zielu Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 ciesz sie ze dostales odszkoidowanie, bo skoro przyjales mandat znaczy sie ze zgodziles sie z panem posterunkowym i jechales za szybko...to dlaczego wina mialaby byc po stronie zarzadcy drogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Ja na rondzie miałem glebę na oleju...oczywiście policja też zjawiła się znikąd jednak ja się wykłóciłem bo niby czemu miałem płacić za rozlany olej napędowy na rondzie. Współczuję i dobrze, ze dostałeś odszkodowanie, aż tak nie zaboli.A kierowcy jak wszędzie, są normalni i nienormalni. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blood Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 (edytowane) No to prawda, miałeś farta, że dali Ci odszkodowanie skoro dostałeś mandat, bo tak naprawdę nie musieli. Skoro przyjąłeś mandat znaczy, że z Twojej winy i jak mniemam po odległości jaką pokonał motocykl, to policjant miał rację. Btw. wygioł "Cho no wiesiek, bo świnie pod płotem głodne stojo!" :biggrin: Edytowane 18 Czerwca 2012 przez Blood Cytuj http://bikepics.com/members/vixon/09cbr600rr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shuy Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 (edytowane) po co ten mandat przyjmowales?Bo mieli podstawy. Sąd mógłby się z nimi zgodzić, zwłaszcza jeśli stał tam znak o robotach drogowych (nie wiem czy w tym przypadku stał). Oczywiście przyjęcie mandatu może prowadzić do problemów z odszkodowaniem, ale gdyby kolega mandatu nie przyjął to odszkodowanie byłoby dopiero po procesie.Życzę Hondzie szybkiego powrotu do zdrowia. ;) Edytowane 18 Czerwca 2012 przez shuy Cytuj Szukam go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rexar Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 (edytowane) Znaków o robotach drogowych itp nie było - to była główna podstawa do odszkodowania. A co do mandatu to myślicie, że nie walczyłem z nimi? Kur**, 20 minut im trułem, że niby czemu jestem winien? Było normalne 50 km/h na znaku (ja miałem może 55-60), żadnego ostrzeżenia o grysie itp ale oni tego do wiadomości nie przyjmowali (po tym grysie to motocykl leciał jak po lodzie). Mówili, że cytuje "Znaki znakami a warunki warunkami. Mógł Pan jechać 2 km/h. Stworzył Pan zagrożenie ruchu i za to Pana ukaramy." Ciesze się tylko, że na 200zł się skończyło. Już mi się nie chciało dyskutować z nimi... Miałem wybór: sąd albo mandat - przy tej kwocie to chyba oczywiste, że każdy by przyjął. Było mineło, z odszkodowania się pokryje wszelkie koszta. Jeszcze tydzień i CBRka wraca na dzielnicę ;) Edytowane 18 Czerwca 2012 przez rexar Cytuj 'na zegarze trzysta nie znaczy o męstwie...' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek508 Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Ja bym nie przyjął mandatu, skoro faktycznie wolno jechałeś. Cytuj Motorynka -> Komar jajcun ->WSK 125 x3 -> ETZ 150 -> ETZ 250 -> GS500 -> FZR600/SC33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blood Opublikowano 18 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Przecież i tak nie udowodnisz Cytuj http://bikepics.com/members/vixon/09cbr600rr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielu Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 heh ale to w przeciez Tobie musza udowodnic ze cos zrobiles a nie odwrotnie... nie wiem jak to jest z tym przepisem o zagrozeniu, ale odpowiedz policjanta ze mogles jechac 2km/h jest z d*py... rownie dobrze w ogole mogles nie wyjezdzac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 (edytowane) Dostaniesz większą kasę, elementy moto przerysowane podlegają wymianie itd, szkoda ze MKK, powiem tak- MKK powinien dostać kierownik robót "za niewłaściwe zabezpieczenie robót w pasie drogowym".(warunek nie było oznakowania)Miałem podobnie, nie przyznawaj się ile jechałeś- max 45 km/h, jak co to zgłoś się do firmy ściągającej odszkodowania-ja swoim HD sportster uzyskałem 24 tyś łącznie a naprawa 3tyś. Kurtka i inne detale jak masz przerysowane -wymiana.ZAPIERDALAJ do sądu i odwołaj się od MKK i tyle, masz 7 dni- inaczej musisz brać co daja i się nie odzywać :sad: .Oj młody... Edytowane 19 Czerwca 2012 przez łysy31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 (edytowane) Ale to jest nieuczciwe.Yuby piszesz zaś żeby pisać, weź ogarnij sie. Napisał bym ci coś ale szkoda klawiatury :banghead: .Wystarczy że na co dzień trafiaja mi się tacy nie reformowalni goście. Edytowane 19 Czerwca 2012 przez łysy31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 W sensie popierasz oszustwa ubezpieczeniowe panie milicjancie.Wybacz będę to musiał zgłosić.Zgłoś się tutaj http://psychiatria.com/ Dostaniesz większą kasę, elementy moto przerysowane podlegają wymianie itd, szkoda ze MKK, powiem tak- MKK powinien dostać kierownik robót "za niewłaściwe zabezpieczenie robót w pasie drogowym".(warunek nie było oznakowania)Miałem podobnie, nie przyznawaj się ile jechałeś- max 45 km/h, jak co to zgłoś się do firmy ściągającej odszkodowania-ja swoim HD sportster uzyskałem 24 tyś łącznie a naprawa 3tyś. Kurtka i inne detale jak masz przerysowane -wymiana.ZAPIERDALAJ do sądu i odwołaj się od MKK i tyle, masz 7 dni- inaczej musisz brać co daja i się nie odzywać :sad: .Oj młody...Powtarzam bo modelator yuby zaśmieca temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 Bycie Starszym Panem też ma swój urok ... czasami ...Mnie by tam mandatu nie zaproponowali :icon_mrgreen: ... a jeśli nawet ... w życiu bym nie zapłacił. Poza tym cieszmy się życiem :flesje: . Że straty niewielkie, że nie boli ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 Dostaniesz większą kasę, elementy moto przerysowane podlegają wymianie itd, szkoda ze MKK, powiem tak- MKK powinien dostać kierownik robót "za niewłaściwe zabezpieczenie robót w pasie drogowym".(warunek nie było oznakowania)Miałem podobnie, nie przyznawaj się ile jechałeś- max 45 km/h, jak co to zgłoś się do firmy ściągającej odszkodowania-ja swoim HD sportster uzyskałem 24 tyś łącznie a naprawa 3tyś. Kurtka i inne detale jak masz przerysowane -wymiana.ZAPIERDALAJ do sądu i odwołaj się od MKK i tyle, masz 7 dni- inaczej musisz brać co daja i się nie odzywać :sad: .Oj młody... :lalag: Dokładnie. Nie wiem też po co dyskutować 20 minut z policjantem o winie bądź jej braku. "W przypadku odmowy przyjęcia mandatu zostanie skierowany wniosek do sądu. Przyjmuje pan mandat? Nie. Rozumiem, proszę poczekać, wypełnię dokumenty." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rexar Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 Wypłacili mi 2,700 PLN a 7 dni już mineło... Koszta naprawy wyniosły mnie niecałe 1,300 PLN. Tak jak piszesz, rzeczoznawca mówił, że elementy są do wymiany także i tak troszke mi skapło. Urzędasy nawet się nie pytali ile jechałem czy coś... Gadka była tylko o tym, że to nie ich wina, aż w końcu się ugieli - zrobiłem zdjęcia grysu na tej drodze, zdjęcie panoramiczne pokazujące, że nie ma znaku ostrzegawczego o tym grysie, ślady jakie zrobił motocykl na asfalcie, foty samego motocykla. Szkody nie mam bo i tak jestem prawie 1,500 PLN do przodu - jedyne co to zmarnowane słoneczne dni bez motocykla ;( Cytuj 'na zegarze trzysta nie znaczy o męstwie...' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 19 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2012 Wypłacili mi 2,700 PLN a 7 dni już mineło... Koszta naprawy wyniosły mnie niecałe 1,300 PLN. Tak jak piszesz, rzeczoznawca mówił, że elementy są do wymiany także i tak troszke mi skapło. Urzędasy nawet się nie pytali ile jechałem czy coś... Gadka była tylko o tym, że to nie ich wina, aż w końcu się ugieli - zrobiłem zdjęcia grysu na tej drodze, zdjęcie panoramiczne pokazujące, że nie ma znaku ostrzegawczego o tym grysie, ślady jakie zrobił motocykl na asfalcie, foty samego motocykla. Szkody nie mam bo i tak jestem prawie 1,500 PLN do przodu - jedyne co to zmarnowane słoneczne dni bez motocykla ;(Dali ci 1/4 kasy dlatego się ugięli.Szkoda :sad: . Mi dawali na początku 7 tyś za strój, kask, bark i moto...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.