Przemas Opublikowano 27 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2003 napiszcie czy , a jesli tak to kiedys jezdzicie na dlugichja je wlaczam jak widze sznur aut na prostej i wiem za zaraz ktos bedzie wyprzedzal a naprzeciwka myslac ze jade motorynka. ja jako katamaryniarz wole jak moto ma dlugie to wtedy wiem ze to motor a nie (sorki) jakis komarek i ze bedzie kolo mnie za sekunde a nie minute . a wy jak sie na to zapatrujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 27 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2003 A robisz to w nocy ? Oślepianie tych z przeciwka też za dużo nie da, najważniejsze jest tu nie jeździć tuż przy krawężniku tylko blisko śrogka drogi, wtedy się chamy nie wciskają na trzeciego. Pozdrawiam, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misiobaran Opublikowano 27 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2003 WITAM.Ja zawsze walę światłem w lusterko boczne przy wyprzedzaniu, bo wtedy jestem pewien że mnie widzą i nie wp...ie..ą się w ostatniej chwili przede mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BORSUKLES Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Witam.Jak mówi Paweł jadąc na długich można kogoś oślepić.Natomiast w lepszych motocyklach bądź pewny, że światło jest na tyle intensywne, że widać od razu jaki moto jedzie. z pozdrowieniami BORSUKLES Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dr.Big Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Na skuterze zawsze, na moto czesto...ale nie w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BORSUKLES Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Na skuterze zawsze ...Tak, na skuterze to nawet wypada, gdyz tam długie są w miarę normalne. z pozdrowieniami BORSUKLES Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2003 w dzien jezdze na dlugich - lepiej mnie widac a nie oslepiam, a w nocy oczywiscie na krotkich lub jak jest pusta droga to na dlugich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2003 A robisz to w nocy ? Oślepianie tych z przeciwka też za dużo nie da, najważniejsze jest tu nie jeździć tuż przy krawężniku tylko blisko śrogka drogi, wtedy się chamy nie wciskają na trzeciego. Pozdrawiam, Paweł Generalnie przy krawężniku się NIE DA JEŹDZIĆ! W koleinie?!?! Natomiast problemem jest czy obawiamy się gościa który jedzie z przeciwka, czy tego którego chcemy wyprzedzać. Z przeciwka, jak chce wymusić, to żadne światła nie pomogą. Są goście, dla których obojętne czy z przeciwka jedzie samochód, rower czy motocykl. On NA PEWNO ZDĄZY albo to TWÓJ problem żebyś się z nim nie pyknął. Natomiast jeśli mówimy o gościu którego chcemy wyprzedzać, to dobrze jest dać znać długimi, nawet już z daleka (patrzcie posta od kolegi który z tydzień temu skasował swoją CBR-kę...) Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aadamuss Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2003 Czasami ktos z przeciwka moze odebrac takie mruganie jak to, ze chcesz go wpuscic na droge i wtedy mozna sie zdziwic. Roznie to bywa ale w wiekszosci przypadkow raczej pomaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 29 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2003 Dzisiaj rano, na siódemce z Warszawy do Radomia, jakiś tłuczek ciężarówką uparł się że mnie nie puści! I żadne mryganie nie pomagało :) . Skur*yn zajeżdrzał raz z prawej a raz z lewej, żebym nawet poboczem nie mógł. W końcu ktoś z przeciwka wymusił na nim żeby zjechał na bok, i wtedy go wziąłem. Gdybym miał samochód, to tuż przed nim dał bym po stopach, żeby s*syna przestraszyć, ale motorem wolałem nie ryzykować... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamWo Opublikowano 29 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2003 No wielu jest takich pacanów co nie chca przepuscic, lewy pas należy do nich.Apropos swiatel to chyba rzeczywiscie lepiej jezdzic w dzien na dlugich., Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amazonka Opublikowano 29 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2003 A robisz to w nocy ? Oślepianie tych z przeciwka też za dużo nie da, najważniejsze jest tu nie jeździć tuż przy krawężniku tylko blisko śrogka drogi, wtedy się chamy nie wciskają na trzeciego. Pozdrawiam, Paweł Ostatnio jak jechałam (w dzień) z naprzeciwka jechała ciężarówka i nagle zza niej wypada samochód (a był lagodny zakręt) i zignorował fakt, że jadę z naprzeciwka, zaczął sobie wyprzedzać 8O a ja jeszcze troche i musiałabym zjechać na pobocze :!: (a raczej wjechać w jakiś rów) Dobrze, że droga była w miarę szeroka i jakoś sie zmieściliśmy.. Ale się wqrzyłam strasznie, jakbym dopdła takiego kierowcę w swoje ręce to nie wiem co bym z nim zrobiła :) Wiem, że sytuacja normalana na naszych drogach, ale chyba się jeszcze nie przyzwyczaiłam.. A co do świateł, w dzień zazwyczaj jeżdżę na długichm. Nocą to zależy, jak pusta droga to też na długich jak cos jedzie to przełanczam na krótkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilu Opublikowano 29 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2003 A ja jezdze bez swiatel bo mam elektryke zrabana :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BORSUKLES Opublikowano 29 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2003 A ja jezdze bez swiatel bo mam elektryke zrabana :] Kilu przyjadę w maju to Ci tyłek skopię 8) 8) 8) 8) Ja Ci dam jeździć bez świateł :!: :!: :!: No zapomniał dodać, że jeździ bez świateł w dzień i to po mało uczęszczanej ulicy. z pozdrowieniami BORSUKLES Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilu Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2003 Mysle ze do zlotu u nas dto sie wyrobie z ta elektryka i zrobie :] skopany tylek = brak noclegu BORSUKU :] (zartuje!!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.