poprawi to będę chwalił a jak się popsuje to oficjalnie wyklne.

 

 

Ktos napisał że skrzynia się sypie. A no sypie się jak ma blaszane wodziki. Jak masz założone kute to można powiedzieć problem z głowy.

 

pozdrawiam

[koniaczek]

Normalnie zapłon mam za darmo. Przyznam się że sam bym nie kupił bo słyszałem dużo negatywnych opinii.

 

Nie zauważyłeś przypadkiem spadku prędkości maks? Bo wiele osób o tym wspominało.

Uznałem że jawa dobrze jeździ bez tego. Z czasem może sprawdze jak to coś działa. Jak poprawi to będę chwalił a jak się popsuje to oficjalnie wyklne.

Ktos napisał że skrzynia się sypie. A no sypie się jak ma blaszane wodziki. Jak masz założone kute to można powiedzieć problem z głowy.

 

pozdrawiam

Jasne, wg mnie spadeku v-max nie bylo, ale moze sie nie przygladalem za bardzo bo te 130 na Jawie to i tak bylo szalone przezycie i jakos wiecej nie cisnalem. Na to przyznaje sie nie zwrocilem uwagi i nie wiem. Poprawily sie za to przyspieszenia a to w motongach lubie. Jesli bedziesz mial pytania dotyczace instalacji chetnie pomoge.

Co do wodzikow to TYLKO kute i jak sie ma takei to nie ma ch**a skrzynia dziala git, ja sprzeta nie zalowalem i chodzil jak zegarek (jak na 2T)

Pozdrawiam!