zaqui Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2003 W moim motorze część odbłysku zardzewiała(tzn.nikiel odpadł :? ).Powoduje to pewne osłabienie świateł.Mam pytanie czym najlepiej pokryć powierzchnię odbłysku :?: .Dodam również,że słyszałem że niklowanie jest raczej nietrwałe,a chromowanie powoduje występowanie niebieskawego odblasku,osłabiającego przenikalność światła przez mgłę i wilgotne powietrze.Czy słyszeliście może o srebrzeniu :?: Podobno daje najlepsze efekty,lecz gdzie to przeprowadzić i ile kosztuje??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Możesz zadzwonić pod 022-846-62-81,wew.130Kobitka nazywa się Wiesława Łukaszek i się zajmuje regeneracją luster lamp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Administrator Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2003 A jak i czym zrobić to samemu, bo sam chciałbym taką regenerację reflektora zrobić w KTMie, w którym woda i błoto wypłukały srebrzankę. Proszę również o pomoc. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loony Opublikowano 1 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2003 Ja w moim Maluchu pomalowałem lustro-odblask (tyle że w tylnym świetle) srebrzanką i pomogło.... może do przedniego lepszy byłby tzw. chrom w sprayu - taki lakier co po pomalowaniu nim udaje chrom, ale tego jeszcze nie sprawdzałem - może np. nie wytrzymać temperatury i takie tam... :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaqui Opublikowano 6 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2003 a nie lepiej i prościej nowy odbłyśnik kupić i nie świrować?:):):wink::D:wink:: Do starego motoru naprawdę nie jest prościej kupić jakąkolwiek nową część,a poza tym odnawiając coś samemu można się czegoś nauczyć :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 9 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2003 Jak pracowałem w zakładzie wysokich ciśnien PAN mieliśmy dostęp do napylarki próżniowej.Często na "fuchę" robiliśmy regeneracje odbłysników. Pod kloszem z grubego szkła umieszczało sie odbłysnik " nogami do góry".nieco niżej znajdowała sie spirala indukcyjna do rozgrzewania metalu,Następnie całość zamykana była szczelnie i odsysane było powietrze pompa prózniową.Potem wł,grzałka i nikiel w b.wysokiej tem.i prózni parował osadzając sie na wiszącym odbłysniku.Pracochłonne i kosztowne ale dało sie wtedy dzięki temu nieco dorobic do skromnej pensji pracownika instytutu badawczego :) Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.