Skocz do zawartości

NIECH WAS USLYSZA!


Rekomendowane odpowiedzi

Maxt powiedzial mi 2 dni temu ze jeden kolega mial wypadek- klasycznie, w trakcie wyprzedzania, puszkarz zapragnal skretu w lewo, bez sygnalizacji kierunkowskazem...

 

Mi tu tez zdarzylo sie pare razy, ostatnio tydzien temu, ze ktos na przyklad jadac rownolegle ze mna zapragnal nagle zmienic pas na lewy...

Ale jak dalem po klaksonie- to szarpnal kiera zpowrotem w prawo i to tak zamaszyscie ze pol fury na pas awaryjny wjechalo :icon_razz:

 

Bo klakson to mam dosc... donosny. To jedna z modyfikacji jaka zrobilem w FJRce i to na prawde sensowna mimo, a na dodatek niekosztowna :biggrin:

Zamontowalem kupione na e-bay Magnum Horn Blasters - daja wg producenta prawie 140 dB, slowem daja sie uslyszec :D

 

POlecam wszytkim - z pewnoscia mozna kupic inne klaksony, ktore i tak beda lepsze niz montowane seryjnie w waszych moto.

a tu link do strony pokazujacej jak zamontowac nowe klaksony (akurat na FJR)

 

http://www.fjrtech.com/getdbitem.cfm?item=46

 

 

pozdrowienia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj fabrycznie jest na tyle glosny, zeby kolumna kilku samochodow przede mna dobrze go slyszala, wiec mysle ze nie ma sensu.

polecil bym takie rozwiazanie przede wszystkim wlascicielom Virowek <86 bo klaksony tam sa nie do uslyszenia nawet przez rowerzystow :biggrin: (oczywiscie przekoloryzowalem).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a da sie jakos stjuningowac klasyczny klakson zeby głosniej dawał??

spróbuj dokręcić lub odkręcić troche srubeczke na srodku klaksonu

 

szczerze mówiąc, to lepiej zainwestować w głośny wydech niż głośny klakson :biggrin:

Edytowane przez robak

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

szczerze mówiąc, to lepiej zainwestować w głośny wydech niż głośny klakson :wink:

Dosłownie, głośny wydech czasem lepiej działa niż klakson... Jak Cię nie widzą, to niech chociaż Cię usłyszą.

Dlatego mam dość głośny wydech u siebie w moto. Daje rade :biggrin:

A jak kiedyś zatrąbiłem przed wyprzedzaniem kolesia w katamaranie, to ten się tak zestresował, że zaczął bujać autem... :bigrazz:

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...