Suzuki gs 500 problem z silnikiem

[ramzes07]

Witam Wszystkich !!!

 

Mam dziwny problem z silnikiem w moim gs 500. Jest on z 92r i ma przewałkowane ok 60tys.

Sprawa wyglada tak silnik odpale bez problemu obroty płynne. Po przejechaniu paru kilometrów i zatrzymaniu sie np na swiatłach pojawia sie jakis stukot w silniku trwa moze ze 3 sekundy i jest w odstepach co jakies 10 sekund. Bez znaczenia jest to czy moto jest na biegu czy na luzie. Kiedy rusze stukot ustaje i pojawia sie jak sie zatrzymam. Dodam ze nie pojawia sie on podczas kazdej jazdy. Odleglosc, predkosc i obroty wydaja sie tu bez znaczenia ale nie mam 100% pewnosci. W warsztacie nic nie stwierdzili bo niestety nie wychwycili tego stuku. Cisnienie jest kolo 8 na cylinder, gazniki i zawory ustawione, filtry i olej zmienione i rozrzad raczej tez. Poza tym wydaje mi sie ze rozrzad by dzwonil caly czas.

Jezeli ktos ma jakies ciekawe pomysly prosze o pomoc.

 

Pozdrawiam

 

Sorka za podwojny post :D kliknelo mi sie 2 razy

[maciek87]

Witam

ramzes07 może "troszke nie na temat" ale musze cie zmartwić wg. serwisówki kompresja powinna wynosić od 10 - 14 bar, więc u Ciebie te 8bar? to bardzo mało.

Pozdrawiam.

[ramzes07]

8 barow na jeden cylinder to wartosc minimalna ale nie zauwazylem zadnych powiklan zwiazanych ze spadkiem kompresji. Motorek chodzi idealnie tyle ze pojawia sie ten stuk co jakis czas. Nie jest to stuk metaliczny. Ludzie mowia ze to moze byc napinacz rozrządu.....

 

Rozrzad albo luz na panewce??? Nie mam pojecia co to to drugie ale juz sie boje ze cos powaznego. Dzis w warsztacie powiedzieli ze trzeba go zostawic rozbiara silnik stuka cos na gorze i beda szli po kolei w dol.

[zbyhu]

Czolem!

 

Moj motór mial 5 barow i smigal bez zarzutu :buttrock:. Bo mial 4x za duze luzy ustawione przez jakiegos barana, glowica byla pokrzywiona i komprecha spieprzala. Po zrobieniu zaworow i planowaniu glowicy mialem 9 barow i te zloty siedemdziesiat GSina pokazywala...

 

Co do halasow. Moze to sprzeglo? W kazdej maszynie troche je slychac...

 

W moim GSie (i GSie kolegi) bylo cos takiego, ze na wolnych obrotach cos potrafilo stuknac w silniku i wowczas obroty ulegaly lekkiemu zachwianiu (w momencie stuku obnizaly sie). Szczegolnie na ssaniu to sie zdarzalo. Ale nic sie poza tym nie dzialo i uznalem, ze ten typ tak ma...

 

Pozdro

[Enduras]

Cieżko cokolwiek powiedzieć, a mniej wiecej z jakic okolic wydobywa sie odgłos? Jesli z dołu to mamy tu następujące opcje:sprzeglo lub cos ze skrzynią, jesli z góry to masz opcje cos z rozrządu albo coś z garem nie tak(tłok,pierscienie itp).

[Adam M.]

Moge cie tylko pocieszyc ze to na pewno nie luz na panewce, ktory jak juz wystapi to jest caly czas nie wspominajac o obnizonym cisnieniu oleju i zapalajacej sie czerwonej kontrolce tego cisnienia.

Moze postukiwac lancuch z powodu zuzycia, zuzytego napinacza, moze to byc tez luz na glowce korbowodu. Przy cisnieniu jakie podales silnik jest i tak do roboty.

 

Adam M.

[awful]

heh juz pytałem o taki szmerostukochrobot. dorzuce cos nowego.

 

pojawia się tylko jak moto opada w dół na dziurach(jak podskakuje to raczej nie) w zakresie obrotów 3-5k i tylko tam.jak stoi i/lub na gładkiej nawierzchni brak tego badziewia.

 

mam wrazenie dość solidne(po przejechaniu 500km z tym) ze dochodzi ze skrzyni... no i mniej więcej od tego czasu nie moge zmieniac biegów bez sprzęgła(dopóki nie wcisne sprzęgła dzwignia zmiany przy próbie wrzucenia innego biegu odbija się 'od ściany').

 

(nie chciałem zakładać nowego tematu).