Kudlaty Opublikowano 22 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2006 Witam Zmienilem lancuszek rozrzadu, probowalem dzisiaj zalozyc go na walki, ale wydaje sie byc on za krotki, poniewaz jeden z walkow nie chce wejsc na swoje miejsce. Czy jesli odkrece zebatki, wloze walki i na cos takiego bede dokrecal zebatki z zalozonym lancuszkiem to bedzie lepiej ? W sumie to w serwisowce pisze ze lancuszek nalezy rozciac, zalozyc walki i spiac lanuszek spowrotem. Stary byl spinany, ale nowy wolalbym miec w calosci jesli by sie dalo. Ma ktos jakies doswiadczenia z taka sytuacja ? Jak takie spinanie ma sie do trwalosci lanuszka ? Lancuszek mam kupiony taki jaki zaleca serwisowka. Moto FZR 600 '92 Z gory dzieki za rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 Co rozumiesz przez spinanie, spinka czy zakucie ?Jak chcesz przewlec lancuch w calosci przez zebatke walu korbowego bez rozpolawiania silnika ?Ja zawsze zdejmuje zebatki z walkow, nakladam lancuch na zebatki a potem wsuwam walki i przykrecam do nich zebatki.Mam nadzieje ze robisz to ze zdjetym napinaczem ??? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrew Opublikowano 23 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 No wlasnie - wyglada jakbys mial napinacz lancuszka rozrzadu caly czas wkrecony. Bez napinacza kazdy lancuszek bedzie luzny i spokojnie bedzie go mozna zalozyc. Jedna uwaga - jak juz to zrobisz to policz ilosc ogniw pomiedzy znakami na obu walkach - musi sie zgadzac co do jednego jak w ksiazce serwisowej! Cytuj ******************** Triumph Speed Triple :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudlaty Opublikowano 23 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 Co rozumiesz przez spinanie, spinka czy zakucie ?Jak chcesz przewlec lancuch w calosci przez zebatke walu korbowego bez rozpolawiania silnika ?Ja zawsze zdejmuje zebatki z walkow, nakladam lancuch na zebatki a potem wsuwam walki i przykrecam do nich zebatki.Mam nadzieje ze robisz to ze zdjetym napinaczem ??? Adam M. Silnik rozpolawialem (wymienialem walki i zebatki skrzyni biegow), wiec lanuszek zalozylem zdjemujac wal. Przez zapinke chodzi mi o ogniwko, ktorym spina sie rozciety lancuch. W Heidemannie sprzedaja lancuchy do FZR tylko z zapinkami , ja kupilem z larssona i niestety tam zapinke musze osobno, a to przeoczylem. Napinacz mam zdjety, zakladam dopiero po ustawieniu rozrzadu. A czy masz Adamie jakis sposob na odkrecanie tych zebatek, probowalem je odkrecic, ale sruby nie chcialo dac sie ruszyc - wlozylem walek w imadlo (delikatni i przez aluminium coby sie walek nie zniszczyl) i sruba tez nie chciala puscic. W serwisowce jest coby lancuszek rozcinac za pomoca chain cutter, zalozyc walki i spiac lanuszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2006 (edytowane) Te sruby z kolei zawsze zluzowalem na zlozonym rozrzadzie wlasnie po to zeby nie uzywac imadla.W twojej sytuacji zanioslbym do warsztatu i poprosil o odkrecenie - profesjonalne narzedzia maja o wiele wieksza wytrzymalosc i jakosc wykonania ( np scianek bocznych kluczy nasadowych, co ma wplyw na trzymanie lba sruby ) niz to co ma wiekszosc ludzi prywatnie.Poza tym moga uzyc klucza pneumatycznego ( uderzenie duzym momentem ) i powazniejsze, ciezsze imadla. Adam M. Edytowane 23 Maja 2006 przez Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudlaty Opublikowano 24 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2006 Wlasnie w warsztacie probowalem to odkrecic.. sproboje moze pneumatykiem .. o tym nie pomyslalem ... dzieki za rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.