bartekl Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 (edytowane) witam, mialem nieprzyjemnego szlifa pod koniec zeszlego sezonu. kobieta zaczela zawracac na skrzyzowaniu, wjezdzajac przy tym manewrze na skrajny prawy pas, ktorym sie poruszalem, dalem ostro po heblach, moto sie polozylo, sunelo po asfalcie parenascie metrow. ja turlalem gdzies tez przez parenascie metrow zaliczajac dzwona kaskiem z kraweznikiem chyba dwa razy. na szczescie nic mi sie nie stalo ale zniczczona kurtka, kask... kobieta nawet sie nie zatrzymala, pojechala dalej (na zakupy :icon_twisted: )ludzie z przystanku ktorzy to widzieli zadzwonili na policje i podali numery jej auta. po niecalych 30 minutach auto znalazlo sie parkingu auchan albo geant (?) nie pamietam - na gorczewskiej.tutaj dziekuje policji, po raz pierwszy tak szybko udalo sie temat zalatwic. kobieta byla NA ZAKUPACH z kolezanka, przy jej aucie oczekiwala policja.na pytanie czy brala udzial w kolizji godzine temu, odpowiedziala ze widziala, ze motor sie przewrocil za nia ale tam sa codziennie wypadki i ona nie musi sie zatrzymywac do kazdego :icon_twisted: reasumujac, nie przyjela mandatu, sprawa zostala skierowana do sadu grodzkiego.kiedy otrzymalem pismo z policji na ktorym stwierdzone bylo ze policja orzeka jej wine, zglosilem sie do pzu. zrobili fotki, zrobili marna wycene, wszystko trwalo.po zakonczeniu sprawy, ktora wygralem dostalem smieszne odszkodowanie. motocykl stal rozebrany cala zime.zostal pomalowany, wymienilem uszkodzone czesci, oddalem na regulacje, itp itp dzisaij okazalo sie ze sa lekko skrzywione rury teleskopow pod dolna polka.skrzywily sie zapewne kiedy motocykl sunal po asfalcie bokiem i uderzyl w kraweznik.nie jest to duze skrezywienie, generalnie nie widoczne ale widac naprezenie przy skrecaniu oski, poza tym daje sie odczuc wyrazny opor na tarczy. czy teraz uda sie jeszcze cos wskorac z ubezpieczenia ? pozdrawiam. Edytowane 16 Maja 2006 przez bartekl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piocho Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 Trudno mi powiedziec - mam teraz podobna sytuacje, tylko jeszcze sprawa nie jest rozwiazana. Ja osobiscie narazie nie ruszam motocykla. Teraz kupilem nowy :icon_twisted: .Powiem szczerze, ze pewnie bedzie ciezko, ale probowac mozesz. Odezwij sie do Browarnego - on jest specem od ubezpieczen - mnie udzielil kilka cennych rad.Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 Okres zgłaszania tego typu roszczeń to trzy lata więc masz jak najbardziej prawo domagać się dalszego odszkodowania za ujawnione uszkodzenia. Może pojawić się inny problem, bo PZU może uważać iż miałeś w międzyczasie inną szkodę i stąd te uszkodzenia.W razie czego pomocny będzie stan licznika (w czasie pierwszych oględzin na pewno odnotowano stan, jeżeli nie to już problem PZU) będzie można wykazać że od szlifu moto nie zrobiło przebiegu. Na razie napisz po prostu pismo z powołaniem się na numer szkody i poproś o dodatkowe oględziny, przygotuj sobie wstępną listę z uszkodzeniami i czekaj na rzeczoznawcę. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartekl Opublikowano 16 Maja 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 (edytowane) W razie czego pomocny będzie stan licznika (w czasie pierwszych oględzin na pewno odnotowano stan, jeżeli nie to już problem PZU) będzie można wykazać że od szlifu moto nie zrobiło przebiegu. i tu jest problem :/obawiam sie ze stan licznika byl spisywany, a do konca sezonu napewno troche kilometrow dobilem :/ NIEDOBRZE ! Na razie napisz po prostu pismo z powołaniem się na numer szkody i poproś o dodatkowe oględziny, przygotuj sobie wstępną listę z uszkodzeniami i czekaj na rzeczoznawcę. Tak tez uczynilem. Pozdrawiam Edytowane 16 Maja 2006 przez bartekl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.