Skocz do zawartości

Suzuki Bandit


Rekomendowane odpowiedzi

ludzie pomocy!!! Pisze w temacie bandita. Wie ktos jak gsfy 600stki sa blokowane???

:icon_rolleyes: jeśli chodzi o bandity to nie słyszałem o ich blokowaniu. Są pewnie jakieś autorskie rozwiązania. Najlepiej pomaszeruj z nim do ASO i niech mechanik podłączy aparaturę będziesz wsio wiedział. Koszt max 100 pln a pawność gwarantowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie mialbym na miejscu to odrazu bym poedjechal, ale ona stoi daleko w niemczech i wlasnie nei wiem czy kupowac czy nie bede mial problemu z odblokowaniem bo ma niby 25 KW ;/ moze to niemiec cos zle wpisal ale nie sadze. U nich jest taka kategoria w prawie jazdy ktora pozwala na tylko tyle koni i wiem ze wiele moto jest tak blokowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie mialbym na miejscu to odrazu bym poedjechal, ale ona stoi daleko w niemczech i wlasnie nei wiem czy kupowac czy nie bede mial problemu z odblokowaniem bo ma niby 25 KW ;/ moze to niemiec cos zle wpisal ale nie sadze. U nich jest taka kategoria w prawie jazdy ktora pozwala na tylko tyle koni i wiem ze wiele moto jest tak blokowanych.

 

 

To dzwoń do którego kolwiek przedstawiciela Suzuki w Polsce zapytaj się a masz czystą sprawę :icon_rolleyes: Na stronie www.suzuki.pl masz mapkę. Aha i jak się dowiesz to daj znać bo sam jestem ciekaw jak zblokowano Bandziora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam... Ja kupiłem gs 500 na pierwszy poważniejszy moto....... :biggrin: no i po kilku pierwszych tysiącach moto już dla mnie jest za słaby... wiec jak jesteś ostrożny to powinienes sobie poradzić z B6 bez "strat cielesnych". Ja byłem też bardzo ostrożny dlatego wygrałem GSa (żeby mnie nie kusiło :icon_rolleyes: ) ale teraz już myśle nad mocniejszym (B6 or SV650) .........a kazde kupno i sprzedaż to straty w kieszeni :bigrazz: POZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest to by mieć trochę oleju w głowie. Przecież jak będziesz spokojnie się nim przemieszczał to nie będzie kłopotu.

Masz tu jeszcze kufry. Motor bardzo ciekawy, sam musisz się zmierzyć z nim, czy dasz radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też proponuje Bandita. Na początku będziesz musial uważać ( tak przez pierwszy miesiąc ).

500 oczywiście dobra ale tylko na pierwszy miesiąc, po miesiącu zauważysz że jeździsz już na 100% możliwości motocykla (oczywiście chodzi o przyspieszenia nie mylić z zakrętami). Banditem będziesz się cieszył dużo dłużej i nie będziesz go musiał zmieniać po pierwszym sezonie. Nikt nie poruszył też tej różnicy że Bandit to czterocylindrowa rzędówka i tak naprawdę nie można go porównywać z 2-u cylindrowymi 500

( sam dźwięk mówi za siebie ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

siemka

Benek mi wyjął swoją wypowiedź z ust...Zgadzam się z nim w 100%.

Sam kupilem w lutym swoj pierwszy motocykl- Kawasaki ER-5- i nieskromnie powiem że jest dla mnie za wolny.... Na początku owszem, czułem moc. Ale po przejechaniu jakichś 1500km czuje się na nim zupełnie inaczej. Jakby brakowało mocy kiedy ruszam ze skrzyżowania... Nie wspomnę o sytuacji kiedy panienka skutecznie dociąży ci tył... :buttrock:

 

pozdo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...