Guzik Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 moze to glupio zabrzmi: a dostaliscie kiedys kamykiem w kask albo w moto i to uderzenie cos wam zniszczylo? chodzi mi o taka sytuacje jak np z pod TIRa czasem wypryskuja jakies kamyki itd.slyszalem taka plotke ze komus pekla od tego szybka w kasku. a co do wypadku Sierzanta: cale szczescie ze nic Ci sie nie stalo...jezdze do moich starych taka trasa gdzie noca widac jak lisom swieca sie oczy z pobocza zza drzew. ale jezsze nic mi nie wpadlo pod kola. najwieksza rzecza jaka rozwalilem byl bąk lub trzmiel ktorym dostalem centralbnie w szybke az mi glowe do tylu odrzucilo (jechal wiecej niz 100) :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Golas Opublikowano 31 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2006 moze to glupio zabrzmi: a dostaliscie kiedys kamykiem w kask albo w moto i to uderzenie cos wam zniszczylo? chodzi mi o taka sytuacje jak np z pod TIRa czasem wypryskuja jakies kamyki itd.slyszalem taka plotke ze komus pekla od tego szybka w kasku. Tak, mi na przyklad, tylko że wtedy poszło szkło od przedniej lampy, chyba od tira bo nawet nie wiem kiedy to sie stało, zajechałem do domu a lampa była zbita mimo iz w nic nie udeżyłem w przed podróża była cała wiec chyba sama nie mogła się zbić... A co do sierżanata, to niechcacy kiedyś zmieliłem Yorka ( taki pies co wyglada jak połonczenie mopu do podłogi i kota ) dzieki bogu jechałem swoja Ruską maszynką to tylko jakieś puknięcie poczułem.. Sąsiadka sie zaczeła burzyć, a ja sie tylko grzecznie zapytałem dlaczego pies nie jest na jej posesji tylko biega sobie po ulicy i nikt go nie pilnuje i owszem morze sobie dzwonić po policje i zobaczymy kto mandat dostanie... Ja to nie wiem ludzie se psy kupuja a ich w ogóle nie pilnują... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sidik Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Sierzancie mam nadzieje ze po zdarzeniu chociaz jakis posmiertny kop kostal zajaczek?? Chyba nie zotal na drodze jako zagrozenie dla innych (czasami pieski po spotkaniu z puszka jeszcze tydzien biwakuja jako dodatek do asfaltu). Nie chcialbym zaliczyc kiedys gleby na pasztecie na drodze. Dobrze ze bez dzwona sie obeszlo :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acid Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Mi tez sie wydaje ze im szybciej jedziesz tym trudniej o wywrotke z powodu malego zwierzaka.. ale roznie bywa.. ja kiedys przy ok 210 km/h jeszcze starym poczciwym GPX 600 sprzatnelem wiewiorke.. wiem ze ona jest duzo delikatniejsza itd ale wydaje mi sie ze przejechalem ja w polowie a mialem wrazenie jakbym przejechal po cieniutkim patyku... Jest jeszcze druga sprawa.. moto wazy ok 200 kg rozpedzone do dajmy na to 120 km/h (wydaje mi sie bo z fizyki mialem naciagane 3 :bigrazz: ) ze 2kg "miekka" przeszkoda typu zajac nie jest w stanie zmienic toru moto.. faktycznie im kolo szybciej sie kreci tym trudniej zahwiac jego rownowage..ps. na zakonczenie mojego (nudnego) wywodu :icon_mrgreen: -> kiedy my sie doczekamy siatek przy drogach zeby zwierzaki nie wybiegaly?? tak jak w szwecji!! znajac zycie i polska mentalnosc nigdy... bo nawet jakby cudem je postawili to na drugi dzien taka siatka sluzylaby u przyslowiowego kowalskiego za plot w domu... trzymac sie!! POZDRO!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sadek Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 siatki przy drogach, czy ty wiesz ile jest km drog w Polsce? na autostradach to tak...ale zwierzyna musi sie moc przemieszczacsmacznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acid Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 siatki przy drogach, czy ty wiesz ile jest km drog w Polsce? na autostradach to tak...ale zwierzyna musi sie moc przemieszczacsmacznego a wiesz ile km drog jest w szwecji?? jakos tam daja rade i nie tylko na autostradach.. i jakos tam zwierzyna sie przemieszcza dzieki tunelom pod drogami.. ja rozumiem ze szwecja jest bogatszym krajem itd.. ale da sie.. smacznego i dziekuje :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonstar Opublikowano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2006 Miałem kiedyś podobny przypadek choc mniej drastyczny dla zwierzaka. Jadę sobie przez las, prędkość podobna , nagle z lasu wyskakuje zajączek na drugą stronę jezdni, ale widać cos sobie przypomniał i postanowił zawrócić, a że to w wykonaniu futrzaka było błyskawiczne to znalazł się na lini ognia i co zrobił? Zamiast zmiatać na boki - uciekał przedemną co chwile oglądając się z przerażeniem :bigrazz: . Wyglądało to jak na kreskówkach, ze śmiechu bym spadł z moto. W końcu prysnął gdzieś w las. :icon_mrgreen: Drugie spotkanko z ptakiem było mniej przyjemne- dla mnie. Przy prędkości ok 120 wróblem dostać w okolice klatki piersiowej to bezdech na 30 sekund i oczy na zewnątrz, nic miłego, co z ptakiem nie wiem ( mój ok ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.