Skocz do zawartości

virago


Rekomendowane odpowiedzi

Kostka w błotniku to kiepskie rozwiązanie z racji wilgoci. Ja w swojej virażce miałem tylne kierunki zupełnie z tyłu motocykla, na wysokości tablicy rejestracyjnej, a przewody przedłużałem przy pomocy lutowania. Izolowane były w koszulkach termokurczliwych. Trzy lata eksploatacji i zero problemów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kostka w błotniku to kiepskie rozwiązanie z racji wilgoci. Ja w swojej virażce miałem tylne kierunki zupełnie z tyłu motocykla, na wysokości tablicy rejestracyjnej, a przewody przedłużałem przy pomocy lutowania. Izolowane były w koszulkach termokurczliwych. Trzy lata eksploatacji i zero problemów. :)

Ja miałem tak samo. Przed zalutowaniem skręcić kable ze sobą i wytrzyma wieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...