Skocz do zawartości

problem ze ssaniem


chopin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam pytanie, czy normalne jest, że podczas rozruchu silnika muszę, momentalnie po tym jak zapali, wyłączyć ssanie? W przeciwnym wypadku po chwili zalewa się i gaśnie.

I jeszcze, czy w tłoczku ssania powinna znajdować się jakaś uszczelka?

Z góry dzięki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba normalne...ja jak odpalam na ssaniu i nie dam gazu to też zdechnie...na ssaniu muszę dodawać gazu żeby nie zalał się...poprtstu to ssanie zwiększa tylko ilość paliwa bez zwiększania ilości powietrza jak to jest w lepszych gaźnikach...a na końcu tłoczka ssania jest taka gumowa uszczelka :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam od razu puszczam ssanie jak tylko silnik zatrybi. tylko w zimie przy temperaturach ponizej zera trzymam chwile na ssaniu bo inaczej zdycha. a do tej uszczelki to polecam zajzec. u mnie w maszynie kiedys sie odkleiła i na stałe w gazniku umiejscowiła tak, że ssanie nie działało, co ja sie wtedy naszukałem niesprawnosci moto, i ile bluzgow wymieniłem...

 

pzdr.

Edytowane przez kaburas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...