Pipcyk Opublikowano 17 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2006 Rozruszniki w japońcach nie maja typowego bendixu jak w samochodach.To spotyka sie we włoszczyźnie ;-)Jest sprzęgło jednokierunkowe i przekaźnik który załącza rozrusznik.Spróbował bym na sprawnym akumulatorze, ewentualnie sprawdził miernikiem spadek napięcia pomiędzy stykami przekaźnika podczas działania rozrusznika nie powinny byc większe niż 0,3 V Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemand Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 (edytowane) mam problem w mojej aprili ......... To spotyka sie we włoszczyźnie ;-) :icon_rolleyes: :biggrin: :bigrazz: :notworthy: :icon_razz: (nie brac na serio) Edytowane 19 Maja 2006 przez niemand Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luxypher Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Jeżeli to robi mniej więcej tak: cyk cyk cyk (szybko) to znaczy że akumulator jest rozładowany, fachowo to się chyba mówi że jest tak rozładowany że rozrusznik aż przerywa coś tam :icon_razz: Miałam to samo, tylko że mi jak już ruszyłam to nie gasł, ale na postoju jak wyłączyłam zapłon, a na słownie 3 minuty zostawiłam światła włączone to zaraz akumulator się rozładowywał. Jak wracałam do garażu ok. 22 to o 7 rano aku także było już rozładowane. Przez jakiś czas dało się go na pych zapalać i jak nie stał długo niejeżdżony (czyt. nie ładowany przez motocykl) to odpalał, ale dłuższy postój nie wchodził w grę. Sprawdź czy nie masz gdzieś przebicia i czy akumulator się ładuje jak moto chodzi. Ja dzisiaj niestety musiałam zakupić nową baterię i najprawdopodobniej ciebie też to czeka. pzdr @starte To ja podłączę się pod temat - też mam problem z elektryką, przejawia się to tym, że nie mogę odpalić ze startera - musiałem zapalić na pych, pomyślałem, że zrobię rundkę po mieście, żeby podładować akumulator. Niestety na światłach wrzuciłem na neutralny, nie dałem obrotów i silnik zgasł, oczywiście ze startera nie udało się uruchomić, więc musiałem zepchnąć moto na bok i znów próbować na pych - udało się, i znowu niespodzianka, bo po zapaleniu świateł znowu zgasł :/ spojrzałem na światła - były bardzo słabe. Po kolejnym odpaleniu na pych, nie schodziłem już na najniższe obroty i udało mi się jakoś dojechać do domu. Tam zgasiłem silnik i próbowałem odpalić ze startera i wyglądało to mniej więcej tak, że na początku słychać było, że rozrusznik zaczyna się kręcić ale nie zapalił, za każdym kolejnym razem rozrusznik kręcił się coraz słabiej, aż w końcu doszedłem do momentu, gdzie słychać było tylko 'cyk cyk' a potem już zupełnie nic. :/ Po kolejnym odpaleniu na pych, sytuacja się powtórzyła.Czy przyczyną tego może być ten słynny regulator napięcia? czy może będzie to wina alternatora? nie miałem jeszcze możliwości spróbować naładować akumulator, może uda mi się to zrobić jutro ale powiedzcie, proszę, co to może być według Was. Pozdrawiam,lux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Akumulator trzeba naladowac i sprawdzic ladowanie na jego klemach przy chodzacym silniku i zapalonych swiatlach. Voltomierz powinien pokazac 13.5V na wolnych i 14 - 14.5 przy 5 tys obrotow.Jak nie pokazuje tego to najprawdopodobniej jest to wina reglera, ale jest tez kilka innych mozliwosci. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luxypher Opublikowano 16 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2008 Akumulator trzeba naladowac i sprawdzic ladowanie na jego klemach przy chodzacym silniku i zapalonych swiatlach. Voltomierz powinien pokazac 13.5V na wolnych i 14 - 14.5 przy 5 tys obrotow.Jak nie pokazuje tego to najprawdopodobniej jest to wina reglera, ale jest tez kilka innych mozliwosci. Adam M. Rozwiązanie okazało się banalne :) - odkręciłem siedzenie i zauważyłem, że akumulator jest przybrudzony - po ostatniej jeździe po deszczu wilgoć z piaskiem dostała się do klem akumulatora - ładnie wszystko wyczyściłem i na razie zrobiłem prowizorkę z kawałka gumy, który ma zabezpieczyć akumulator przed kolejnymi takimi niespodziankami :banghead: Dzięki za radę - na szczęście to nie było nic poważnego :P Pozdrawiam,lux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.