Ile nawineliscie już w tym sezonie???

[Marcin Neo]

Pora na podsumowania...

Hmm, co My tu mamy:

 

ogólnie 5700km

sezon 2006 5700-1800= 3900km

 

pogoda już deszczowa :icon_biggrin: parę wycieczek jeszcze mnie czeka np. na CPN...

 

sezon udany Dwie małe gleby :biggrin: i dwie extremalne sytuacje na skrzyżowaniach :wink: :wink:

 

Osiągnięcia imprezowe: Bemowo & Nowy Świat & Szkolenie wielkie dzięki dla Tomka K. :flesje:

 

Aż żal się robi jak pomyślę że zima nadchodzi...

 

zatankowana wacha ok 110 l PB95 wow + 3l ol

[Qóba]

Ja ogólnie:

 

Niecałe 6000 km.

Zatankowana waha 180 L ... :|

[Piotrek89]

pobijam was wszystkich:P

pokonany dystans: około 30 metrów

ilość spalonej wachy: trudno określić

 

Ogólnie mówiąc trzeba się poprawić o kilka zer na przyszły sezon

[ziomek91]

ja narazie ok.5000km :icon_question:

pobijam was wszystkich:P

pokonany dystans: około 30 metrów

ilość spalonej wachy: trudno określić

 

Ogólnie mówiąc trzeba się poprawić o kilka zer na przyszły sezon

Tomson a co ty tak szalejesz??:biggrin:

[Mkorwas]

No ja w samym terenie zrobiłem 4000 km a ogónie 7423 km :icon_rolleyes: Pzodro

[Xelibri]

U mnie ~7000 km. :notworthy:

Trochę skuterem, troche NSR`ka :biggrin:

 

Waha: 210 L :P xD (nieźle kasy poleciało ;) )

[Piotrek89]

heh,problemy z motorkiem,ale juz jest wszystko na dobrej drodze żeby w przyszłym sezonie móc wyjechać!

większość straconego czsu przez nieudolnych mechaników z moto mucha-jaworzno,którzy źle złożyli mi tłok:| i przez to motor nie chciał palić...a wszystko mogło być załatwione gdzies góra w półtora miecha,a trwa od maja do dzisiaj:/ M A S A K R A !!!!!!

[baro]

samym simsonem zrobilem z 1000km a dt ze 100 wienc 1100 na bank wahy neizliczone ilosci :buttrock:

[markos]

Ja dosc sporo nawinalem... :icon_exclaim: A teraz urwalem lancuch, wiec przerwa... :evil: A oprocz tego mam do wymiany oponke z tylu, bo sie skonczyla i Do poprawki malej tlumik... :biggrin: Musze jechac do sklepu i to kupic... :banghead: A swoja droga to dostalem stówe mandatu... :biggrin: Wiec ostrzegam tu tych co tak jak ja nieraz wyskakują bez kasku na szose, wiadomo, troche latam po polnych drogach bez kasku i kawalek na szoske, moze z 500 metrow na takiej zapadlej wiosce i jeszcze trafilem na gliniaza... :/ Grrrrl...... :/ TO KOSZTUJE 100 ZETA! :biggrin: A policjant był na kawasaki 500, wiec nie bylo możliwosci ucieczki, ani nic.... :/ Dodam, ze dzien wczesniej kupilem sobie nowy kask... :banghead: HE HE

[Marcin Neo]

Sezon kończyć mandatem trochę głupio. No szkoda, ale teraz już bez kasku już nie wsiądziesz.

Zakłdająć garnuszek można zaosczędzięć trochę zdrowia i pieniędzy. :)

[markos]

:biggrin: Niop. :biggrin: lep to mi uratowal juz nie raz... szkoda, ze akurat pieniedzy tamtym razem nie... :buttrock:

[ks-rider]

W tym roku malutko, bo tylko kolo 8,5 tys km. Zaliczylem za to Alpy ( 4 przelecze ) w jeden dzien. Pozwolilo to troche poprawic technike jazdy

[Sloniu]

Chyba masz "troszke" większą pojemność niż 50 cc :biggrin: od zimy będzie ok 3 tys. km

[Bajo]

Ja około 4500km, ale jeszcze jeżdżę. Oczywiści epod koniec sezonu też miałem kontakt z policją i dowód rej. mi zabrali, ale tydzień temu odzyskałem i latam dalej póki śniegu nie ma.

[adfhy]

koledzy mi w tym sezonie zegarek 2500km przeleciał ale śmiga się po 150-200km dziennie. teraz już za zimno ale jeszcze da się śmigac teraz robie około 20-25km dziennie :biggrin: