Skocz do zawartości

Przebita opona i dętka....co dalej?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Eeee, i du^a. Złapałem kapcia mimo wlanego TIRolu. Na usprawiedliwienie można dodać, że detka pękła przy kominku, a więc prawdopodobnie nie był dobrze dokręcony, dętka wraz z oponą się obróciła nieco i szlusss. Nic to, pojeździłem sobie kilkadziesiąt kilometrów po szutrach na samym TIRolu zamiast powietrzu (trzymak w enduro to podstawa). Niezła zabawa, tyłem rzuca tak, że kilka razy mnie wyprzedził doprowadzając do b. widowiskowych gleb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

moj kumpel lata na klej tapicerski... na dodatek rower wyczynowy do dirtu/streetu.

 

co do sytuacji gdy nie mamy cetralki, albo moto na bok albo szukac czegos do podstawienia pod silnik. Jak stalo sie to przy lesie to powinno byc latwo bo pelno drzew lezy, zawsze mozna jakis kolek podlozyc.

jezdze od roku po lesie, troche po asfalcie, i jedyne kapcie jakie zlapalem to od luznej szprychy albo przez przylozenei w gruz ktory byl nasypany do dziury na zakrecie...

wiec sadze ze aby przebic opone na szocie to trzeba miec pecha, najwiecej syfu lezy przy krawedzi drogi wiec lepiej po prostu jechac po srodku pasu a nie zjezdzac katamaranom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...